Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 13:37
Reklama

Polsat, TVN... chcą pieniędzy, bo nie są traktowani tak jak TVP

Nadawcy komercyjni będą domagali się od państwa rekompensat. Zdecydowali się na taki krok, bo nie są traktowani tak samo jak TVP.
Polsat, TVN... chcą pieniędzy, bo nie są traktowani tak jak TVP

Autor: iStock

Od dziś (poniedziałek 27 czerwca) już w całym kraju obowiązuje nowy standard nadawania sygnału cyfrowej telewizji naziemnej. Jako ostatnie do tego systemu przystąpiły: część województwa mazowieckiego, podlaskie i lubelskie. To oznacza, że telewizja hybrydowa (w wielkim skrócie – połączenie telewizji i internetu) w Polsce jest już standardem.

Ten proces był zapowiadany od w 2021 r., a rozpoczął się w marcu tego roku. W kolejnych regionach był wyłączany stary sygnał i zastępowany technologią DVB-T2/HEVC. Przez długi czas wydawało się, że sprawa jest jasna. Widzowie, którzy nie mają odbiorników, które odebierają nowy sygnał, stracą wszystkie programy. Chyba że dokupią specjalny dekoder lub wymienią telewizor (państwo oferuje dopłaty).

Tymczasem sytuacja jest inna. Osoby ze starszym sprzętem nie zostają bez telewizji. W starym systemie nadal może nadawać – do końca 2023 roku – TVP. Czyli tylko stacje tej spółki można odbierać. Zniknęły natomiast kanały telewizji komercyjnych jak Polsat czy TVN.

Dlaczego Urząd Regulacji Elektronicznej zgodził się na takie posunięcie? Tłumaczy to wojną w Ukrainie. Urzędnicy przekonują, że w chwili zagrożenia na ekranach telewizorów będą wyświetlały się ostrzeżenia i nie można sobie pozwolić na to, żeby część widzów została od tego odcięta, zostając bez żadnego kanału. Mowa o ok. 2,5 mln widzów.

Dlatego nadawcy komercyjni protestują. Tłumaczą, że TVP została uprzywilejowana. Że ma obecnie większe zasięgi i dzięki temu może więcej zarabiać na reklamach. Nie bez znaczenia jest to, że w 2023 roku mają odbyć się wybory parlamentarne, a następnie samorządowe. Widz „skazany” na TVP będzie odbierał tylko wiadomości na ten temat zgodne z linią rządową.

Przez długi czas kończyło się tylko na słowach oburzenia. Komercyjni nadawcy nie poskarżyli się np. do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który stoi na straży równości dostępu do rynku. UOKiK otrzymał w sprawie zmiany standardu nadawania telewizji tylko jedną skargę. Napisała ją osoby prywatna z województwa podlaskiego.

Ale teraz sytuacja się zmienia. Polsat, TVN, TV Puls, Kino Polska oraz inni nadawcy wydali oświadczenie, w którym zapowiadają, że będą domagali się pieniędzy.

„Będziemy bronić praw widzów, a także nas, jako największych nadawców w Polsce, przed skutkami tych działań oraz domagać się adekwatnej rekompensaty i jak najszybszego przełączenia kanałów TVP na standard nadawania obowiązujący pozostałych nadawców” – napisali.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mają czelność chłopaki z WSI 29.06.2022 17:36
To wyślijcie Rywina z nową misją

machiavelliczny plan 29.06.2022 15:26
spryciarze z tych tvp, tylko ich kanaly są na starej antenie i miliony mniej zarabiajacych i niewyksztalconych Polaków albo emerytów będzie słuchac tylko ich punktu widzenia, bo do innych trzeba kupic nowy tv lub jakis dekoder

Jan ko 29.06.2022 17:35
Nieprawda. Są też inne, bodajże polsatowskie.A większość kraju już wcześniej przeszła na nowe

Zawisza Ciemny 27.06.2022 19:42
Jasne,..TVN niema kasy na nowych,,milionerów'' a Polsat nie robi ,,Naszych nowych domów'' a jednocześnie wszystkie stacje transmitują msze czym doprowadzają wielebnych do ruiny. Psychicznej także

Lecz się psycholu 27.06.2022 20:55
Jak zwykle debil się POpisał

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama