witold-paszt

Kochał swoją rodzinę, kochał ludzi. Sam wybudował dom, uwielbiał majsterkowanie, świetnie gotował, a po sześćdziesiątce zaczął uczyć się hiszpańskiego – mówił mistrz ceremonii w czasie pogrzebu Witolda Paszta. Lider zespołu VOX został pochowany na zamojskim cmentarzu komunalnym.

Ostatnie pożegnanie Witolda Paszta odbędzie się 18 marca o 13 w kaplicy cmentarza komunalnego w Zamościu. "Urna z prochami zostanie przewieziona na cmentarz na ukochanym motocyklu Taty w kawalkadzie motocyklistów z zamojskich klubów" - informują córki Witolda Paszta, Aleksandra i Natalia.

Odszedł w otoczeniu rodziny, późnym piątkowym wieczorem w swoim domu w Zamościu. Wokalista i założyciel grupy VOX miał 68 lat. Pozostaną po nim niezapomniane szlagiery: "Bananowy song" czy "Szczęśliwej drogi już czas".

Jak Witold Paszt zinterpretuje wiersz Jana Brzechwy „O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci”? Będzie się można przekonać jutro (sobota, 25 kwietnia) o godz. 18 na facebookowej stronie Zamojskiego Domu Kultury.