rolnictwo

Jak co roku o tej porze rolnicy narzekają, że nie będzie miał kto zbierać truskawek. Czy tym razem ten czarny scenariusz się sprawdzi?

Za kilka dni rolnicy ruszą na Warszawę. Mówią, że nie wjadą traktorami do centrum miasta, ale i tak sparaliżują ruch.

Protesty rolnicze w wielu miejscach jeszcze trwają. Ukraińskie sieci handlowe straszą, że nie będą przyjmowały polskich produktów mlecznych. Sytuacja jest bardzo napięta.

Strajk generalny – tak rolnicy nazywają zapowiadany na wtorek protest. I ponownie zablokują najważniejsze drogi.

Ceny skupu pszenicy, kukurydzy i innych zbóż zdecydowanie nie gwarantują opłacalności tych upraw. „Można je sprzedać, ale na sprzedaż decydują się głownie desperaci lub ci, którzy muszą pilnie opłacić różne rachunki i zobowiązania finansowe. Przy takiej gospodarce w kolejnych latach trzeba będzie do maksymalnego minimum ograniczyć produkcję, aby w ogóle przetrwać” – niemal jednym głosem mówią rolnicy z powiatu hrubieszowskiego.

Sytuacja plantatorów owoców jest tak zła, że wielu z nich nie ma ochoty swoich zbiorów zwieźć so skupu. I pozwalają ludziom rwać za darmo.

Niskie ceny i problemy ze sprzedażą owoców. Tak teraz wygląda rzeczywistość plantatorów malin czy porzeczek.

Do tragicznego wypadku doszło 6 lipca w Bednarzówce w gminie Dębowa Kłoda. 51-letniego gospodarza podczas prac w polu wciągnęła prasa do belowania słomy. Niestety mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia.

Państwa przyfrontowe, czyli Polska, Węgry, Bułgaria, Rumunia i Słowacja otrzymają z unijnych środków dodatkowe 100 mln euro pakietu pomocowego dla rolników. Jak podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, do naszych rolników trafi prawie 40 mln euro. Dzięki polskim staraniom, wspieranym przez pozostałe kraje „piątki”, państwa członkowskie UE większością głosów pozytywnie zaopiniowały projekt rozporządzenia Komisji Europejskiej.

Pod znakiem rolniczych protestów może odbyć się wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce. Wołodymyr Zełenski przyleci w środę 5 kwietnia.

4 kwietnia Czerniczynie koło Hrubieszowa rozpocznie się kolejny rolniczy protest przeciwko napływowi importowanego zboża, jaj i drobiu z Ukrainy oraz niedostatecznym działaniom naprawczym na rodzimym rynku rolnym. Rolnicze organizacje wznawiają pogotowie strajkowe.

Jest podejrzenie, że firmy sprowadzają ze Wschodu zboże techniczne, ale w Polsce przerabiają je na żywność. W świetle prawa to przestępstwo.

XXXIV Wystawa Zwierząt Hodowlanych, Maszyn i Urządzeń Rolniczych w Sitnie była wyjątkowo udana. Dopisała pogoda, po dwóch latach przerwy ludzie byli też zaciekawieni i wręcz spragnieni takiego wydarzenia. Organizatorzy oceniają, że tegoroczną wystawę odwiedziło ok. 35 tys. osób.

Można mieć owoce i wydać na nie znacznie mniej niż na targowisku. Sposobem na to są samozbiory.

Jedna z gmin z truskawkowego zagłębia Polski ostrzega przed grasującymi złodziejami. Nocą wchodzą na pola i kradną truskawki. I to niemało.