kradziez-roweru

Niespełna godziny potrzebowali biłgorajscy kryminalni, aby ustalić sprawcę kradzieży roweru. Jednoślad wrócił do właścicielki, złodziej będzie się tłumaczył przed sądem.

26-latek z Zamościa wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Unikał odpowiedzialności, ukrywał się, ale policjanci go w końcu namierzyli. Przy okazji odkryli, że to on niedawno ukradł rower wartości 4,3 tys. zł.

Do 5 lat więzienia grozi 37-latkowi z Zamościa, który, jak ustalili policjanci, kilka tygodni temu mieszkance miasta ukradł rower wart 900 zł.

Dla 58-latki z Lubyczy Królewskiej rower był bardzo ważny. Dlatego mocno przeżyła jego kradzież i bardzo się cieszyła, gdy odzyskała swój jednoślad. Tę radość opisała w liście, w którym serdecznie podziękowała za pomoc dzielnicowemu Danielowi Puchalskiemu.

Policjanci z Hrubieszowa przedstawili zarzuty 36-latkowi i jego 26-letniej konkubinie. Bo on ukradł rower, a ona usiłowała spieniężyć łup w jednym z miejscowych lombardów.