Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 12:47
Reklama

Hrubieszów: Za dużo trudnych pytań do Rady Powiatu

Bez odpowiedzi pozostaje pytanie: "czy nadal potrzebny jest etatowy członek zarządu powiatu hrubieszowskiego, którego prawie 2 lata temu powołano do spraw przeciwdziałania pandemii COVID-19?". To pytanie w końcówce ostatniej sesji Rady Powiatu Hrubieszowskiego zadała hrubieszowianka Marta Wierzbicka, a przewodniczący rady Józef Kuropatwa znienacka zakończył obrady powiatowego samorządu.
Hrubieszów: Za dużo trudnych pytań do Rady Powiatu
Przewodniczący Rady Powiatu Józef Kuropatwa uważa, że miał obowiązek zakończyć obrady, nawet bez przegłosowania formalnego wniosku radnego Augustynka.

30 czerwca obradowała Rada Powiatu Hrubieszowskiego. Kilka dni po tej sesji absolutoryjnej Marta Wierzbicka złożyła skargę do wojewody lubelskiego na działanie przewodniczącego Rady Powiatu Hrubieszowskiego Józefa Kuropatwy. Marta Wierzbicka należy do grona inicjatorów przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Powiatu Hrubieszowskiego i często publicznie ocenia poczynania władz tego powiatu. Tym razem w skardze do wojewody zarzuciła szefowi powiatowego samorządu, że podczas sesji absolutoryjnej, w czasie przeznaczonym na wnioski i oświadczenia obywatelskie "odebrał jej głos i – łamiąc przepisy ustawy samorządowej – zakończył obrady".

– W czasie przeznaczonym dla mieszkańców powiatu zadałam pytanie o zasadność utrzymywania etatu dla członka zarządu, którego powołano prawie 2 lata temu, miedzy innymi do przeciwdziałania skutkom epidemii COVID-19. Wówczas radni pytali starostę, czym będzie zajmował się etatowy członek zarządu powiatu, by przeciwdziałać skutkom rozprzestrzeniania się koronawirusa. Niedawno oficjalnie ogłoszono zakończenie pandemii COVID-19, a stanowisko etatowego członka zarządu do spraw przeciwdziałania epidemii nadal jest utrzymywane. Dlatego zadałam to pytanie, ale odpowiedzi nie uzyskałam. Zamiast jej odebrano mi głos i pośpiesznie zakończono obrady – relacjonuje Marta Wierzbicka.

Wicestarosta od COVID-19?

W sierpniu 2020 r. na etatowego członka zarządu powiatu wybrano Andrzeja Barczuka. Jego kandydaturę zaproponowała starosta hrubieszowski Aneta Karpiuk. "Wybór stałego członka zarządu podyktowany jest wzrastającą ilością zadań cedowanych na samorząd powiatowy, między innymi realizację przepisów ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 i innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, a etatowy członek Zarządu spowoduje sprawniejszą realizację zadań i obowiązków powiatu – czytamy w protokole sesji, na której 10 sierpnia 2020 r. wybrano Andrzeja Barczuka na etatowego członka Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego.

W uzasadnieniu projektu tej uchwały wskazano, że chodzi o zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19. Natomiast w komentarzach w internecie i podczas nieoficjalnych rozmów z radnymi, podkreślano polityczny aspekt tej decyzji. Chodziło o wzmocnienie roli PSL we władzach powiatu. Obecnie zarząd powiatu tworzą: starosta Aneta Karpiuk (dawniej PiS, a obecnie Solidarna Polska) jako przewodnicząca zarządu oraz wicestarosta Marek Kata (dawniej PiS), a także członkowie zarządu: Marcin Zając (dawniej PiS, obecnie Solidarna Polska), Paweł Augustynek (PSL) i etatowy członek zarządu Andrzej Barczuk (PSL), nazywany "trzecim starostą".

– Stanowisko z poborami dla jednego z członków zarządu traktowane było jako wzmocnienie pozycji PSL w zarządzie powiatu i stałą obecność w starostwie kogoś z ugrupowania ludowców – tłumaczy jeden z radnych opozycji.

Próbowaliśmy dowiedzieć się, jakie pobory przyznano etatowemu członkowi zarządu. Z oświadczenia majątkowego za 2021 r. wynika, że w zeszłym roku "za pracę w Starostwie" zarobił on ponad 97,5 tys. zł.

– No wiec byłam ciekawa, czy powiat nadal powinien ponosić koszt dalszego zatrudniania na etacie członka zarządu, którego powołano do spraw przeciwdziałania epidemii COVID-19? Ale nie dowiedziałam się tego. Radny Paweł Augustynek, przekrzykując mnie, wystąpił z formalnym wnioskiem o zakończenie sesji. Ten pomysł poparła starosta Aneta Karpiuk. Przewodniczący Kuropatwa jednak bez głosowania nad wnioskiem radnego Augustynka zakończył sesję. W mojej ocenie odebrano mi prawo do wypowiedzi w czasie obrad przeznaczonym dla mieszkańców i naruszono moje prawa konstytucyjne oraz swobodę wypowiedzi – przekonuje Marta Wierzbicka.

"Obrady to nie targowica!"

Przewodniczący Rady Powiatu Józef Kuropatwa uważa, że miał obowiązek zakończyć obrady, nawet bez przegłosowania formalnego wniosku radnego Augustynka.

– To jest sesja Rady Powiatu, a nie żadna targowica. Wcześniej ta pani przesłała listę 150 pytań, na które domagała się odpowiedzi, a teraz przekazała 200 pytań do starostwa. Przecież to jest blokada urzędu! Urzędnicy starostwa zamiast pracować, musieliby się zajmować przygotowaniem odpowiedzi na wszystkie pytania. Czemu to ma to służyć? Muszę dbać o powagę starościńskiego urzędu i rady powiatu – tłumaczy przewodniczący Rady Powiatu Hrubieszowskiego Józef Kuropatwa.

Z prośbą o komentarz zadzwoniliśmy do etatowego członka Zarządu Powiatu Hrubieszowskiego Andrzeja Barczuka.

– Nie będę komentował tego rodzaju pytań, które graniczą z insynuacją – uciął Andrzej Barczuk.                      

Pod koniec stycznia w Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie miał miejsce poprzedni incydent z udziałem Marty Wierzbickiej. Nie wpuszczono jej na salę obrad rady powiatu, tłumacząc się obostrzeniami pandemicznymi. Wierzbicka rzekomo popchnęła urzędnika, który próbował zagrodzić jej drogę, gdy szła na salę konferencyjną. W starostwie powiatowym interweniowała policja. Wierzbicka zapewniała, że nikogo nie popchnęła, na co ma dowody na filmie nagranym komórką.          

Szef rady powiatu Józef Kuropatwa tłumaczył:

– Obrady są jawne, można je oglądać w internecie, a pytania można złożyć pisemnie. Na wszystkie odpowiemy – zapewnił wtedy.

Nazajutrz po styczniowej sesji policja wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie wykroczenia o zakłóceniu porządku. Zostało ono umorzone. Policjanci nie potwierdzili zarzutów o rzekomym popchnięciu urzędnika.

Chcesz wiedzieć więcej i być na bieżąco z informacjami z regionu, czytaj Kronikę Tygodnia wydanie papierowe i e-wydanie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wolność 01.08.2022 12:51
TW SB fsz Barczuk symbol syndromu KOMUNIZMU, obecnie wice starosta. OBŁUDA OCHYDY.

Zatroskany 23.07.2022 10:56
Czy prawdą jest, że obecna "najwyższa" w powiecie hrubieszowskim lansuje się za nasze pieniądze? A może zaprzestałyby to robić osoby odpowiedzialne ze starostwa, bo po zmianie władzy zostaną obciążone z ich własnej kieszeni kosztami tego typu działalności? A może milszym dla oka byłoby pokazywanie co jakiś czas pięknej pani dyrektor hrubieszowskiego szpitala?

Joker 22.07.2022 21:56
Mieszkaniec Trzeszczany z prawo jazdy szuka dobrze płatnej pracy (przydupasa,sprzedawczyka) Ps drżeć ryja jak na bazarze też umi:)

Za gorąco 20.07.2022 22:20
Jest gorąco a Pani Starosta Aneta Karpiuk ma w gabinecie klimatyzację. Czy można przyjść się schłodzić.

Un z 19.07.2022 21:49
Nie pytajcie o nic bo oni się denerwują a przecież sezon urlopów i żniwa nie przeszkadzajcie. A później zaśpiewamy plon niesiemy plon...

świadomy zakłamań histotycznych 19.07.2022 19:55
Krzysiek domyślam sie kim jesteś, a mam połowę mniej lat chyba. Wpisuje te treści bo coś słyszałem i chce pobudzić wyobraźnie i pamięć. Nie musisz pisać o jajach bo i młodzi tym się interesują a nie mogą tego pamiętać.

Krzysiek 19.07.2022 06:25
Część ludzi mieszkańców miasta posiada wiedzę o wcześniejszych przynależnościąch partyjnych i ich teraźniejszych ale żeby do tego się przyznać to trzeba mieć jaja i godność Łucka pamiętamy

Solisarny z , właśnie nie z Lechem i solidarnością 18.07.2022 20:56
Marta odwołaj tego Józka Bażanta i inne Burczuki, co mieszają urzędem od lat, Bo trzeba by było sprawdzić z jakiej PZPR sie wywodzą . Czy KPZU, czy ZSL. A może pospolite PPR.

Solidarny Polak 18.07.2022 16:59
Czekamy na rekultywację śmietniska w Strzyżowie

Krzysiek 17.07.2022 14:25
Przypomnialo mi się jak radny powiatowy z lewicy jak zastępował swoją kolerzanke kturza zrezygnowała z pełnienia funkcji jej następca obiecywał zmiany i sprEiedliwosc a oferuje teraz babranie się w szambie ludzie pamiętają obietnice SLD czas zacząć dziać powodzenia !

Ale jaja 17.07.2022 09:05
Starostwo i radni to pośmiewisko i kamaryle. 2 lata trudno jest się dostać do starosty dlatego tyle pytań na piśmie i co dalej brak odpowiedzi. Pani dyrektor szpitala ucina zarobki pracowników, a pseudo zw zawodowe milczą głowa w piasek przy okradaniu pracowników, żenada błazna.

Gminny 16.07.2022 21:09
Daje słowo zerwe asfalt z waszej gminnej drogi po nocy i odródek sobie zrobie . I bedziecie dekle mieli dylemat. Bo na gorącym uczynku mnie nie przyłapiecie . 15 lat te drogi są zaorane a wy macie to głęboko.

Gminny 16.07.2022 21:05
Kiedy gmina sprawdzi drogi co im zaorali ? Bo daje w dzierżawę, a tam zamiast drogi to pole zamiast rowu to ktoś zaorał a mi zalewa. Co za syf, Orają co popadnie ci wielcy rolnicy i nie ma bata na nich. 2 x zgłaszałem w gminie lata temu ale ci sami urzędnicy pewnie. Zaoraną drogę co jest na planach. W głębokiej d.pie to mają, bo nie wiedzą kto zaorał hahahah. I nie wiedzą kto plony zbiera. Bez jaj.

Płatnik podatków 16.07.2022 20:59
Na kamery stać śmieć wyrzuce na schody, troche nie pasuje przy monitoringu. A na śmietniczkę was juz nie stać co? I zostaje z tym śmieciem przed budynkiem, ni jak wyrzucić bo nagrywane . Klasa normalnie . A zobaczyć posesje Wójta. 2 różne światy.

Płatnik podatków 16.07.2022 20:53
Ps dla Gminy Hrubieszów . Śmietnik by się przydał na zewnątrz budynku przed wejściem . Bo od 2/3 lat nie ma tam. Świadectwo gminy !!!!!!!!!!!!

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama