NAJWAŻNIEJSI SĄ LUDZIE

Panie Doktorze, od 1 września pełni Pan funkcję prorektora Uczelni Państwowej w Zamościu. Jakie obowiązki spoczywają na Panu, jako prorektorze?

– Osią moich obowiązków będzie nadzór nad kształceniem studentów. Proces kształcenia jest niezwykle złożony, bo to nie tylko procedury, programy, plany, harmonogramy, baza dydaktyczna, ale przede wszystkim ludzie: studenci i pracownicy akademiccy. Pełnienie funkcji prorektora to z pewnością niewątpliwy zaszczyt i satysfakcja z uczestnictwa w kierowaniu uczelnią, ale też wielka odpowiedzialność.

Wspomniał Pan wcześniej, że jednym z podstawowych zadań prorektora Uczelni jest nadzór nad sprawami studenckimi. Z jakimi pytaniami, czy problemami mogą się do Pana zwracać studenci?

– Moje wieloletnie doświadczenie w wypełnianiu funkcji dziekana wydziału podpowiada mi, że dosłownie ze wszystkimi. Na uczelni od wieków przywykliśmy traktować studentów, jak ludzi dorosłych. Ale czy my, dorośli zawsze potrafimy dobrze rozwiązywać swoje problemy? Doświadczenie nauczyło mnie, że nie ma prostych recept, ale też nie ma sytuacji beznadziejnych. Czasami trzeba tylko ludzi wysłuchać i podpowiedzieć im drogi wyjścia z trudnych sytuacji, aby sami odnaleźli najkorzystniejszy dla nich sposób rozwiązania swoich problemów. Bardzo często student, który nie spełnił wszystkich wymogów na danym etapie kształcenia, nie zdaje sobie sprawy, że skuteczne sposoby rozwiązania jego kłopotów znajdują się w zapisach regulaminu studiów. Trzeba mu je jedynie wskazać, wyznaczyć odpowiednie terminy realizacji zadań oraz ku wspólnej satysfakcji, wyegzekwować wymagany poziom wiedzy i umiejętności. W końcu regulaminy i zarządzenia w uczelni nie są po to, aby utrudnić, ale by ułatwić studiowanie.

Panie Doktorze, pandemia COVID-19 w dalszym ciągu nie odpuszcza. Jak będzie wyglądało nauczanie w Uczelni Państwowej w Zamościu w nowym roku akademickim 2020/2021?

– Sytuacja jest niesłychanie poważna, bo chodzi o zdrowie, a może nawet życie studentów i pracowników uczelni. Wszystko rozwija się dynamicznie, więc analizujemy różne możliwości: od kształcenia stacjonarnego, poprzez hybrydowe, a skończywszy na zdalnym. Osobiście uważam, że warto jeszcze być odrobinę cierpliwym i podjąć taką decyzję, której nie trzeba będzie radykalnie zmieniać. Chcę jednak zapewnić, że doświadczenia i analizy funkcjonowania naszej Uczelni w mijającym semestrze letnim, pozwalają mi wszystkich naszych studentów i kandydatów zapewnić, że jesteśmy zdolni funkcjonować w każdym z tych wariantów. Wiemy też, że możliwie szybkie podjęcie decyzji jest w ich interesie, więc zrobimy to bez zbędnej zwłoki. Bardzo zależy nam na tym, by zarówno studenci, jak i pracownicy czuli się bezpiecznie, a przy tym by nie ucierpiała jakość prowadzonych przez nas zajęć, wszak jesteśmy Uczelnią, której głównym zadaniem jest kształcenie praktyczne

Wielu młodych ludzi, po zdaniu matury, stoi przed wyborem dalszej życiowej drogi i zastanawia się, czy kontynuować naukę. Panie Rektorze, dlaczego warto studiować?

– Oprócz głębokiej satysfakcji z poznania nowych, interesujących i rzetelnych narzędzi rozumienia otaczającego nas świata, każdy młody człowiek ma przed sobą dwie możliwości: drogę kształcenia się, która daje w życiu nieograniczone, często dla nas nieoczekiwane możliwości społecznego awansu oraz drogę na skróty, nad którą w zdecydowanej większości przypadków pojawi się przysłowiowy szklany sufit. Trzeba też mieć świadomość, że w dającej się przewidzieć przyszłości okres czynnej pracy zawodowej znacznie się wydłuży. O ile sobie dziś można łatwo wyobrazić starszego pracownika pracującego umysłowo, to znacznie trudniej, wykonującego ciężką, bądź nużącą pracę fizyczną.

Jakie kierunki obecnie ma w swojej ofercie Uczelnia Państwowa w Zamościu?

– Instytut Techniczno-Informatyczny oferuje dwa kierunki inżynierskie: mechanikę i budowę maszyn oraz logistykę, a także kierunek licencjacki – informatykę. Warto w tym miejscu podkreślić, że po wielu latach, w Zamościu można studiować bezpłatnie na kierunku informatyka. Instytut Społeczno-Ekonomiczny oferuje kierunki: finanse i rachunkowość, turystykę i rekreację oraz bezpieczeństwo narodowe. Wszystkie na poziomie studiów licencjackich. A Instytut Humanistyczno-Medyczny: pedagogikę, filologię angielską oraz pielęgniarstwo. W tym roku złożyliśmy też wniosek o przyznanie uprawnienia do prowadzenia studiów na kierunku pielęgniarstwo na drugim, magisterskim poziomie kształcenia. Studia te nie ruszą jeszcze w tym semestrze, ale mamy nadzieję, że nastąpi to niebawem. Obecnie, w ramach przygotowań do udoskonalenia bazy dydaktycznej dla tego kierunku, trwa intensywna rozbudowa budynku przy ul. Hrubieszowskiej 24, gdzie powstaje Centrum Symulacji Medycznej Uczelni Państwowej w Zamościu. Sale i ich wyposażenie oraz organizacja i metodyka prowadzenia zajęć w tych salach, to duży krok w podniesieniu jakości kształcenia, ale również satysfakcji studentów i nauczycieli akademickich ze sposobu realizacji programu kształcenia na tym ważnym społecznie kierunku.

Panie Rektorze, jest wiele osób, które chciałyby rozpocząć studia, ale pracują zawodowo lub z innych przyczyn nie są w stanie codziennie uczęszczać na zajęcia. Jakie możliwości proponuje im Uczelnia Państwowa w Zamościu?

– Część naszych studentów pracuje zawodowo na etatach lub umowach zlecenie, część realizuje się rodzinnie lub sportowo i każdej z tych osób udaje się pogodzić studia z innymi obowiązkami. Rozumiemy, że są różne sytuacje i staramy się takim studentom ułatwić studiowanie chociażby poprzez możliwość skorzystania z Indywidualnej Organizacji Studiów, czy odpowiedni podział grup studenckich i planowanie zajęć w godzinach przedpołudniowych lub popołudniowo-wieczornych, w zależności od potrzeb. Aby ten system był skuteczny, ważne jest szybkie zorganizowanie się studentów choćby przez wybór odpowiedniej osoby na starostę grupy i jej sprawny kontakt z opiekunem grupy oraz

dziekanatem.

Nowy rok akademicki zbliża się wielkimi krokami, jakie ma Pan rady dla studentów I roku?

– Matura, a następnie podjęcie studiów, to duże wyzwania w życiu młodego człowieka. Zmienia się nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim organizacja i metodyka procesu nauczania, nie przypadkiem nazywana studiowaniem. Ten trudny etap przechodzą oni w niecodziennej sytuacji społeczno-zdrowotnej. Skoro pierwszy z tych etapów jest już za nimi – zdali egzamin maturalny, to nie widzę żadnych powodów, dla których nie mieliby sobie poradzić z tym drugim – dostosowaniem się do życia studenckiego we wszelkich jego przejawach. Jeśli wybiorą Uczelnię Państwową w Zamościu, to chcę ich zapewnić, że będą tu mile widziani, znajdą nasze wsparcie we wszechstronnym rozwoju swoich zainteresowań i włączą się we wspólne budowanie środowiska akademickiego naszego pięknego miasta Zamościa.

Dziękuję za rozmowę.

DR