Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 14:47
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Zamość: Awantury nie było, ale pijany wpadł

Jest jakaś awantura na ul. Hrubieszowskiej. Ktoś hondą wjechał tam w płot – zgłoszenie tej mniej więcej treści nocą z niedzieli na poniedziałek odebrał oficer dyżurny zamojskiej policji. Kiedy na miejsce dotarł patrol, niczego takiego nie potwierdzono, ale za to mundurowi namierzyli pijanego kierowcę.
Zamość: Awantury nie było, ale pijany wpadł

Autor: Fot. policja.pl

Pod wskazanym adresem policjanci rzeczywiście zastali kilka osób. Ale wszyscy twierdzili, że żadnego konfliktu między nimi nie ma. Obok stała osobowa honda. Samochód był cały, bez śladów zniszczeń. Brama wjazdowa na podwórko również była nietknięta. Funkcjonariusze odjechali.

Ale kilka chwil później na tej samej ulicy zobaczyli ten sam samochód. Gdy kierowca hondy ich zauważył, natychmiast skręcił na parking, zatrzymał auto i zaczął uciekać. Złapali go wspólnie z kolegami z innego patrolu. Okazało się, że 21-latek z Zamościa był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a kilka dni wcześniej stracił prawo jazdy.

Niebawem młody mężczyzna stanie przed sądem. Za jazdę po pijanemu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama