Co z chlewnią w Wolicy Śniatyckiej?

Spotkanie wójt Wiesławy Sieńkowskiej z mieszkańcami Wolicy Śniatyckiej trwało prawie dwie godziny. Rozmawiano głównie o sprawie planowanej budowy chlewni w tej miejscowości. Ta inwestycja budzi sprzeciw znacznej części mieszkańców wsi. Teraz jednak okazuje się, że sprawa może być... bezprzedmiotowa.

Bogdan Nowak
29.01.2020 06:41

Autor: Fot. pixabay.com

Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej gminy Komarów-Osada dowiedzieliśmy się, że inwestor planuje zmienić lokalizację dla planowanej inwestycji. Dlatego w całości zostało umorzone postępowanie administracyjne w tej sprawie. Nie wiemy jeszcze co to tak naprawdę zmienia, czy możemy przestać się martwić... – mówi jeden z mieszkańców Wolicy Śniatyckiej.

CZYTAJ TAKŻE: NIE CHCEMY WEGETOWAĆ PRZY CHLEWNI

– Nadal ta sytuacja budzi w nas niepokój – dodaje jedna z miejscowych kobiet.

W oczekiwaniu na opinie

O planowanej budowie dwóch chlewni w Wolicy Śniatyckiej pisaliśmy kilka tygodni temu na prośbę grupy mieszkańców tej miejscowości. Ta inwestycja wzbudziła w nich ogromny sprzeciw. Uważają, że gdyby została wykonana, mogłaby negatywnie oddziaływać na ich zdrowie i całe środowisko. "Zachodzi uzasadniona obawa zagrożeń sanitarno-epidemiologicznych"– napisali w petycji, która trafiła m.in. do naszej redakcji oraz UG w Komarowie-Osadzie. "Duża koncentracja odchodów zwierzęcych stanowi zagrożenie mikrobiologiczne".

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

Data dodania: 29.01.2020 06:41

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nina 31.01.2020 10:49

Odezwali się okoliczni obrońcy wielkich przedsiębiorstw i jednocześnie wielcy rolnicy! Ludzie dotyczy Was to? Komentować sobie możecie, bo sami nie macie z tym problemu. Zero pojęcia i wgl zero wiedzy o powyższych inwestycjach. Po co wgl zabierać głos w sprawie jak się nie ma o niej pojęcia? Halo? Oczerniać poprzez media jest łatwo i krytykować z dala od problemu! Pozdrawiam wszystkich komentujących - ludzie trochę ruszcie głowami, a nie tylko krytykujecie!

Xxxxx 29.01.2020 21:01

Robienie sztucznej zadymy nie chcą chlewni a chodzą do inwestora pracować bo brak pracy w okolicy. Pani wójt na odczepnego przyszła na spotkanie. Radny gminny siedział cicho słowem się nie odezwał. Ktoś nakręca cała sytuację a może nie dostał załącznika w kopercie i skarży. Inwestor chce to inwestuje są to jego tereny dzięki niemu ludzie mają pracę. To jest wieś więc ma prawo czasem zaśmierdzieć jak nie psuje to do miasta. Popieram budowę Szynka smakuje a ktoś to mięso musi wyprodukować