policja-bilgoraj

Do biłgorajskich policjantów zgłosił się 48-latek, który padł ofiarą oszustów. Za namową "analityka" przekazał dane do swojego konta. W efekcie stracił ponad 20 tysięcy złotych.

40-letnia kobieta i jej mąż trafili do szpitala po wypadku, jaki w niedzielę (14 listopada) po południu wydarzył się na trasie Lipowiec-Czarnystok w powiecie biłgorajskim.

Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło do potrącenia pieszego 44-latka w miejscowości Zamch. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Kierowca autobusu, który potrącił pieszego, był trzeźwy.

Desperat rzucił się pod pociąg towarowy. Nie przeżył. Policja i prokuratura próbują ustalić, co skłoniło 25-latka z gm. Biłgoraj do zamachu na swoje życie.

Policjanci z biłgorajskiej komendy pamiętają o funkcjonariuszach, których nie ma już wśród nas. Z okazji Dnia Wszystkich Świętych uczcili pamięć kolegów zapalając znicze i składając kwiaty w miejscu ich wiecznego spoczynku.

W nocy na posesję 63-latka podjechał samochód, z którego wysiadło dwóch mężczyzn. Obaj siłą z posesji wyciągnęli 49-letnią kobietę. Umieścili ją w samochodzie i odjechali. Gdy po drodze próbowała uciec, zamknęli ją w bagażniku. Jak się okazało po kobietę przyjechał jej mąż i jego młodszy brat. Dwaj bracia usłyszeli zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności.

Przed sądem stanie dwóch mieszkańców powiatu biłgorajskiego. 39-latek wsiadł za kierownicą pomimo tego, że znajdował się pod wpływem środków odurzających. Z kolei 31-latek kierował bez prawa jazdy, mając w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Do dwóch zdarzeń z udziałem nietrzeźwych kierowców doszło wczoraj w powiecie biłgorajskim. Pijany kierowca samochodu ciężarowego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu a nietrzeźwy kierowca quada zderzył się z busem. W wyniku zdarzeń dwaj mężczyźni trafili do szpitali. Apelujemy o rozsądek za kierownicą i przypominamy, że dla pijanych kierowców nie ma taryfy ulgowej.

41-letnia mieszkanka Biłgoraja przekonała się, że zakupy przez internet nie zawsze są korzystne. Ona na nich straciła.

Dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Tylko w przeciągu kilkunastu godzin policjanci biłgorajskiej komendy odnotowali trzy zdarzenia drogowe ze zwierzętami. W dwóch przypadkach pod samochód wtargnęła sarna, a w jednym dzik. Na szczęście kierujący nie odnieśli obrażeń. Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.

Dała egzaminatorowi kilkaset złotych i była przekonana, że prawo jazdy ma już w garści. Tymczasem 47-latka z gminy Sieniawa ma kłopoty. I to poważne.

Brakiem wyobraźni wykazał się 29-latek, który pędził samochodem marki mercedes w terenie zabudowanym przekraczając dopuszczalną prędkość o 71 kilometrów na godzinę.

Jak bardzo trzeba być zmęczonym, by w oczekiwaniu na zmianę świateł zasnąć za kierownicą? A może wystarczy być pijanym? Tak było w przypadku 33-latka, który uciął sobie drzemkę na "wahadle" między Księżpolem a Płusami.

Ledwo trzymał się na nogach, ale wsiadł do samochodu i ruszył w drogę. Kiedy policjanci zatrzymali 41-latka z gminy Turobin, okazało się, że mężczyzna ma w organizmie prawie 4 promile alkoholu.

Miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, a mimo tego siadła za kierownicą i na dodatek zabrała ze sobą dziecko. 39-latkę z Biłgoraja zatrzymał przypadkowy świadek. Później kobietą zajęła się policja.