łoś

Przemieszczają się z miejsc żerowania do miejsc spoczynku albo w pooszukiwaniu partnerek podczas bukowiska i czasami łączy się to z przekraczaniem dróg. Choć mają dużą masę, to przy zderzeniu z ciężarówką, autobusem, ale i osobówką są bez szans. Jeśli na trasie zobaczymy łosia, to zwolnijmy i poczekajmy aż zwierzę opuści drogę.

Nietypowe wezwanie otrzymali w środowy (13 września) wieczór krasnostawscy strażacy. System eCall przesłał na numer alarmowy 112 informację o wypadku pojazdu, który wydarzył się w innym powiecie.

Do dwóch wypadków z udziałem dzikich zwierząt doszło w piątek (18 sierpnia) w okolicach Włodawy. Policja apeluje o szczególną uwagę na drogach.

23 maja w Dąbrowie Tomaszowskiej na jezdnię nagle wtargnął łoś i uderzył w jadące bmw. Kierujący samochodem 25-latek i jego 24-letnia pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem.

Na drodze między Jarosławcem a Uchaniami opel uderzył w łosia, który wyskoczył z przydrożnych zarośli. Rannego kierowcę przewieziono do szpitala. Zwierzę przeżyło zderzenie z autem i uciekło do pobliskiego lasu.

Wczoraj 20-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego, jadąc przez Wołoskowolę, potrącił przechodzącego przez drogę łosia. Zwierzę nie przeżyło.