Zamość: Sam zbudował czterokołowiec. Przejażdżka nim znajdzie finał w sądzie

To zdarzyło się wczoraj (5 października) w miejscowości Wiosłowiec (gmina Stary Zamość). 32-latek z Zamościa jechał w kierunku miejscowości Wiosłowiec-Kolonia, nagle gwałtownie skręcił, zjeżdżając z drogi asfaltowej na nieutwardzone pobocze. Uderzył w skarpę ziemi i zjechał na położone niżej pole, pojazd się przewrócił. 

Mężczyznę z obrażeniami ciała do szpitala zabrała załoga karetki. Pobrano od niego krew do badań, żeby ustalić czy w czasie zdarzenia był trzeźwy. Jeśli nie był, będzie miał jeszcze większe kłopoty.

Przeczytaj także: 

• Bełżec: Żołnierz zatrzymał pijanego kierowcę
• Punkty dystrybucji jodku potasu: Zamość, Tomaszów, Hrubieszów, Biłgoraj LISTA

32-latek i tak będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Bo jak ustalili policjanci, jechał pojazdem, który samodzielnie zbudował (nie zrobił nadwozia) i który nie był dopuszczony do ruchu, nie był zarejestrowany i nie posiadał wymaganego ubezpieczenia. 

Ponadto mężczyzna ma trzy aktualne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które wydał Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelskim. 

Policjanci przypominają o tym, że poruszając się czterokołowcami należy pamiętać o zachowaniu ostrożności oraz rozsądku. 

Tego typu pojazd jest szybki oraz zwrotny, dlatego też, jeżeli kierujący używa go w sposób niewłaściwy i nieprzemyślany może dojść do tragicznego w skutkach wypadku. Kierująca nim osoba powinna posiadać również stosowne uprawnienia do kierowania tego typu pojazdami. A czterokołowiec powinien być zarejestrowany, sprawny technicznie i ubezpieczony – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło rzecznik prasowy KMP w Zamościu.