Reklama

Tomaszów Lub.: Robię to, bo to lubię

Na wyhaftowanie bukietu kwiatów na kanwie w formacie A4 potrzeba nawet kilku miesięcy. – To mrówcza praca, ale daje ogromną satysfakcję. Wycisza mnie i uspokaja – mówi Danuta Stadnicka, której prace można oglądać na wystawie czasowej w Muzeum Regionalnym im. dr. Janusza Petera w Tomaszowie Lubelskim. Warto się tam wybrać.

Maria Dec-Kiełb
16.03.2022 08:00 (aktualizacja 22.09.2023 17:29)

Tomaszów Lub.: Robię to, bo to lubię — *Pani Danuta lubi motywy kwiatowe.*

Danuta Stadnicka urodziła się w Tomaszowie Lubelskim. Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Częstochowie i Studium Bibliotekarskie w Krośnie. Przez 40 lat pracowała w oświacie. Jest nauczycielem dyplomowanym, bibliotekarzem, oligofrenopedagogiem. Uczyła dzieci w szkołach podstawowych, w klasach 1-3 w Wólce Pukarzowskiej, Łaszczowie i najdłużej, bo aż 20 lat w Tomaszowie Lubelskim. Od trzech lat jest na emeryturze.

– Haftem zajmować zaczęłam się 25 lat temu, kiedy jeszcze pracowałam w szkole. Teraz, na emeryturze mam na to znacznie więcej czasu. To zajęcie mnie wycisza, uspokaja, ale też i daje mi wielką satysfakcję. Polecam każdemu – mówi pani Danuta.

Swoje prace robi haftem krzyżykowym, gobelinowym, ale też matematycznym (obraz graficzny wykonany nićmi na specjalnym papierze czy kartonie). To bardzo pracochłonne zajęcie.

Cały artykuł przeczytasz w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia