Werbkowice: Menedżer zamiast nauczyciela

Tylko znowu drogi mieszkańcu nie wspomniałeś jak Radni i Sołtysi mają to robić ? Ulotki? Megafony na wsi ? Może smsy do mieszkańców ? a może mają przejść się po domach , już to widzę w Werbkowicach, Sahryniu :-) no i oczywiście dla ciebie każdy mieszkaniec musi pokwitowac zawiadomienie o sesji:-) Nie wiem czego radni i Sołtysi mieliby żałować w przyszłości....rozumiem, że to jakaś groźba pod ich adresem ? Strach się bać :-)

Edukacja to potęgi klucz:-) Tobie drogi mieszkańcy nikt nie bronił nauki:-) Co do piaskowni, to to na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów, nie toczy się żadne postępowanie przeciwko określonym osobom. Jeśli w ogóle komuś zostaną przedstawione, to nie w gminie Werbkowice.... Ps. drogi mieszkancu, ostatnie zdanie jest nie po polsku, nie ma czegs takiego jak przykladny lek , zachęcam do zgłębiania meandrow języka polskiego . A propos, jeśli żyjesz w przyklafnym leku , to czy nie boisz się pisać ....

A w jaki sposób należy zawiadamiac o sesjach Rady Gminy, może Wójt ma chodzić od drzwi do drzwi i każdego z osobna zapraszać na sesję ? Może wysłać w Gminę samochody z megafonami ? Może ulotki? Jeśli mieszkaniec ma jakieś pomysly, to proszę je przekazać Wójtowi :-) ...no chyba że lepiej narzekać niż działać :-) Ponadto, proszę sobie wyobrazic, że odpowiedzialność za działania na szkodę gminy istnieje , proszę doczytać kodeks karny:-) i jeśli drogi mieszkańcu masz informacje o działalności na szkodę gminy to Prokuratura czeka na zawiadomienie...Ale wątpię że coś napiszesz bo lepiej anonimowo szczekac na necie...prawda? :-) Ps moi rodzice i tesciowie korzystają z neta:-) Enjoy

Na to pytanie nie uzyskano odpowiedzi...choć to podobno jawne

Jeżeli Pani była pedagog ... przedstawiające swoje sprawy, chce swoje pretensje naświetlać w obecności uczniów, uczniów pierwszy raz przychodzących do szkoły, to jak to dziecko musiało się czuć. Jeżeli w pierwszym dniu szkoły słyszy kłótnię sprowokowaną przez byłą P. nauczyciel. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby dzieci z najmłodszych klas nie chciały iść w następny dzień do szkoły. Takie sprawy nie załatwia się przy dzieciach. Nieładnie Pani A...

A zatrudnianie w urzędzie?najpierw pani która przyjeżdżała na kontrole z izby obrachunkowej....teraz pracuje w księgowości, pani od inwestycji...(tylko jakich hehe) sztuczne stanowiska bo...roboty ni ma i ni będzie!...bo są długie które spłacać trzeba..