Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 20:33
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Wrzuciła 30 tys. zł do śmietnika. Myślała, że pomaga policji

Trudno w to uwierzyć, ale 69-latka z Zamościa wypłaciła swoje oszczędności z banku, spakowała do torby i zaniosła... śmietnik. Była przekonana, że bierze udział w tajnej akcji policji i prokuratury. Pomogła oszustom. Straciła 30 tys. zł.
Wrzuciła 30 tys. zł do śmietnika. Myślała, że pomaga policji

Autor: Fot. pixabay.com

Oszukana zamościanka nie była jedyną osobą, która w środę odebrała taki telefon. Oszuści dzwonili do wielu mieszkańców miasta. Opowiadali bardzo podobne historie. Albo o rozpracowywaniu grupy przestępczej i konieczności przekazania im pieniędzy, albo o wypadkach spowodowanych przez krewnych i potrzebie wpłaty za nich pieniędzy.

Wiele osób nie uwierzyło. Jednak 69-letnia mieszkanka Zamościa dała się zwieźć. Zadzwonił do niej "funkcjonariusz CBŚP", mówił, że namierza włamywaczy do mieszkań. Twierdził, że zamościanka jest obserwowana, że w szajce działają też pracownicy banków. Dla uwiarygodnienia historii kazał kobiecie zatelefonować na nr 997 bez rozłączania się. Do rozmowy włączyła się wtedy "pani prokurator", która potwierdziła przedstawioną wcześniej w historię. Oznajmiła, że przeciwko przestępcom już są gotowe nakazy aresztowania. Wypytywała 69-latkę o oszczędności.

Następnie nakazała kobiecie wypłacić z konta 35 tysięcy złotych w ramach „podkładki pod fikcyjny kredyt”. 69-latka postąpiła zgodnie z instrukcjami. Wzięła 30 tys. zł w gotówce, spakowała banknoty do reklamówki, a później włożyła ją do... kosza na śmieci na przystanku autobusowym. Wówczas rozmówczyni nakazała jej wrócić pod bank, gdzie miało dojść do aresztowań. Wtedy rozmowa się zakończyła.

69-latka znalazła się w okolicach banku, gdzie oczywiście do żadnej policyjnej akcji nie doszło. Dopiero wtedy uświadomiła sobie swój błąd. Po pieniądzach nie było już śladu. Kobieta zgłosiła sprawę policji.

Funkcjonariusze próbują teraz namierzyć oszustów. I kolejny raz apelują o zachowanie ostrożności oraz czujność w przypadku tego typu telefonów.

– Oszuści wykorzystują ludzką ufność, a ich pomysłowość i przebiegłość jest nieograniczona. Pamiętajmy, że prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych akcjach. Nie proszą także o wypłatę pieniędzy oraz ich przekazywanie. Nie dajmy się zwieść rozmówcy i nie postępujmy pochopnie. Zdrowy rozsądek i czujność uchroni nas od utraty  oszczędności – podkreśla Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Z 22.10.2020 19:59
I znowu oklepany numer. I znowu ktoś dał się nabrać.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama