Hrubieszów: Bunt w więzieniu. Trzeba było użyć siły

Ćwiczenia, podczas których funkcjonariusze ZK w Hrubieszowie sprawdzali swoje umiejętności i przygotowanie do służby zorganizowano w piątek, 18 października. Wzięli w nich udział również  funkcjonariuszy Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej z Lublina, a także policjanci i strażacy. Działania mundurowych podpatrywali zaś uczniowie z klas mundurowych Zespołu Szkół nr 3 w Hrubieszowie.

Przećwiczono kilka trudnych sytuacji. Najpierw trzeba było poradzić sobie z buntem osadzonych, którzy odmówili powrotu do cel ze "spacerniaka". Więźniowie nie reagowali na polecenia, byli wulgarni, agresywni i nie chcieli iść na ustępstwa. Zrobili się agresywni, więc specjalna ekipa GISW musiała użyć siły.

Kolejnym problemem do rozwiązania była sytuacja, gdy dwóch więźniów zbudowało w szatni barykadę. Negocjacje z nimi nic nie dały. Ponownie trzeba było zastosować rozwiązania siłowe. Niedługo po tym interwencja była potrzebna, bo okazało się, że w budynku wybuchł pożar. Na pomoc przybyli strażacy.

– Ćwiczenia miały na celu nie tylko wypracowanie metod i form współdziałania kadry kierowniczej przy likwidacji zagrożenia bezpieczeństwa jednostki, czy sprawdzenie skuteczności działania funkcjonariuszy SW przy likwidowaniu powstałych zagrożeń, ale także doskonalenie umiejętności współdziałania z innymi służbami mundurowymi – wyjaśnia ppor. Adrian Małecki z ZK w Hrubieszowie.

CZYTAJ TAKŻE: NASTOLATKA WNIOSŁA DO SZKOŁY BOMBĘ. INTERWENIOWAŁY SŁUŻBY