Reklama

Tyszowce: Sołectwa nie dostaną kasy

Radni Tyszowiec nie zgodzili się na wyodrębnienie funduszu sołeckiego. Większość sołtysów także była sceptyczna do tego pomysłu. Burmistrz Andrzej Podgórski przekonywał, że w obecnej kondycji gminy każda złotówka jest cenna, tym bardziej, że gmina chce ruszyć z wielką inwestycją – budową kanalizacji i wodociągu w Tyszowcach.

Robert Horbaczewski
06.03.2019 06:00 (aktualizacja 21.09.2023 22:29)

Tyszowce: Sołectwa nie dostaną kasy — *Najpierw przeciwko funduszowi sołeckiemu zagłosowali sołtysi, teraz radni.*

Fundusz sołecki to forma wiejskiego budżetu obywatelskiego, a jego środki pochodzą z budżetu gminy (pewna część jest potem refundowana z budżetu państwa). W Tyszowcach nie było funduszu sołeckiego. Zgodnie z przepisami, co roku, radni muszą pochylać się nad tą kwestią i zadecydować czy chcą, aby taki fundusz powstał.

Nad tym czy wyodrębnić fundusz sołecki w przyszłorocznym budżecie gminy, dyskutowali m.in. radni na ostatniej sesji radny miejskiej. Wcześniej, 19 lutego, rozmawiali o tym sołtysi. Ostatecznie 17 sołtysów było przeciwnych wydzieleniu funduszu, trzech było za jego powstaniem.

Nie rozmieniać się na drobne

Krystyna Leja, skarbnik gminy, wyliczyła, że na fundusz sołecki trzeba byłoby wyodrębnić z budżetu gminy kwotę około 360 tys. zł (wielkość funduszu sołeckiego regulują przepisy ustawy). Najwięcej środków powędrowałoby wtedy do największych sołectw w gminie np. Dębiny, Tyszowiec (po 37 tys. zł), Czartowczyka (23 tys. zł), Przewala (21 tys. zł), Klątw (21 tys. zł) czy Zamłynia (18 tys. zł).

Andrzej Podgórski, burmistrz Tyszowiec, wnioskował, aby nie wyodrębniać funduszu sołeckiego. Przekonywał radnych, że gmina jest w trudnej sytuacji finansowej, nadto w przeddzień realizacji ogromnej inwestycji: budowy ponad 8 km odcinka kanalizacji i ponad 7,2 km odcinka wodociągu. To inwestycje rozłożona na 3 lata, której kosztorysowa wartość, współfinansowana ze środków unijnych sięga 12,6 mln zł. W planach finansowych gminy na ten cel zapisano 4,2 mln zł. Zdaniem burmistrza w związku ze wzrostem cen usług na rynku budowlanym, po przetargu może się okazać, że gmina będzie musiała dołożyć więcej do inwestycji.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

Data dodania: 06.03.2019 06:00

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

BK 06.03.2019 23:19

Łyk ma racje ! Ta gmina jest skorumpowana jeszcze gorzej jak za poprzedniego burmistrza.

Była Tyszowianka 06.03.2019 21:26

P. Podgórski dopiero rozpoczął swoje urzędowanie więc jak mówi przysłowie "z pustego to i Salomon nie naleje". Poprzednik zostawił gminę z ogromnym długiem, i wieloma "nie cierpiącymi zwłoki nowymi stanowiskami pracy" więc czemu się dziwić?

kolo 06.03.2019 08:49

większośc gmin ma fundusz sołecki i cieszą sie sołectwa z tego a tu odwrotnie do rzeczywistości , o czymś to świadczy panie podgórski,oj ciekawie tam jest,

Moiui 06.03.2019 20:47

Jak większość ??? Co mi wiadomo w powiecie to gm. Krynice i Tomaszów Lubelski.

łyk tyszowiecki 06.03.2019 07:09

Ta gmina to siedlisko skorumpowanych układem nierobów ,dziwaków .Wystarcz zobaczyć kto pracuje w urzędzie ,w szkołach gdzie jeden nauczyciel ma trzech uczniów ,to paranoja i złodziejstwo kasy mieszkańców .I jak tu ma być dobrze ???

szwed 06.03.2019 20:55

Typowy łyk :)

Podatnik 13.03.2019 20:54

Łyku, swoim komentarzem uosabiasz mentalność typowego "Tyszowiaka". Korupcja, układ, nieroby... Pustosłowie, same slogany. Masz wiedzę na temat tego, że ktos za pieniądze dostał pracę? Rusz d#pe i rozwal układ. Zawiadom prokuratora, nie znasz się weź adwokata, niech poprowadzi sprawę. Masz dowody, dokumenty, nagrania? Daj mu, zrobi z tym porządek. Zgłoś do telewizji. Żyją z takich rzeczy - Interwencja, Państwo w państwie, Uwaga. Problem polega na tym, że jedyne co potrafisz to pisać anonimowe komentarze. Nie masz na nic dowodów, a najmadrzejszy na świecie. Ot, prawdziwy tyszowiecki łyk, który w prawdziwym świecie by przepadł. Harnas w łapę i na plocie wisieć. Cały majestat....

Reklama