Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 30 kwietnia 2024 23:50
Reklama
Reklama

Świąteczny TeamPuls

Pochodzą z Machnowa Nowego w gm. Lubycza Królewska, ale na swoją popularność pracują daleko od domu, a konkretnie w Anglii. Mowa o braciach Pawle i Sylwestrze Litkowcach, którzy na scenie występują pod szyldem TeamPuls.
Świąteczny TeamPuls

35-letni Paweł od 12 lat przebywa z rodziną w Anglii. Pracuje jako mechanik elektryk w fabryce warzyw. W Lubyczy Królewskiej ma dom, do którego – jak zapewnia – kiedyś wróci. Zawód wyuczony – piekarz. Przed wyjazdem za granicę pracował jako magazynier w hurtowni owoców w Lubyczy Królewskiej.

Sylwester jest o 5 lat młodszy. Z zawodu jest technikiem żywienia. Po wyjściu z wojska pracował trochę w Lublinie, do Anglii pojechał w 2008 r., wkrótce po swoim weselu. Nad Tamizą sprawdza się jako operator maszyn w fabryce mebli.

Z muzyką za pan brat

Od dzieciństwa kręciła ich muzyka. – Gdy byliśmy dziećmi, a gdzieś w okolicy odbywała się zabawa taneczna, to chodziliśmy pod świetlicę i słuchaliśmy tego, co grały zespoły, a po powrocie do domu próbowaliśmy zagrać to samo – wspomina Paweł Litkowiec, który gra na gitarze i śpiewa.

Bo już wtedy mieli swój zespół. Grał z nimi jeszcze 33-letni dziś brat Piotr (organy, perkusja). Choć nie skończyli żadnej szkoły muzycznej, to od najmłodszych lat byli z muzyką za pan brat. – Nasz tata (Ryszard Litkowiec – przyp. red.) gra na akordeonie, a wujkowie na różnych innych instrumentach – opowiada Sylwester Litkowiec, klawiszowiec i wokalista.

Do Anglii wyjechali w poszukiwaniu pracy. I lepszego życia. Pomysł na TeamPuls pojawił się w 2010 r. Obaj przyjechali do Polski na urlop. – Zebraliśmy się wtedy na rodzinnej imprezie u Pawła w Lubyczy Królewskiej, chwyciliśmy za instrumenty i zaczęliśmy wspólnie grać – wspomina Sylwester. – Dobrze nam to wychodziło. W pewnym momencie brat rzucił hasło, że po powrocie do Anglii kupujemy sprzęt i zakładamy zespół.

Tak też się stało.

Pozytywna energia

Obecnie TeamPuls występuje w najlepszych polskich klubach w stolicy Anglii i okolicach. Grają w każdy weekend, występując nierzadko z tuzami muzyki disco polo znad Wisły. Mają dobry kontakt m.in. z zespołami Boys, After Party czy Piękni i Młodzi. – Kochamy to, co robimy, na scenie czujemy, że żyjemy, cieszymy się, że możemy grać dla ludzi lubiących to samo, co my, czyli dobrą muzykę – mówi Paweł Litkowiec. – Publiczność daje nam pozytywną energię.

Ich największy hit to "Zabiorę cię do gwiazd", aktualnie promują singiel "Teraz jest nasz dzień". W planach mają wydanie płyty. – Na imprezy z naszym udziałem przychodzą Polacy, którzy chcą się dobrze pobawić w rytmie muzyki disco polo, ale nie brakuje też innych narodowości chcących zobaczyć, jak bawią się Polacy – wskazuje młodszy z braci Litkowców. – Naszym celem jest rozwijanie kariery muzycznej w Polsce i za granicą, więc czekamy również na propozycje występów w naszym ojczystym kraju.

Obecnie przygotowują się do festiwalu muzyki disco polo, który w lutym odbędzie się w stolicy Anglii. Oprócz nich wystąpi na imprezie 6 zespołów z Polski. Imprezę poprowadzi Maciej Smoliński, prezenter stacji Polo TV.

Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.

Zobacz także: 

Zamojska formacja Mus! swoim przebojem próbuje wedrzeć się na szczyty polskiej sceny rockowej!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Zawisza Ciemny 23.12.2016 06:45
Aha. To kresowe discopolo

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StartTreść komentarza: Jaki ty tempy jesteś jak ruski kałachData dodania komentarza: 30.04.2024, 15:08Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: Ukraincy to zlodzieje i nic wiecejTreść komentarza: Widzisz takich ukroli to za fraki i do wora, nikt ich nie bedzie szukal ani za nimi plakalData dodania komentarza: 30.04.2024, 14:50Źródło komentarza: Moneta na wycieraczce. To nie musi być przypadek, to może być ostrzeżenieAutor komentarza: Policyjne swinie vonTreść komentarza: Cyrk, a ukroli pijanych za kierownica puszczaja wolnoData dodania komentarza: 30.04.2024, 14:47Źródło komentarza: Zamość: Od maseczki do czynnej napaści na funkcjonariuszy. Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie z czasów pandemiiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ja myślałem że to oczywiste i normalne że bronią swoich interesów. Jakby wszystko było git dla nich to by ich gówno obchodziło co ludzie jedzą. Co to banany u nas rosną albo z unii przyjeżdżają? A Kolumbia i inne to na pewno przestrzegają wszystkich przepisów środowiskowych itd.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 14:44Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: ha tfu!Treść komentarza: Kogo żywią? Sam się żywię za swoje pieniądze. Kogo bronią? Swoich milionowych zysków. Jak na razie to idealnie idzie im obrona rosyjskiej narracji i destabilizacja kraju.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 11:32Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: ha tfu!Treść komentarza: Chamstwo glosowlalo na pis, to niech pytają pod ich domami dlaczego premier Moradziecki zgodził się na zielony ład. Nie ma obowiazku być rolnikiem, nie zamierzam dopłacać do waszych błędów biznesowych, trzeba było dłużej trzymać zboże, tak jak wam PiS radził, teraz mata.Data dodania komentarza: 30.04.2024, 11:26Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowić
Reklama
Reklama