poszukiwania

Nie milkną echa tragedii w Andrychowie, gdzie 500 metrów od komisariatu policji 14-latka umarła z zimna. Teraz mamy do czynienia z podobną historią. W tym samym regionie.

Policjanci nie mogli zaangażować się odpowiednio w poszukanie 14-letniej Natalii, bo w tym czasie prowadzili inne poszukiwanie. Jest ich za mało, żeby mogli być w obu miejscach naraz.

Policja zatrzymała sprawcę śmiertelnego wypadku w Białce, w którym zginął 42-letni motorowerzysta. Sprawcą okazał się 34-latek z gminy Międzyrzec Podlaski.

Krasnostawscy policjanci i strażacy zakończyli poszukiwania dwójki zaginionych mieszkańców gminy Kraśniczyn. Wczoraj na terenie kompleksu leśnego w Anielpolu odnalezione zostało ciało 26-latka. Z kolei jego 48-letnia matka wróciła dzisiaj do domu i jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund szuka zaobrożowanego wilka Geralta. Jesienią zeszłego roku zwierzę przywędrowało do lasów nadleśnictwa Mircze (pow. hrubieszowski). A pod koniec stycznia tego roku zanikł sygnał z obroży GPS. Niestety, Geralt prawdopodobnie nie żyje albo stracił obrożę. Na razie nie znaleziono ani zwierzęcia, ani nadajnika GPS.

Rozpoczął się czwarty tydzień poszukiwań 38-letniego Konrada Klima z Zamościa, który przepadł bez wieści po wyjściu z dyskoteki. Rodzina, znajomi i policja robią wszystko, aby rozwikłać zagadkę jego zaginięcia. Na terenie Zamojszczyzny zaginionych jest obecnie kilkanaście osób.

W sobotę (7 stycznia) około godziny 14 funkcjonariusze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie odebrali zgłoszenie o tym, że mężczyzna pilnie potrzebuje pomocy medycznej.

W poniedziałek (10 października) ok. godziny 21 do dyżurnego policjanta wpłynęło zgłoszenie o tym, że 84-letnia mieszkanka Krasnegostawu wyszła z domu i nie wróciła. Funkcjonariusze bezzwłocznie rozpoczęli działania operacyjne. Niestety, poszukiwania - jak na razie - zakończyły się fiaskiem.

Informacja o zaginięciu 25-latka trafiła do policji w 2005 roku. Poszukiwania były bezskuteczne. Samochód przypadkowo odnalazł nurek Marcel Korkuś, kiedy szukał innego pojazdu.

Na zamojskim zalewie utonął 17-latek. Jego ciało w sobotę wieczorem wyłowili płetwonurkowie z Lublina.

W środę (25 maja) po południu wyszła z domu i taksówką pojechała do znajomej mieszkającej w Dębach w gminie Lubycza Królewska. Nie dotarła jednak do wyznaczonego miejsca, bo gdy wysiadła z taksówki, zgubiła drogę. Zanim rozładował jej się telefon, zadzwoniła do brata i mu o tym powiedziała. On powiadomił policję. Kobietę udało się znaleźć po kilku godzinach poszukiwań. 

Mężczyzna trafił pod opiekę jednego ze szpitali w 2004 roku. Dotychczas nie udało się ustalić, kim był. Policja publikuje wizerunek i prosi o pomoc.

Najwyraźniej nie chciał wydawać na zakupy za dużo, ale i z byle czym nie chciał wrócić do domu. Wybrał więc alkohol i pozamieniał metki z cenami na niższe. Zapłacił o 200 zł mniej, wyszedł ze sklepu, ale... wszystko zarejestrowały kamery monitoringu i prędzej czy później nieuczciwemu klientowi nie ujdzie to na sucho. Zamojscy policjanci udostępnili zdjęcia z monitoringu i proszą o pomoc w ustaleniu i zatrzymaniu mężczyzny.

Policjanci poszukują Zbigniewa Głąba, 63-letniego mieszkańca gminy Stary Zamość. Zaginiony ostatni raz był widziany przez sąsiadów i rodzinę pod koniec listopada. Do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania. Nie nawiązał również kontaktu z najbliższymi. Osoby posiadające informacje na temat miejsca pobytu zaginionego proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Zamościu.

Policjanci i strażnicy graniczni z powiatu hrubieszowskiego szukali nocą 34-latka z gminy Werbkowice. Była obawa, że coś mu się stało.