dziecko

Dla Filipka Stanibuły, małego, chorego chłopca, zbierane będą pieniądze podczas koncertu charytatywnego, który dzisiaj (18 listopada) o godz. 12 odbędzie się w Tomaszowskim Domu Kultury.

Matka i jej partner spędzili noc w izbie wytrzeźwień. 11-letnim synem kobiety zaopiekowała sąsiadka. Tak zakończyła się poniedziałkowa (5 lutego) interwencja zamojskiej policji w mieszkaniu 31-letniej mieszkanki Zamościa z os. Karolówka.

Do 12 lat pozbawienia wolności grozi 50-letniej mieszkance Zamościa za znęcanie się nad córką. Gnębiona dziewczynka próbował popełnić samobójstwo, skacząc z okna mieszkania na czwartym piętrze. Jej matka nie przyznaje się do winy.

Pomóżmy Patrykowi zawalczyć o normalne życie - apelują organizatorzy charytatywnego turnieju piłkarskiego, który w Zamościu odbędzie się w drugi dzień świąt (26 grudnia). Patronat medialny nad wydarzeniem objęła m.in. redakcja Kroniki Tygodnia.

Policja szuka 15-letniego Wojtka. Chłopiec pochodzący z okolic Hrubieszowa powinien przebywać w domu dziecka w Krasnymstawie, ale uciekł z tej placówki. podobno widziany był w rodzinnych stronach. Policja prosi o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu nastolatka.

To ogromny sukces lekarzy z Kliniki Budzik i wielka radość dla rodziców Jagody, a także wszystkich, którym bliski był los dziewczynki. 11-latka została wybudzona ze śpiączki, w którą zapadła po tym, jak uległa wypadkowi drogowemu.

Do szpitala w Tomaszowie Lubelskim, a później do Lublina transportowało pogotowie 7-letnią dziewczynkę, która w niedzielę (5 listopada) została potrącona przez samochód w Tyminie (gm. Tarnawatka).

12-letnia dziewczynka ucierpiała w wypadku, który dzisiaj (30 października) przed południem wydarzył się na drodze krajowej nr 74 w Jarosławcu (gm. Sitno). Dziecko trafiło do szpitala. Kierowca, mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego był trzeźwy.

Niespełna dwuletnia dziewczynka wypadła z trzeciego piętra bloku. Przeżyła, bo spadła na miękkie podłoże. Jej 42-letnia matka była pijana. Oskarżona o narażenie córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia zamościanka chce dobrowolnie poddać się karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Ta ciąża została najprawdopodobniej donoszona. To była najpewniej dziewczynka. Na jej szczątkach nie stwierdzono obrażeń – tyle udało się ustalić biegłym, którzy w piątek (13 października) przeprowadzali sekcję zwłok dziecka, które dwa dni wcześniej wydobyto spod ziemi w Brzezinach.

Matka "na godzinkę" przekazała małego synka pod opiekę znajomych, ale już go nie odebrała. Znajomi powiadomili służby socjalne. Dziecko – na mocy postanowienia sądu – trafiło najpierw do placówki opiekuńczej, a następnie do rodziny adopcyjnej.

Podstępnie wciągnął siedmiolatkę do swojego mieszkania, a następnie zaczął ją obmacywać i całować. Dziecku cudem udało się uciec, a sprawca został zatrzymany. Okazało się, że to pedofil z sąsiedztwa.

Odpowiedzi na to pytanie szukają zamojska policja i prokuratura. Wiadomo, że dziewczynka wypadła z okna na czwartym piętrze. W mieszkaniu przebywała ze swoją 49-letnią matką, która była pijana. Poszkodowana 10-latka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, a jej matka do policyjnego aresztu. Prokuratura prowadzi postępowanie w kierunku znęcania się nad dzieckiem.

Dzisiaj (5 sierpnia) przed godziną 18 na osiedlu Małe Ciche w Zamościu doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z czwartego piętra bloku przy ul. Hrubieszowskiej wypadło 10-letnie dziecko.

Z urazem nogi trafił do szpitala 8-letni chłopczyk, który we wtorek na ul. Słowackiego w Zamościu został potrącony przez rower.