Między własnym biznesem a wędrówkami po lesie

Jeszcze kilka lat temu pracowała według grafiku, który nie dawał dużego pola manewru. Dziś jej dzień wygląda inaczej. Prowadzi sklep Żabka w Zamościu, szkoli nowych franczyzobiorców, wspiera innych jako ambasadorka i bierze udział w testowaniu rozwiązań w Grupie Pionierów. Jak podkreśla, przy takim tempie ważne jest jedno – dobra organizacja.

– Na etacie wszystko było z góry ustalone. Teraz sama planuję swój dzień, układam zadania. Nie boję się pracy, ale lubię wiedzieć, że to ja nadaję rytm mojej codzienności – mówi Aleksandra Tokarska, członkini Grupy Pionierów, trenerka i franczyzobiorczyni sklepu Żabka z Zamościa.

Od kasjerki do trenerki przedsiębiorców

Zanim trafiła do sieci Żabka, przez kilka lat pracowała w dużym markecie. Czas spędzony na kasie dał jej solidną znajomość handlu, ale – jak wspomina – czuła, że chce czegoś więcej. Pomysł, by zgłosić się do Żabki, podsunęła jej siostra, która już prowadziła sklep pod zielonym szyldem. To doświadczenie szybko pokazało pani Aleksandrze, że we własnym biznesie można łączyć stabilność z rozwojem.

Od 2022 roku prowadzi sklep, a równolegle szkoli nowych franczyzobiorców. Dni zaczyna od spotkań z początkującymi przedsiębiorcami, uczy ich, jak prowadzić biznes, jak pracować z zespołem i jak wyglądają codzienne obowiązki: – To, co najbardziej mnie przekonało, to możliwość rozwoju. Żabka daje narzędzia, szkolenia, wsparcie. Ale najważniejsze jest to, że nikt nie zamyka Cię w schematach. Możesz działać po swojemu, uczyć się i iść dalej – komentuje Aleksandra Tokarska.

Dom, kuchnia i las

Po pracy najchętniej jedzie do lasu. Grzyby to jej mała pasja – jak mówi, las wycisza lepiej niż jakikolwiek serial. A jeśli nie las, to kuchnia. Gotowanie traktuje jak sposób na relaks po całym dniu.

Pani Aleksandra jest mamą dwójki nastolatków. Podkreśla, że najważniejsze w życiu zawodowym jest poczucie, że można się rozwijać i stawiać na siebie, niezależnie od etapu, w którym się jest.

Dziś pani Aleksandra łączy wiele ról, ale każda z nich składa się na jedną historię – historię o tym, że codzienność można układać po swojemu, krok po kroku, bez rewolucji. Czasem wystarczy własny biznes, innym razem dobrze ulepione ciasto na pierogi i spacer w lesie, żeby przypomnieć sobie, po co to wszystko.

Więcej informacji o franczyzie z Żabką: www.zabka.pl/franczyza