Pójdziemy do fryzjera i do baru. Rząd odmraża gospodarkę

Otwarte będą mogły być salony fryzjerskie i kosmetyczne, także kawiarnie, bary i restauracje.Wszystko to jednak ma się odbywać w założonym przez rządzących reżimie sanitarnym.

To oznacza, że np. w lokalach gastronomicznych odległość między klientami będzie musiała wynosić co najmniej 2 metry. Po każdym kliencie stoliki mają być dezynfekowane. Pracownicy obsługi są zobowiązani do używania rękawiczek i maseczek. Rząd zachęca do tego, by otwierać ogródki tam, gdzie się tylko da.

Do fryzjera albo kosmetyczki trzeba się będzie umawiać na konkretne godziny tak, by nikt z klientów nie siedział w poczekalni. Oczywiście obowiązują maseczki i rękawiczki ochronne.

Zmiany dotkną również edukacji. Już od poniedziałku 18 maja możliwe będzie prowadzenie zajęć praktycznych w szkołach policealnych. Również szersza możliwość korzystania z otwartych miejsc uprawiania sportu - stadionów, boisk, orlików. Częściowo wznowiona zostanie działalność uczelni artystycznych.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział również, że od 25 maja do szkół będą mogły wrócić najmłodsze dzieci. Jednak nie ma mowy o prowadzeniu lekcji, a tylko o opiece nad uczniami. Wtedy też, za zgodą rodziców, uczniowie klas ósmych będą mogli umawiać się na indywidualne konsultacje z nauczycielami, np. pod kątem egzaminów.

Takie same indywidualne konsultacje dotyczące np. poprawy ocen przez uczniów, czy też dodatkowego wyłożenia materiału będą mogły być organizowane w pozostałych typach szkół, ale dopiero po 1 czerwca.

– Będę powtarzał to cały czas - ten powrót do normalności jest bardzo potrzebny i równocześnie możliwy dlatego, że chronimy się przez dystansowanie, stosowanie środków do dezynfekcji. Utrzymujmy tę dyscyplinę – apelował podczas konferencji prasowej Mateusz Morawiecki.

Szczegóły poniżej.

Źródło: Twitter Premier RP, MEN, MZ