
Transport wjeżdżał do Polski przez kolejowe przejście graniczne w Hrubieszowie. Cały skład został prześwietlony urządzeniem RTG. Nieprawidłowości w obrazie skanery funkcjonariusze dostrzegli na zdjęciach rzekomo pustej cysterny.
– Z uwagi na substancję, która był wcześniej przewożona w cysternie, do jej rewizji potrzebny był specjalistyczny sprzęt. Podczas kontroli wnętrza zbiornika pomogli wezwani na miejsce funkcjonariusze straży pożarnej – informuje Michał Deruś, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Wspólnymi siłami mundurowi wydobyli z cysterny 2,7 tys. paczek nielegalnych papierosów o wartości rynkowej ponad 40 tys. zł.
Czytaj także: Przyjechał pociąg z Ukrainy. Papierosy schowali w rudzie
A co mogło być za co domniemani orczyki prezesi najprawdopodobie POLCARGO sie podorabiali. Chyba zawsze tam podwójne dno było pod wagonami. Hrubieszowskie to pewnie kluczowa sprawa w przemycie. I dla sprawy Domniemanie o Dob....szach i Polcargo bo to domysły. I domniemanie ze ludzie ze sląska tu jechali zeby transporty nadzowac. eraz mniej oficjalnie bo kiedyś ci co na wagonach pracowali to fajki sprzedawali. Ale co to w porównaniu z obecną aferą
Co było latami w tych cysternach i pod węglem hahahah Majątków sie podorabiali na tym.