Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:53
Reklama
Reklama

Karawana zrabowanych dzieci

Ta ponura sprawa obrosła legendą. 24 marca 1831 r. car Mikołaj I wydał ukaz, na podstawie którego dzieci oficerów i żołnierzy biorących udział w powstaniu listopadowym porywano do tzw. szkół kantonistów (jedna z nich istniała w Zamościu). Potem stawali się zawodowymi, rosyjskimi żołnierzami. 24 marca 1832 r. wydano kolejne, carskie zarządzenie. Tym razem zabierano m.in. sieroty i dzieci biedaków. Ci chłopcy mieli od 7 do 16 lat.
Karawana zrabowanych dzieci

Już od kilku dni czas był nadzwyczaj słotny i chłodny, a dnia tego (17 maja) padał deszcz ulewny; żywej duszy nie było na ulicy, wtem około godz. 1-szej z południa daje się słyszeć turkot nadzwyczajny, tętent koni i krzykliwe płacze niewieście – czytamy w jednym z "Pamiętników Emigracji" (broszurę wydano w lipcu 1832 r., opis dotyczy Warszawy). "Była to karawana zrabowanych dzieci, idąca do koszar aleksandryjskimi ulicami: Nowe Miasto, Podwale, Krakowskim Przedmieściem, na ulicę Bednarską do mostu". 

Mieszkańcy stolicy naszego kraju zareagowali na ten widok wyjątkowo spontanicznie. 
 

Płacz powszechny
"Kto tylko co miał w domu z żywności, odzienia, pieniędzy itp., posyła lub wynosi, składa na wozy lub podaje niewinnym istotom, które na zawsze tracą rodzice i ojczyzna" – czytamy dalej w relacji z 1832 r. "Goniące za swymi dziećmi matki, rzucają się pod wozy, chcąc je zatrzymać, inne niewiasty podzielają ich boleść, stąd płacz powszechny, głośne przekleństwa, ale na ten czas nadaremne...".   

Łapanki dzieci uważano za szczególnie brutalny akt represji. Nie prowadzono ich tylko w Królestwa Polskim, ale także na Litwie, Białorusi, Ukrainie czy Podolu. Jednak to w Warszawie sprawa rabowanych dzieci najbardziej poruszyła opinię publiczną. Nie bez powodu. 

"Porywanie to dzieci najgorliwiej dokonywane było w Warszawie, trwało w Polsce przez trzy lata" – notował Agaton Giller, naoczny świadek tamtych wydarzeń. I podawał przykłady represji: "Kilkaset sierot szpitala Dzieciątka Jezus w szarych, wojskowych płaszczach zapędzono na dziedziniec Brylowskiego pałacu. Tam obejrzał je gubernator, powsadzać kazał na kibitki i odwieźć na wygnanie. Za sierotami wywieziono uczniów szkółki dla synów żołnierskich od lat kilkunastu istniejącej w stolicy. Prócz tego łapano chłopców sprzedających piasek wiślany, wyrywano z rąk ubogim matkom synów i wywożono na zatracenie w strony nieznane". 

Uważano, że te dzieci były gnane na Syberię po to, żeby umarły po drodze z głodu lub wyczerpania (trupy synów powstańców listopadowych były podobno widywane na prowadzącym tam szlaku). Taką opinię podzielało wielu pisarzy, poetów i historyków (nie tylko polskich). 

"Widziałem ich: za każdym z bagnetem szły warty. Małe chłopcy, znędzniałe, wszyscy jak rekruci. Z golonymi głowami – na nogach okuci" – czytamy w III części "Dziadów" Adama Mickiewicza. "Biedne chłopcy! – Najmłodszy, dziesięć lat, niebożę, skarżył się, że łańcucha podźwignąć nie może. I pokazywał nogę skrwawioną i nagą. Policmajster przejeżdża, pyta czego żądał: Policmajster człek ludzki, sam łańcuch oglądał: dziesięć funtów, zgadza się z przepisaną wagą". 
Mickiewicz opisywał m.in. zgromadzonych wokół owej "karawany" ludzi, którzy płakali, patrząc na skutych łańcuchami chłopców. 
Jak ów proceder porywania dzieci się odbywał?
 

Zamojski etap
Zadanie realizowały komisje oraz urzędnicy magistraccy lub gminni. Gdy uznano, iż jakiś chłopiec nadaje się do "wyekspediowania", przekazywano go do lokalnego komisarza obwodowego. Stamtąd mali więźniowie trafiali do ośrodków wojewódzkich np. w Lublinie (stolicy guberni). Kierowano ich także do zamojskiej twierdzy. Według carskich wymogów, dzieci miały być podczas takiego transportu ubrane w jednolite mundurki, za które płaciły np. "komisje wojewódzkie". Na wyżywienie każdego z nich przeznaczono dziennie 17 groszy (o 3 grosze mniej niż wydawano na więźnia).

Wiadomo, że np. w 1837 r. zakłady dla takich porwanych chłopców funkcjonowały w Zamościu i Modlinie. "Istniały wówczas w Królestwie Polskim dwa główne zakłady kantonistów" – zapewnia Marek Rutkowski (na stronie www.salon24.pl). "Także i w roku 1838 oddziały kantonistów funkcjonowały na terenie (tych) twierdz (...). Odsyłano do nich synów posiadających niższe stopnie, byłych wojskowych polskich, a także chłopców-sieroty".   

Nie wiemy jak dokładnie wyglądał zakład w Zamościu (jego istnienie potwierdzają także inni historycy) oraz ile porwanych dzieci do niego podczas owych "łapanek" trafiło. Car Aleksander I odwiedził to miasto jeszcze w 1823 r. (sześć lat później przybył tutaj także jego następca: Mikołaj I). Twierdza została wówczas obsadzona silnym garnizonem. Spełniała m.in. funkcję ciężkiego więzienia przeznaczonego głównie dla skazańców politycznych. Panował tam surowy rygor. W ostatnich latach przed wybuchem powstania listopadowego dbał o to komendant twierdzy gen. Józef Hurtig. Był to człowiek znienawidzony przez więźniów i polskich żołnierzy wchodzących w skład m.in. zamojskiego garnizonu. 

Po upadku powstania listopadowego (Zamość wsławił się jako jego "ostatni bastion") mury twierdzy znowu rozbrzmiewały dźwiękiem kajdan. W twierdzy funkcjonowała wówczas poprawcza kompania aresztancka nr 45. Trafiali do niej ludzie skazani na ciężkie więzienie. Wśród nich byli polscy spiskowcy, ale nie brakowało również pospolitych przestępców: podpalaczy, przemytników, złodziei i różnych recydywistów. W sumie kompania składała się zwykle od 100 do 225 więźniów. Kierowało nią 4 oficerów i 16 podoficerów. 

Paulina Wilkońska, warszawska literatka i pamiętnikarka, odwiedziła zamojską twierdzę w 1849 r. (był tam więziony jej mąż August). Z jej relacji wiemy, iż więźniów dzielono w Zamościu na trzy kategorie. W Bramie Szczebrzeskiej osadzano tych najmniej krępowanych (czyli mających najmniejsze wyroki), a w tzw. "kawalerze" (czyli nadszańcu) przebywali więźniowie "średniej kategorii" (byli oni "szczelnie zamykani"). W kazamatach ratuszowych umieszczono natomiast tzw. kajdaniarzy. 

Jak pisze historyk Władysław Ćwik, była to "najbardziej upośledzona kasta". Do katorżniczej, wielogodzinnej pracy, np. przy kopani rowów pędzono ich już o godz. 3 rano (tylko tych ludzi Wilkońska nazywa rotą aresztancką). Kajdaniarze budzili każdego ranka mieszkańców miasta... dźwiękami wydawanymi przez swoje kajdany. Słychać je było także wieczorami, kiedy owi nieszczęśnicy wracali do swoich cel. 

"Nawet i ptastwo po ogrodach, świergocąc szczęk ten naśladuje: to jego pozytywka" – pisała o atmosferze panującej w ówczesnym Zamościu Paulina Wilkońska.       
 

Nagroda za okradzenie cara
Możemy sobie wyobrazić jak czuły się w tym strasznym miejscu porwane dzieci. Nie wiemy jednak ile dokładnie ich do Zamościa trafiło i w jakim miejscu były przetrzymywane. Nie wiadomo także czy jakieś dzieci zmarły.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kronika Tygodnia



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MIEJSCOWY.Treść komentarza: Eldorado dla PiS-wskiej elity tak jak Zukowski i Zieliński przy wypasionym korycie . W tych stronach z pychota na twarzy przyjmowani przez KGW i pełne stoły wyzerki .Data dodania komentarza: 4.12.2025, 16:07Źródło komentarza: Gdzie żyje się najlepiej w Polsce? W Tomaszowie Lubelskim! Mieszkańcy mówią dlaczegoAutor komentarza: LucekTreść komentarza: Dajcie im(lekarzom) więcej pieniędzy! Czy 200000zł miesięcznie to aby nie za mało?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: ArnioTreść komentarza: Arek go zabił ale przecież to kaleka, mózgowe porażenie dziecięce, mocne upośledzenie umysłowe, przemoc i alkoholizm w domu w końcu nie wytrzymał i zabił pijakaData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Sprawca zabójstwa był niepoczytalny. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zakończyła śledztwoAutor komentarza: Gal Anonim.Treść komentarza: Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało Będzie głośno, będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą nocData dodania komentarza: 4.12.2025, 14:12Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: mieszkankaTreść komentarza: Ośrodek Zdrowia w Mirczu /budynek własnością gminy/ również do prywatyzacji. Przedstawiciele spółki prowadzili rozmowy z obecnymi pracownikami GOZ Mircze ! Też zawsze przynosił zyski!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:08Źródło komentarza: Pikieta przeciwko prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Kierownictwo szpitala dementujeAutor komentarza: Ha tfu!Treść komentarza: Dziady już zapomniały, że wzrost pensji minimalnej, powoduje wzrost cen? Przecież to "sukces" pis. Dziady wiedzą, że pieniądze biorą się z pracy a nie z kosmosu? 13, 14 emerytura, skąd ma państwo na to brać?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:44Źródło komentarza: Drożej za prawo jazdy. Ministerstwo ujawniło nowy cennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama