Reprezentant Ukrainy w Padwie Zamość

Vladyslav Parovinchak w minionym sezonie rozegrał 31 meczów w Superlidze, zdobył 108 bramek. Nowy rozgrywający żółto-czerwonych ma 26 lat, 193 cm wzrostu, waży 90 kg. W sportowym CV ma całkiem pokaźne dokonania. Przez pięć lat ze swoimi zespołami rywalizował w europejskich pucharach: w sezonach 2016/17, 2017/18 i 2018/19 z ZNTU-ZAB Zaporoże w Challenge Cup, w sezonie 2019/20 z Motorem Zaporoże w Lidze Mistrzów, natomiast w sezonie 2020/21 – z Maszeka Mohylew w Lidze Europejskiej. Na swoim koncie ma również występy w drugoligowej hiszpańskiej drużynie Union Financiera Balonmano Base Oviedo. Sukcesy odnosił w młodzieżowych ligach ukraińskich, a jego dobra gra skutkowała powołaniami do narodowych kadr juniorskich i młodzieżowych. Występował także w „dorosłej” reprezentacji Ukrainy.

• Czytaj też: Lekkoatleci Agrosu Zamość na mistrzostwach w Rzymie. Zbieg nieszczęśliwych wypadków i... katastrofa

Nowy nabytek Padwy jest również brązowym medalistą mistrzostw Europy w plażowej odmianie piłki ręcznej. – Witamy Władka w naszych szeregach, a wkrótce ogłosimy jeszcze jeden transfer. Jesteśmy blisko porozumienia z młodym kołowym. Kwestią najbliższego tygodnia powinno być podpisanie kontraktu – mówi Szymon Fugiel z zarządu KPR Padwa.

Nadal natomiast nie wiadomo, jak rozstrzygną się losy tarnowian i wykupu ewentualnej dzikiej karty uprawniającej do gry w Superlidze. Z Padwą nikt w tej kwestii się nie kontaktował.