Wyrok – uściślijmy – dotyczy nagrywania policjantki podczas interwencji i nie odnosi się do innych okoliczności, w których nagrywanie funkcjonariusza jest dozwolone. Gdy ktoś kręci film z wydarzenia publicznego, w miejscu publicznym to nie powinien z tego powodu mieć kłopotów. Ale ta sytuacja była trochę inna...
Kamery wszędzie
Od 2019 roku policjanci zaczęli być wyposażani w kamery osobiste. To małe urządzenia, które można zamontować na mundurze. Szefostwo MSWiA tłumaczyło takie posunięcie troską o dobro funkcjonariuszy.
– Potwierdziła się teza, że kiedy coś jest nagrane, zarejestrowane, no to powoduje zdecydowanie większą transparentność działań policyjnych i zmniejsza poziom wątpliwości i dyskusji wokół prawidłowości działań policyjnych. Skarg związanych z działaniem policji, tymi nagrywanymi na kamerach, jest zdecydowanie mniej niż przedtem. Wartością tego rozwiązania technicznego jest transparentność – przekonywał były wiceminister Jarosław Zieliński.
- Bądź na bieżąco: Referendum 2023. Nieważne, bo za mało osób zagłosowało
Chodziło także o to, że obecnie każdy ma w kieszeni smartfon kamerę. W każdej chwili może nagrać interwencję policyjną i ją opublikować w sieci. Może też przedstawić nie całe zajście, ale jego fragment pokazujący mundurowego w złym świetle.
Dyskusja o tym, czy można nagrywać policjanta wraca, co jakiś czas, a opinie prawników i sądów zależą od konkretnej sytuacji.
Spora kara
Policja pokazuje wyrok sądu w Katowicach. Właśnie skazał on mieszkankę tego miasta i nakazał zapłacić 6 tys. zł na rzecz nagrywanej policjantki oraz 3,6 tys. zł kosztów postępowania sądowego. Kobieta musi także usunąć film z sieci, usunąć obraźliwy komentarz i opublikować przeprosiny.
Mieszkanka Katowic nie odwołała się od wyroku i ten się uprawomocnił.
Do interwencji, podczas której został nagrany wizerunek policjantki, doszło 24 września ubiegłego roku w centrum Katowic.
– Mieszkanka jednej z kamienic zgłosiła zakłócenie ciszy nocnej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami – w pierwszej kolejności policyjny patrol przyszedł do zgłaszającej, żeby dowiedzieć się szczegółów i ustalić okoliczności zgłoszenia. Kobiecie bardzo nie spodobało się to, że policjantki zapukały do jej drzwi. Złożyła na nie skargę – wyjaśnia policja.

I dodaje, że patrol był także wyposażony w kamery, a z tych nagrań jasno wynikało, że „czynności zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami, a zarzuty skarżącej są bezpodstawne”.
Publiczny, ale nie publiczny
Kobieta jednak swoje wideo umieściła w sieci. I w tym problem. Prawo jasno wskazuje, że nie trzeba mieć niczyjej zgody na publikację wizerunku, jeżeli jest to osoba publiczna, powszechnie znana, np. polityk czy aktor. W innych przypadkach trzeba mieć zgodę osoby nagrywanej.
– Wprawdzie policjant jest funkcjonariuszem publicznym, ale, co istotne, nie jest osobą powszechnie znaną, stąd wyjątek dotyczący rejestrowania i upubliczniania jego wizerunku nie ma tu zastosowania – tłumaczy teraz policja.
I sad podzielił to przekonanie.

![Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA] Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-zamosc-posiedzenie-zarzadu-zwiazku-kombatantow-rp-i-bylych-wiezniow-politycznych-zdjecia-1764851715-11.jpg)
![W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA] W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-w-zamosciu-na-swieta-jak-w-disneylandzie-zdjecia-1764847581-4.jpg)
![Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA] Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-warsztaty-makramy-w-jezierni-zdjecia-1764837659-26.jpg)


















Napisz komentarz
Komentarze