wypadek

Nie wyrobił się na zakręcie, wypadł z drogi i uderzył autem w drzewo. Po wypadku, który w sobotę (21 marca) w nocy wydarzył się w Olchowcu (gm. Obsza) 41-letni obywatel Ukrainy trafił do szpitala. Okazało się, że jechał pijany.

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch samochodów osobowych. Kierujący volkswagenem wyjeżdżając z parkingu uderzył w jadący ulicą Sadową pojazd marki alfa romeo. Po tym trzy osoby trafiły do szpitala. Na szczęście dwóch uczestników wypadku opuściło szpital, dalszej hospitalizacji wymagał 23-letni kierowca volkswagena.

Do wypadku z udziałem samochodu ciężarowego i osobówki doszło dziś nad ranem na trasie Bełżec- Narol. Jak ustalili wstępnie policjanci, na prostym odcinku drogi kierowca ciężarówki wpadł w poślizg i uderzył naczepą w jadącego z naprzeciwka smarta, po czym wjechał w ogrodzenie. Kierujący smartem został przewieziony do szpitala. Obaj kierujący byli trzeźwi.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło we wtorek, 2 marca po południu na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Podkrasne. Osobowa skoda zderzyła się czołowo z dostawczym iveco. Cztery osoby znalazły się w szpitalu.

Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek (25 lutego) w Józefowie. Kierująca osobową mazdą 23-latka doprowadziła do zderzenia z ciężarówką wiozącą drewno.

32-latek z Zamościa z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala po wypadku, który w środę (24 lutego) w nocy wydarzył się na krajowej drodze nr 17 w Sitańcu Wolicy. Osobowy opel prowadzony przez mężczyznę zderzył się z ciężarowym volvo.

Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym przetransportowano do szpitala w Lublinie 69-letnią kobietę, która podczas jazdy rowerem została potrącona przez samochód.

O naprawdę wielkim szczęściu może mówić 25-latek, który na przejeździe kolejowym w Siedliskach Kolonii (gm. Zamość) wjechał wprost pod szynobus. Ani kierowcy, ani pasażerom pociągu nic poważnego się nie stało. Auto jest doszczętnie zniszczone.

77-letnia mieszkanka Zamościa trafiła do szpitala po tym, jak na przejściu dla pieszych przy ul. Partyzantów została potrącona przez daewoo, którym kierowała 43-letnia kobieta z powiatu tomaszowskiego.

Nie miała odblasków, przez ulicę przechodziła w rejonie nieoświetlonego skrzyżowania z przejściem dla pieszych, ale nie ma pewności, czy po pasach. Okoliczności wypadku, w którym w Goraju ucierpiała 54-letnia kobieta, wyjaśnia policja. Wątpliwości nie ma co do tego, że poszkodowana była nietrzeźwa.

32-letnia kobieta trafiła do szpitala po wypadku, który w środę (17 lutego) wydarzył się w Radzięcinie (gm. Frampol). Poszkodowana jechała wraz z dzieckiem fordem, w którego uderzyło BMW kierowane przez 33-latka.

Był jeden wypadek śmiertelny, trochę wypadków i bardzo, bardzo wiele kolizji. Zarząd Dróg grodzkich wspólnie z zamojską drogówką przeanalizował i podsumował 2020 rok na ulicach w mieście. Jakie są wnioski z tego zestawienia?

Od kilku dni warunki na drogach nie są najlepsze. Gdy jezdna jest śliska i ośnieżona, o wypadek nietrudno. Na przykład taki jak wczoraj (wtorek, 26 stycznia) na drodze krajowej nr 17 w Tarnwatce.

Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala 36-latek potrącony w czwartek (21 stycznia) przez samochód w Kosobudach (gm. Zwierzyniec). Mężczyzna wszedł wprost pod auto, którym kierowała 52-latka.

Pieszy zginął na przejściu. W pierwszej instancji oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym kierowca uznany został winnym. Sąd Okręgowy w Zamościu po apelacji uniewinnił go od zarzutu. A Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok.