prawo-jazdy

Przez trzy najbliższe miesiące nie ma prawa siadać za kierownicą. Bo policjanci odebrali mu prawo jazdy. 29-latek z gminy Harasiuki został zatrzymany we wtorek (22 maja) w Korczowie pod Biłgorajem.

Dwóm kierowcom odebrali ostatnio uprawnienia do kierowania biłgorajscy policjanci.

Kolejnych dwóch kierowców przekonało się, że zbyt szybka jazdy może mieć poważne konsekwencje. W weekend odebrano im za to przewinienie prawa jazdy.

75-letni mieszkaniec gminy Aleksandrów już nie ma prawa jazdy. Odebrano mu je za spowodowanie kolizji na skrzyżowaniu ulic Cegielnianej i Poniatowskiego w Biłgoraju. Do zdarzenia doszło w piątek (27 kwietnia.

Przymiarki to niewielka wioska w gminie Księżpol. Obowiązuje w niej ograniczenie prędkości do 50 km/h. A 23-latek rozpędził tam swojego peugeota do 136 km/h. Po spotkaniu z policjantami biłgorajskiej drogówki stracił uprawnienia do kierowania. Nie on jeden zresztą.

Ograniczenie prędkości wynosiło 50 km/h. A oni pędzili dużo, dużo szybciej. Trzech takich kierowców straciło przedwczoraj (poniedziałek, 16 kwietnia) swoje uprawnienia do kierowania. Bo na zbyt szybkiej jeździe przyłapała ich policja.

52-latek, który w poniedziałek (15 kwietnia) w Woli Obszańskiej doprowadził do groźnej kolizji, już nie ma prawa jazdy. Jadąc osobową dacią wymusił pierwszeństwo na dostawczym iveco.

Dwóch kierowców pożegnało się w weekend z uprawnieniami do kierowania. Bo jadąc przez powiat biłgorajski zdecydowanie przekroczyli prędkość dopuszczalną w terenie zabudowanym.

137 km/h to naprawdę duża prędkość. 35-latek z Zamościa rozwinął ją na ul. Legionów, w miejscu gdzie jest teren zabudowany i obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Kiedy pirata drogowego namierzyli policjanci, nie mogło się to skończyć inaczej, jak zatrzymaniem mężczyźnie uprawnień do kierowania.

Dwóch kierowców straciło w weekend uprawnienia do kierowania na biłgorajskich drogach, bo zdecydowanie przesadzili z prędkością i namierzyła ich policja. Obaj w terenie zabudowanym jechali o ponad 50 km/h za szybko.

Ledwie rozpoczął się nowy rok, a oni już wpakowali się w kłopoty. Dwóch kierowców straciło w poniedziałek 1 stycznia prawo jazdy. Namierzyli ich policjanci biłgorajskiej drogówki.

Ludzie mieli dość patrzenia, jak przez Majdanek w gminie Tomaszów Lubelski kierowcy pędzą z nadmierną prędkością. Ktoś naniósł to miejsce na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, a policjanci złapali tam kilku piratów drogowych. Jeden z nich stracił prawo jazdy.

Do egzaminu praktycznego podchodzi dziennie średnio 10 kandydatów na kierowców. Zdawalność wynosi 46,4 proc. i jest lepsza niż w Zamościu. Biłgorajski oddział terenowy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego podsumował pół roku działalności.

42-letni obywatel Austrii nie będzie dobrze wspominał wyjazdu do Polski. W piątek w Korczowie pod Biłgorajem stracił prawo jazdy.

Sąd wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów, ale 50-latek z gminy Tereszpol niewiele sobie z tego robił. I przyłapała go policja.