Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 18:32
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

367 lat temu w Tyszowcach zawiązano konfederację [ZDJĘCIA]

Koniec roku jest dla mieszkańców Tyszowiec ważnym momentem. To wtedy obchodzą oni rocznicę zawiązania konfederacji tyszowieckiej. Teraz uczcili 367 rocznicę tego historycznego wydarzenia.
367 lat temu w Tyszowcach zawiązano konfederację [ZDJĘCIA]
Z okazji 367 rocznicy zawiązania konfederacji tyszowieckiej uczniowie szkoły w Tyszowcach i zespół Legato przygotowali część artystyczną.

Autor: Facebook: Samorządowe Centrum Kultury Tyszowce

29 grudnia 1655 roku w kościele na Jurydyce pod wodzą hetmana wielkiego Stanisława Potockiego i hetmana polnego Stanisława Lanckorońskiego zawiązano konfederację zwaną później tyszowiecką. Jej głównym postanowieniem było wypowiedzenie przez polską szlachtę posłuszeństwa królowi szwedzkiemu Karolowi X Gustawowi i zbrojne wystąpienie przeciwko Szwedom. Konfederacja oprócz heroicznej obrony twierdzy jasnogórskiej, Zamościa i Gdańska była jednym z najważniejszych wydarzeń politycznych podczas potopu szwedzkiego.
 

Mieszkańcy Tyszowiec są dumni z tej historii i kultywują pamięć o niej. Na koniec minionego roku obchodzili 367 rocznicę zawiązania konfederacji tyszowieckiej. Z tej okazji spotkali się na uroczystej mszy św. w kościele parafialnym pw. św. Leonarda, którą odprawił proboszcz ks. Piotr Kawecki (o oprawę muzyczną zadbała Tyszowiecka Orkiestra Dęta). Wśród nich byli: przedstawiciele władz samorządowych, pocztów sztandarowych różnych organizacji, przedstawiciele Piłsudczyków RP Oddział Tomaszów Lubelski.

Wysłuchali części artystycznej przygotowanej przez dzieci z miejscowej szkoły i członków zespołu śpiewaczego Legato z Mikulina. A następnie obejrzeli film nagrany w ub. roku i przedstawiający proces wylewania tyszowieckich świec.

Świece te, unikatowe na skalę światową, w 1655 r. miały pogrążyć konfederatów.

– Wiedząc, że szlachta i wojskowi spotkają się w kościele na mszy, niby na znak pojednania Szwedzi przynieśli i ofiarowali św. Leonardowi, patronowi tutejszej parafii, ogromne świece wypełnione materiałem wybuchowym. Każda miała 3,5 metra wysokości i 3 pudy wagi (ok. 50 kg). Kościelny wykrył podstęp, rozbił świece, wysypał proch, ratując konfederatów od niechybnej zagłady” – opisuje Robert Horbaczewski, dziennikarz, autor książek "W blasku świec", "Tu szewce", "W Pańskim Sadzie. Opowieści tyszowieckie".

Na pamiątkę wspomnianego wydarzenia, świece wylewa się w Tyszowcach do dziś i nosi na procesjach. Są znakiem rozpoznawczym miasteczka podobnie jak buty tyszowiaki. Świece można zobaczyć w kościele pw. św. Leonarda. A to jak powstają – na filmie, który dostali uczestnicy grudniowych obchodów.

Na zakończenie wydarzeń rocznicowych złożono wieńce pod pomnikiem na Placu im. Konfederacji Tyszowieckiej, a następnie odbyła się uroczysta sesja rady miejskiej.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Powiązane galerie zdjęć:

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
Reklama
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama