Nielisz: Można się już kąpać w zalewie Moczydło

Przypomnijmy, że kąpielisko Moczydło zostało zamknięte 8 lipca z powodu wypływu na brzeg obumarłych małż, a konkretnie szczeżuj wielkich. To największe z występujących w Polsce małży, które zamieszkują wyłącznie dobrze natlenione i czyste zbiorniki (są nawet uznawane za wskaźnik zanieczyszczenia wód).

Obumarłe małże początkowo w dużych ilościach unosiły się na powierzchni wody, następnie zaczęły osiadać na brzegu, tworząc grubą warstwę na piasku. Ich rozkład doprowadził do powstania fetoru, a woda nie nadawała się do kąpieli.

Nieżywe małże wyzbierano i wywieziono do utylizacji, a pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej 20 lipca pobrali próbki wody do badań. Wyniki wykazały, że woda nadaje się już do kąpieli. Od 22 lipca z kąpieliska znów można korzystać. – Jest w końcu biała flaga, w weekend dużo ludzi kąpało się na „Moczydle” – mówi wójt gminy Nielisz Adam Wal. – Sezon na kąpiele kończy się zawsze około 15 sierpnia, dlatego wierzymy, że przez te pozostałe 3 tygodnie nie wydarzy się już nic złego.

Trwa jednocześnie wyjaśnianie, co było powodem masowego obumierania szczeżuj. Sprawę bada zamojska delegatura Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska. Przyczyna wciąż jest nieznana. Być może miała na to wpływ wysoka temperatura wody w zbiorniku.

Przypomnijmy, że nieżywe szczeżuje wielkie nad zalewem w Nieliszu pojawiły też pod koniec zeszłorocznych wakacji. Wykonane wówczas analizy fizykochemicznej pobranych prób wody powierzchniowej z nieliskiego zalewu nie dały odpowiedzi, jaka była przyczyna śnięcia małż.