Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 05:21
Reklama

Susiec: Przyjeżdża syn Sylwestra Chęcińskiego. Odsłoni tablicę pamiątkową

Za życia Sylwester Chęciński bronił się przed stawianiem mu pomników. Do Suśca, swoich rodzinnych stron, wracał po cichu, odwiedzał grób ojca, najlepszego kolegę. Nie robił wokół siebie zamieszania, wyjeżdżał niepostrzeżenie. Miejscowi go szanowali i dumni byli, że to stąd jest sławny reżyser. Po jego śmierci wójt deklarował, że gmina upamiętni jego postać. To się właśnie dzieje.
Susiec: Przyjeżdża syn Sylwestra Chęcińskiego. Odsłoni tablicę pamiątkową
W Suścu organizowane jest Lato filmowe z Chęcińskim.

Sylwester Chęciński urodził się 1930 r. w Suścu, wychował w domu przy ul. Długiej, na tzw. Skwarkach. W Suścu po raz pierwszy zetknął się z kinem i nim zainspirował. Gdy miał 9 lat, wraz z rodzicami – Antoniną i Antonim – oraz rodzeństwem przeniósł się do Zamościa na ul. Klonową. W 1943 r. wyjechał z rodziną do Częstochowy. Później już sam wybrał Łódź. Rozpoczął tam naukę na Wydziale Reżyserii PWST. Jako reżyser osiągnął wiele sukcesów. Najbardziej popularna jest jego komediowa trylogia pt. „Sami Swoi”. Wyreżyserował w sumie 16 filmów fabularnych, m.in. „Historię żółtej ciżemki”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”, „Rozmowy kontrolowane” i wiele przedstawień teatru TV. Żałował, że nie więcej.

Był wielokrotnie nagradzany. W 2005 r. – Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", w 2014 za całokształt twórczości otrzymał "Platynowe Lwy" na 39. Festiwalu Filmowym w Gdyni, w 2017 za osiągnięcia życia – Nagrodę Orła. W 2020 r. otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a miesiąc temu odebrał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Susieckie powroty

Chęciński związał swoje życie z Wrocławiem i tamtejszą Akademią Filmową. Ale w rodzinne strony na Roztoczu zaglądał niemal co roku. Jego podróże były sentymentalne, skromne. Po trochu miało to związek z tym, że jego ojciec na początku lat 40. podpisał Volkslistę. Choć przyznawał, że zrobił to tylko, by utrzymać rodzinę i nigdy dla Niemców nie pracował, Sylwester zawsze czuł z tego powodu wstyd. „Jako dziecko miałem chleb. A moi koledzy nie mieli” – mówił o tym otwarcie Barbarze Hollender, autorce książki "Od Munka do Maślony". Nie wyzbył się tego wstydu nawet w dorosłym życiu – w 2010 roku nie chciał przyjąć Nagrody Wrocławia właśnie z tego powodu. Gdy cztery lata temu wójt Suśca pytał, czy zgodziłby się, by jego imię nadano parkowi miejskiemu, także odmówił.

 – Rozmawialiśmy przez telefon, wyczuwał, czy domyślam się, dlaczego się nie zgadza. Powiedziałem, że mi nie chodzi o przeszłość, że to minęło, a on, że jemu właśnie o to chodzi. „Jak mnie nie będzie, to zrobicie, co będziecie uważali” – powiedział. Potem rozmawiałem z jego siostrzenicą, miała o tym jeszcze z wujkiem porozmawiać, ale nie zdążyliśmy wrócić do tematu – wspominał jakiś czas temu wójt Zbigniew Naklicki.

Reżyser zmarł 8 grudnia 2021 roku, mając 91 lat. W Suścu tę wiadomość przyjęto ze smutkiem. Rozmawialiśmy wtedy z wójtem gminy, który deklarował, że Susiec o Chęcińskim nie zapomni. I faktycznie nie zapomina, ale pamięć o nim przywraca.

Pamięć rodakowi, promocja gminie

W marcu tego roku radni gminy podjęli uchwałę, dzięki której susiecki park otrzyma imię Sylwestra Chęcińskiego. Wielkimi krokami zbliża się ta uroczystość. Odbędzie się 17 lipca. Udział w niej weźmie m.in. syn Chęcińskiego - Igor. 

Poprzedziło ją 9 lipca otwarcie „Kulturalnego Lata Filmowego z Chęcińskim”. Ten projekt, który nasza redakcja objęła patronatem medialnym, jest dofinansowany ze środków programu Narodowego Centrum Kultury – Interwencje Edycja 2022. Zakłada cztery projekcje filmowe bez biletów wstępu. Podczas pierwszej oglądano „Samych Swoich”. 15 lipca organizatorzy zapraszają na godz. 21 do Pensjonatu Sosnowe Zacisze w Suścu na film „Nie ma mocnych”. 17 lipca zanim przyjdzie pora na seans, będzie dużo innych wydarzeń.

O godz. 15 spotkamy się w parku na uroczystym nadaniu mu imienia S. Chęcińskiego i odsłonięciu tablicy pamiątkowej. Wydarzeniu będą towarzyszyły występy zespołów regionalnych z gminy Susiec, będzie prezentacja scenek nawiązujących do kultowych filmów Chęcińskiego (projekt jest skierowany do KGW, młodzieży, osób niepełnosprawnych i seniorów – można się jeszcze zgłosić!). Następnie będzie rozstrzygnięcie konkursu plastycznego komizm słowa – komizm sytuacji. Po tym na scenie plenerowej zagrają koncerty: zespół kameralny Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego w Zamościu i zespół LORD z Tomaszowa Lubelskiego. Wtedy dopiero na zakończenie dnia, o godz. 21 w parku (przy stacji PKP) ma być projekcja filmu pt. „Wielki Szu”.

Niektórzy mówią, że inspiracją dla Chęcińskiego do stworzenia Wielkiego Szu był jego przyjaciel – Bolesław Herda, który w pewnym okresie, jak przyznają jego dzieci, często grywał z sąsiadami w karty.

Na finał „Kulturalnego Lata filmowego” będzie „Kochaj albo rzuć”. To 23 lipca, godz. 21, w Ośrodku Wczasowo-Wypoczynkowym Roztoczanka w Suścu.

Na pewno nie będzie to pierwsze i ostatnie lato spędzone z Chęcińskim.

– Jego korzenie są tutaj. Ciągle nie wszyscy o tym wiedzą, a warto się tym chwalić. To też promocja dla gminy, którą szczególnie zaciekawieni są turyści – mówi wójt Naklicki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
realista 19.07.2022 10:37
Kino w Suścu powstało w latach 60 a Sami swoi było wyświetlane w 1978.Wybudował i otworzył ten ośrodek kultury Pan Bolesław Pardus.Za działalność na rzecz kultury w pow. tomaszowskim zostali wyróżnieni przez władze ówczesnego powiatu.Dobrze że chociaż ta tablica Chęcińskiego będzie kojarzona z kinem Kaskada,które krzewiło kulturę.

Zawisza Ciemny 15.07.2022 19:47
Że można być tak fałszywym.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama