Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 17:52
Reklama
Reklama

Zamość: Kino w niespokojnym czasie

Z uwagi na trudną sytuację za naszą wschodnią granicą, były inne niż dotychczas. W Zamościu dobiegły końca 26. Międzynarodowe Dni Filmu Religijnego „Sacrofilm”.
Zamość: Kino w niespokojnym czasie
Z uwagi na trudną sytuację za naszą wschodnią granicą, były inne niż dotychczas. Wszyscy podkreślali solidarność z Ukraińcami.

Przegląd odbył się tradycyjnie w Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu. Projekcjom filmowym towarzyszyły prelekcje filmoznawców i teologów, ale przede wszystkim długie dyskusje i rozmowy o problemach i zagadnieniach, które łączą ludzi niezależnie od kraju, w którym się żyje.

Filmowe spotkania, a było ich 7, zgromadziły 300-osobową widownię. Do Zamościa przyjechał Krzysztof Zanussi

Podczas spotkania „Cuda-niewidy, czyli o nadprzyrodzoności na ekranie” reżyser, odnosząc się do swojej najnowszej produkcji filmowej, analizował zagadnienia tajemnicy, metafizyki i transcendencji w życiu ludzkim. Wśród innych gości znaleźli się: ks. prof. Marek Lis, o. Marek KotyńskiRafał Bryll oraz ks. Antoni Skałba. W spotkaniach online wzięli udział  Vladyslaw Robski, twórca ukraińskiego dokumentu „Nie żyje dla wojny”, a także Arnaldo Casali z festiwalu „Popoli e religioni” w Terni.

Prezentowane filmy, których akcja rozgrywała się w różnych kręgach kulturowym, nawiązywały do tematu przebaczenia, poświęcenia, miłości, sprawiedliwości, a także innych uniwersalnych i ponadczasowych wartości.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Greinplast Zamość
Reklama
Reklama
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama