Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 2 maja 2024 01:55
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Czarny rynek polskich ziemniaków. Czy wiesz, co kupujesz?

Ziemniak, niemal nieodłączne warzywo w polskiej kuchni, znika z pól uprawnych. Ale tylko na papierze, bo w rzeczywistości obrót tym produktem nie zmienia się w żaden spektakularny sposób. Co się dzieje z kartoflami, które nie podlegają kontroli?
Czarny rynek polskich ziemniaków. Czy wiesz, co kupujesz?

Autor: iStock

Ziemniaki pod lupą

Problem z ziemniakami opisany został na łamach Money.pl. Według Wojciecha Nowackiego z Zakładu Agronomii Ziemniaka Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, w 2020 roku ziemniaki uprawiano w Polsce na 322 tysiącach hektarów. Ten sam obszar w wyliczeniach Głównego Urzędu Statystycznego wykazał, że uprawy zajmują 230 tysięcy hektarów. Z kolei Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa posiada dane jedynie o 186 tysiącach hektarów pól, na których uprawiane są ziemniaki. Różnice pomiędzy wyliczeniami mogą świadczyć m.in. o rozwijającym się czarnym rynku tego warzywa, którego w 2019 r. przeciętny Polak zjadał ok. 3 kg w ciągu miesiąca. Drugim scenariuszem są potężne przedsiębiorstwa, które osiągają ponadprzeciętne plony na stosunkowo małej powierzchni uprawy.

Co się dzieje z ziemniakami, które nie widnieją w oficjalnych danych?

Jak podaje Money, powołując się na wypowiedź eksperta w zakresie hodowli ziemniaków, warzywa te możemy zupełnie nieświadomie kupować na targowiskach i bazarach.

„Z 1,5 ha pola można uzyskać nawet 45 ton ziemniaków. To o wiele za dużo jak na potrzeby przeciętnego gospodarstwa. Zresztą ziemniaki są dziś zbyt drogie, by używać ich np. jako paszy dla świń. Gdzieś się więc podziewają. Najprawdopodobniej trafiają do obrotu na targowiskach czy giełdach.” – czytamy w publikacji wypowiedź anonimowej osoby związanej z tym sektorem gospodarki.

Z tekstu możemy dowiedzieć się również, że obecnie funkcjonuje ok. 60 tysięcy zarejestrowanych upraw, choć w rzeczywistości jest ich nawet pięć razy więcej.

Powinny być odpowiednio znakowane

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa w rozmowie z Money zauważa, że przedsiębiorcy mają obowiązek znakowania pochodzenia zarówno ziemniaków pakowanych, jak i tych sprzedawanych luzem. Problem polega na tym, że konsumenci nie mają pojęcia o swoim prawie do tej informacji, dlatego zupełnie nieświadomie kupują „nielegalne kartofle” prosto od ich hodowcy.

Brak kontroli może być zagrożeniem

Według rozmówców Money.pl problemem może być rozwijająca się w ziemniakach bakteria Clavibacter sepedonicus. To ona jest zmartwieniem hodowców kartofli, którzy nie mogą przeznaczać swoich zbiorów na sprzedaż eksportową.

„Z powodu tej choroby polskich ziemniaków nie kupują inne kraje. Przez bakteriozę ziemniaki po prostu psują się od środka – mają przebarwienia, które zamieniają się w brejowatą substancję, wyciekającą z wnętrza kartofla.” – czytamy w publikacji.  

Brak kontroli nad nierejestrowaną sprzedażą ziemniaków sprzyja rozwojowi bakterii, przez co negatywnie wpływa na całą gospodarkę, jednocześnie narażając konsumentów na kupowanie warzyw, które nie nadają się do spożycia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PO to złoTreść komentarza: "zostali zobowiązani do zapłaty na rzecz pokrzywdzonego funkcjonariusza policji po 3 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ale zwolniono ich od kosztów sądowych." - winno być odwrotnieData dodania komentarza: 01.05.2024, 17:48Źródło komentarza: Zamość: Od maseczki do czynnej napaści na funkcjonariuszy. Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie z czasów pandemiiAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: "Ja myślałem" - grubo pojechałeśData dodania komentarza: 01.05.2024, 17:46Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: absolwent gimnazjumData dodania komentarza: 01.05.2024, 17:45Źródło komentarza: Dołhobyczów: Protest niebezpiecznie się nasilał. Rolnicy planują go wznowićAutor komentarza: i dobrzeTreść komentarza: szują jesteś ćwokuData dodania komentarza: 01.05.2024, 16:03Źródło komentarza: Zamość: Od maseczki do czynnej napaści na funkcjonariuszy. Sąd wydał wyrok w głośnej sprawie z czasów pandemiiAutor komentarza: PO to złoTreść komentarza: tęsknicie tow.Data dodania komentarza: 01.05.2024, 16:02Źródło komentarza: Archiwalne fotografie pierwszomajowych pochodów w Zamościu i SzczebrzeszynieAutor komentarza: Lepiej wydac na ukrainca niz zadbac o wlasnych obywateliTreść komentarza: Brak sciezek rowerowych i chodnikow! Juz dawno kazde miasto powinno miec przy drodze glownej chodnik, badz sciezke rowerowa łaczona z chodnikiem! Bez durnych barierek ktore niepotrzebnie generuja koszta, poprostu kawalek asfaltu przeznaczonego dla poruszajacych pieszych i rowerow. Zamiast tego pchaja kase w ukraincow zlodzieji!!! Tym bardziej nasz rejon jest turystyczny i gdzie sa polaczenia miedzy zamosciem a zwierzyncem, krasnobrodem itp!? Przeciez gdy robi sie cieplo, nie da sie normalnie przejechac samochodem!!! Przykre ze juz jest pierwsza ofiara, ale zapewne bedzie ich wiecej w tym roku....Data dodania komentarza: 01.05.2024, 15:40Źródło komentarza: Gm. Biłgoraj: Nie żyje rowerzystka
Reklama
Reklama