Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 5 maja 2024 16:34
Reklama Baner A1 BUDBRAM
Reklama

Bezrobotny idź po kasę

Dobra wiadomość dla bezrobotnych. Nie powinno zabraknąć pieniędzy na staże, dotacje, prace interwencyjne, refundacje kosztów zatrudnienia czy bony zasiedleniowe. Powiatowy Urząd Pracy w Tomaszowie Lubelskim ma do wydania ponad 11 mln zł. Tylko czy bezrobotni będą zainteresowani taką pomocą?
Bezrobotny idź po kasę

Zofia Swatowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tomaszowie Lubelskim, podkreśla, że kwota 11 mln 193 tys. zł to budżet większy niż rok temu. Pozwala zaktywizować prawie 1300 osób.

 – To duża liczba w kontekście zarejestrowanych bezrobotnych spełniających warunki do skorzystania z subsydiowanych form zatrudnienia. Na koniec roku mieliśmy w ewidencji zarejestrowanych łącznie 3650 osób. Uprawnionych do skorzystania ze wszystkich form pomocy subsydiowanej jest 2 474, czyli praktycznie, co druga osoba może mieć propozycje aktywizacji – mówi dyrektor Zofia Swatowska.

Najwięcej do wydania tomaszowski PUP ma na staże. To łączna kwota ponad 3 mln 622 tys. zł. Będzie mogło skorzystać z nich około 450 osób. To staże do 6 miesięcy z tym, że przez kolejne trzy miesiące stażysta musi być zatrudniony na koszt pracodawcy.

 – Ta forma cieszy się największym zainteresowaniem, choć muszę przyznać, że mamy coraz większe problemy z rekrutacją. O ile nie brakuje pracodawców, którzy chcą zatrudnić pracowników na staż, to z bezrobotnymi bywa różnie – mówi dyrektor Swatowska.

 

Refundacje i dotacje

Około 1,5 mln zł PUP w Tomaszowie Lubelskim ma też na refundację kosztów wynagrodzenia bezrobotnych do 30 roku życia. To nowa, pilotażowa forma aktywizacji, która weszła w życie w ubiegłym roku i będzie realizowana przez kolejne 3 lata do 2018 roku. W powiecie tomaszowskim może skorzystać z niej około 125 osób. Osoby zatrudnione w ten sposób mają gwarancję, że nie będą zarabiać mniej niż 2 tys. zł brutto, czyli tyle, ile wynosi minimalna pensja.

 – My przez okres roku refundujemy pracodawcy 1800 zł, plus ZUS od tej kwoty. Resztę musi dołożyć pracodawca. Po zakończeniu rocznej refundacji pracodawca będzie miał obowiązek zatrudnić taką osobę na kolejny rok już w ramach kosztów własnych – wyjaśnia Zofia Swatowska.

Sporo środków, bo aż 1,1 mln zł, tomaszowski pośredniak ma też na prace interwencyjne na okres do 6 lub 12 miesięcy. Ze środków tych mogą skorzystać zarówno samorządy, jak i przedsiębiorcy. To szansa dla około 80 bezrobotnych z powiatu.

O innych formach pomocy bezrobotnym przeczytasz w papierowym wydaniu "Kroniki Tygodnia"


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Lege Artis
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama