Tylko u nas

28 grudnia, podczas opłatkowej sesji Rady Powiatu Hrubieszowskiego, został odwołany dotychczasowy zarząd powiatu. Odwołano go 12 głosami radnych opozycji w 19-osobowej Radzie Powiatu. Nowym starostą hrubieszowskim ponownie został szef ludowców w tym powiecie Józef Kuropatwa. Na jego zastępcę wybrano Wojciecha Sołtysiaka, natomiast przewodniczącym powiatowego samorządu został radny PiS Dariusz Fornal.

W połowie grudnia trzyosobowa delegacja z norweskiego Muzeum Historii i Kultury z Oslo odwiedziła Muzeum w Hrubieszowie, skansen „Wioska Gotów” w Masłomęczu oraz Muzeum Zamojskie w Zamościu. Norwegowie przybyli z rewizytą, aby przyjrzeć się, jak u nas w regionie promuje się dziedzictwo archeologiczne.

Rafał Typek przygotowywał czasopismo „Hetman Gola!”, a później nawet działał w Hetmanie, był zagorzałym sympatykiem zamojskiego zespołu, pierwszy podrywał trybunę krytą stadionu OSiR w Zamościu do głośnego dopingu, ale od kilku lat nie widać go na meczach piłki nożnej. Teraz wiedzie prym wśród kibiców podczas występów piłkarzy ręcznych Padwy Zamość w Lidze Centralnej i tenisistów stołowych Akademii Zamojskiej w Superlidze. – Prawilnego Hetmana już nie ma, a ja nie tańczę na jego grobie – mówi.

Minęła zima, wiosna, lato, jesień, w międzyczasie rodzina pani Czesławy Hałasy z Żernik, się powiększyła, a jej samej przybył kolejny rok. Seniorka ma już 101 lat!

Pod koniec września około 200 osób wyjechało specjalnym pociągiem turystycznym z Zamościa do Hrubieszowa i z powrotem. Dla jednych ta podroż była sentymentalnym powrotem do świata z lat dzieciństwa, a dla tych młodszych - przygodą, której nie zaznają podczas ślęczenia przed ekranem komputera czy smatrfonu.

Budżet Tomaszowa Lubelskiego na 2024 rok jest ambitny, ale i odpowiedzialny. Najwięcej miasto wyda na oświatę, sporo na kulturę, sport i pomoc społeczną. Na inwestycje przeznaczono prawie 27 mln zł. Burmistrz Wojciech Żukowski zasugerował, że ma nadzieję realizować ten budżet od początku do końca.

O tym, gdzie się spieszy seniorom, czy potrafią korzystać z Internetu i jak chronią się przed czyhającymi w sieci oszustami, a także o dwóch stereotypach seniora, o tym, czym zajmuje się Zamojska Rada Seniorów, co to jest „pudełko życia” i z jakimi problemami na co dzień borykają się zamojscy seniorzy rozmawiamy z Krystyną Rybińską-Smyk, przewodniczącą Zamojskiej Rady Seniorów.

Od 15 grudnia w tomaszowskiej Izbie Pamięci Terroru Komunistycznego (ul. Lwowska 64) dostępna dla zwiedzających jest nowa wystawa stała dotycząca funkcjonowania Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa w Tomaszowie Lubelskim w latach 1944-1956. O tym, dlaczego warto przyjść i ją obejrzeć, mówi Robert Czyż, dyrektor Izby Pamięci i Muzeum Regionalnego w Tomaszowie.

W czasie studiów wraz z Marcinem Wójcikiem zabawiał towarzystwo w akademiku. Z późniejszą gwiazdą kabaretu Ani Mru-Mru grał „na lewo” w zespole piłkarskim z Ostrowa Lubelskiego. Przed maturą trafił do Górnika Zabrze. Choć strzelał „filmowe gole” w klasie B, to jednak zakończył karierę piłkarską po „czterdziestce”, bo nie mógł pokonać starszego o kilkanaście lat bramkarza Roberta Kulika. Niemal przez całe swoje sportowe życie Jarosław Korzeń związany był z Tomasovią Tomaszów Lubelski, także w roli szkoleniowca. Wicestarosta tomaszowski nie wyklucza powrotu w najbliższym czasie na posadę trenera.

O centa przelicytował adwokat Władysława Zamoyskiego ofertę żydowskiego przedsiębiorcy i za więcej niż było warte kupił Zakopane. Nie mylili się ci, którzy uważali, że spadł im z nieba potomek znamienitego rodu. Został hrabia władcą, ale i wybawcą z obcych rąk najpiękniejszego skrawka ziem polskich i wielkim budowniczym Zakopanego i Tatr.

Na co dzień lubimy próbować nowości, ale w święta takie jak Boże Narodzenie większość z nas jest wierna tradycji. Na odświętnie udekorowanym stole nie brakuje potraw, które przygotowywały jeszcze nasze mamy, babcie, prababcie. Wigilijną kolację zaczynamy jeść z rodziną, tuż po wypatrzeniu pierwszej gwiazdki na niebie i po przełamaniu się opłatkiem. Jemy oszczędnie, tak, by spróbować wszystkich potraw, bo według przesądów ma to nam zapewnić pomyślność i dostatek w kolejnym roku.

W sobotę 16 grudnia w Lubyczy Królewskiej odbyła się inauguracja czasopisma „Nowy Rocznik Lubycki”. Publikacja licząca 240 stron w nakładzie 500 egzemplarzy została sfinansowana z projektu przez Województwo Lubelskie i Gminę Lubycza Królewska. Przygotował ją zespół wydawniczy w składzie: Zdzisław Pizun, Aneta Siemieńska, Mariusz Lewko i Ryszard Gawryś, a wydało Lubyckie Stowarzyszenie Regionalne.

Dzięki staraniu Stowarzyszenia Robim Co Możem Ulhówek i pozyskaniu przez nie wsparcia finansowego, dzwonnica w Szczepiatynie odzyskała blask. Ale przede wszystkim została uchroniona przed grożącym jej zawaleniem.

„Dziękujemy, że byliście z nami”, „Dziękujemy za cudny czas”, „Dziękujemy za cudne wspólne lata”. Takie napisy znalazły się na pożegnalnych kartkach, które pojawiły się w połowie grudnia w witrynach dawnego Domu Książki przy ul. Żeromskiego 3 w Zamościu. To koniec księgarni.

Rozstrzygnięto już konkurs “Multimedialna opowieść o mojej miejscowości”. Pięcioro uczniów otrzymało pierwsze miejsca. Komisja doceniła ich zaangażowanie i trud w poszukiwaniu informacji o swoich małych ojczyznach.