Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 09:36
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Miażdżąca opinia biegłej na temat transportu tygrysów, który utknął w Koroszczynie

Pięć lat po pojawieniu się transportu tygrysów wiezionych z Włoch do Dagestanu, sporządzoną na jego temat opinię zreferowała w sądzie powołana biegła. Ocena stanu zwierząt i sposobu ich transportu jest miażdżąca. Wysłuchali jej jednak tylko weterynarze graniczni, współoskarżeni w procesie trwającym już od półtora roku. - Odpowiedzialność za ten transport ponosi organizator czyli strona włoska – podkreśla obrońca weterynarzy i zapowiada gotowość powołania biegłego, który wyjaśni jakie były zadania lekarzy weterynarii.
Sporządzoną na temat transportu tygrysów opinię zreferowała w sądzie powołana biegła. Ocena stanu zwierząt i sposobu ich transportu jest miażdżąca.
Sporządzoną na temat transportu tygrysów opinię zreferowała w sądzie powołana biegła. Ocena stanu zwierząt i sposobu ich transportu jest miażdżąca.

Autor: Joanna Danielewicz

W marcu 2023 roku w Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej ruszył proces, w którym prokuratura oskarża dwóch weterynarzy granicznych, dwóch włoskich kierowców i Rosjanina, o to co przydarzyło się tygrysom transportowanym z Włoch do Rosji jesienią 2019 roku. Osoby, które uczestniczyły w transporcie zwierząt, czyli Włosi i Rosjanin, oskarżone są o znęcanie się nad zwierzętami poprzez niezapewnienie odpowiednich warunków w trakcie podróży, doprowadzenie do ich cierpienia i pogorszenia ich dobrostanu. Nie przyznają się do winy. 

CZYTAJ TEŻ: Zamość: Pijany na hulajnodze zderzył się z Audi

Weterynarz graniczny Jarosław Nestorowicz oskarżony jest o niedopełnienie obowiązków, natomiast Eugeniusz Karpiuk, który bezpośrednio dokonywał kontroli weterynaryjnej na granicy, ma te same zarzuty i dodatkowo zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Obaj weterynarze uważają, że są niewinni, chcą występować pod pełnymi nazwiskami i nie chcą utajniać wizerunku. Oskarżeni obcokrajowcy dotąd ani razu nie pojawili się na sali rozpraw.

To były tortury

Pięć lat po zdarzeniu przed sądem swoją opinię dotyczącą kondycji zwierząt i warunków transportu referowała biegła sądowa Dorota Wiland, psycholog zwierząt. Opinia została przygotowana po kilkudniowej obserwacji zwierząt, trzy tygodnie po tym jak dotarły one do ogrodu zoologicznego w Poznaniu i do Człuchowa. Biegła przeprowadziła tam również rozmowy z weterynarzami badającymi zwierzęta po wyładowaniu i z opiekunami. Ponadto biegła przeprowadziła oględziny busa i klatek, w których tygrysy przemierzały trasę. - Dzikich, niebezpiecznych zwierząt nie należy przewozić na tak długie odległości, gdy nie można zapewnić im miejsc wyładunku i odpoczynku.  Z Rzymu do Dagestanu trasa wynosiła około 5 tys. km. Stan techniczny klatek uniemożliwiał rozładunek transportu, więc należy uznać, że nie planowano po trasie takich rozładunków. W Poznaniu, gdy należało rozładować skrzynie, trzeba było dokonać sedacji zwierząt, by je stamtąd wydostać – referowała swoje spostrzeżenia zawarte w opinii Dorota Wiland.

CZYTAJ: Zamość: Od jednokierunkowej do przelotowej. "To jakiś koszmar" – mówią mieszkańcy

Zwraca uwagę, że pojazd, którym transportowano zwierzęta był niedostosowany. Był to koniowóz. Nie było w nim odpowiedniej wentylacji, nie dawał możliwości wykonania czynności opiekuńczych przy zwierzętach, a przestrzeń dla zwierząt w czasie transportu była za mała. - Wymiary klatek były takie, że zwierzęta nie były w stanie się obrócić. Wysokość tych klatek w większości przypadków była mniejsza niż wysokość wyprostowanego zwierzęcia. Jedna z klatek, w której jechał wyjątkowo duży samiec, była krótsza niż długość ciała tego tygrysa – wylicza biegła, by dojść do następujących wniosków: 

- Oglądając tą przestrzeń i te klatki zastanawiałam się, jak dało się tam upchnąć 10 tygrysów. Te zwierzęta nie były załadowane do klatek, one były tam po prostu upchnięte. To słowo „upchnąć” myślę, że najlepiej oddaje warunki w jakich te zwierzęta spędziły prawie 200 godzin.

Brak możliwości swobodnego poruszania się tygrysów w transporcie stało się   przyczyną kolejnych problemów. – Zwierzę, które leży bez ruchu  i nie może się obrócić czy wstać, ma dramatyczne problemy z trawieniem. Przyczyną śmierci jednego z tygrysów była niedrożność przewodu pokarmowego. U tygrysa, który musiał być w trybie pilnym operowany po wyładunku, znaleziono natomiast resztki gnijącego pokarmu – wskazuje biegła. Warunki w klatkach odbijały się również w inny sposób na tygrysach. 

- Klatki nie dawały możliwości ich uprzątnięcia, zwierzęta leżały we własnych odchodach przez wiele dni. Po transporcie miały rany i odparzenia na łapach. Niemożność wylizania opuszków i ran to dla tych zwierząt była tortura. Te uszkodzone opuszki łap były źródłem wielkiego cierpienia i bólu – informowała podczas posiedzenia sądowego biegła Wiland.

Biegła negatywnie o weterynarzach

Dorota Wiland stwierdziła, że podtrzymuje negatywną ocenę zachowania lekarzy granicznych w Koroszczynie, którzy z sytuacją tygrysów w 2019 roku mieli do czynienia. 

W trakcie zeznań biegła oceniała też prezentowanie przez obronę filmy z tygrysami, gdy te były jeszcze w transporcie (fot. J.Danielewicz)

– Lekarz weterynarii, który dokonuje oglądu warunków w jakich przewożone są zwierzęta i nie zwraca uwagi  na to, że klatki i przestrzeń ładunkowa jest za mała dla przewożenia tych zwierząt, a tygrysy są upchnięte jak w puszcze, albo celowo przymykał oko, albo nie jest kompetentny do oceny dobrostanu zwierząt w transporcie – ostro podsumowała działania weterynarzy na granicy biegła Dorota Wiland. - W Polsce obowiązują przepisy dotyczące warunków transportu zwierząt. Urzędowy lekarz weterynarii ma obowiązek znać przepisy określające warunki transportu zwierząt. Warunki w jakich przewożono tygrysy na pierwszy rzut oka, nawet dla laika musiały się wydawać niewłaściwe. Jeśli klatki są tak ustawione, że nie pozwalają na podanie zwierzęciu choćby wody w transporcie, to można stwierdzić, że jest on nieprawidłowy – dodawała biegła.

Graniczni lekarze weterynarii, którzy od wielu miesięcy, jako jedyni wśród oskarżonych, uczestniczą w kolejnych rozprawach sądowych zaprzeczali tym opiniom, stwierdzając, że biegła nie może wiedzieć czy zlecano opiekunom pojenie zwierząt, czy nie. A ich zdaniem zwierzęta były na granicy pojone. - Wlewanie wody na klatkę i lanie jej na zwierzęta, to nie jest pojenie, ale zadawanie zwierzęciu dodatkowej tortury. Oczywiście nie byłam tam na miejscu, ale gdyby te zwierzęta były odpowiednio pojone, to nie byłyby w chwili rozładunku skrajnie odwodnione, co stwierdził lekarz weterynarii badający je po rozładowaniu – ripostowała biegła.

Odpowiedzialności nie ponoszą weterynarze

Mecenas Adam Szkodziński, obrońca granicznych lekarzy weterynarii przypomina, że toczący się od pięciu lat proces dotyczy oskarżenia pięciu osób. Prócz weterynarzy z Koroszczyna to jeszcze dwóch Włochów i Rosjanin. 

PRZECZYTAJ: Tragiczny wypadek w Telatynie. Pieszy zginął na miejscu

- Odpowiedzialność za ten transport i to jak był kreowany do granicy w Koroszczynie ponosi organizator czyli strona włoska, a nie lekarze weterynarii, którzy byli na granicy – podkreśla mecenas. - Pytanie kluczowe tak naprawdę dziś brzmi czy zrobił się to proces dwóch lekarzy weterynarii? Dwóch Włochów i Rosjanin oraz organizator przewozu, strona włoska, w naszej ocenie nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności. Wzbraniamy się przed tym, by ten proces, który trwa już długo, dotyczył tylko naszych lekarzy weterynarii, urzędników którzy zostali postawieni przed wielkim dylematem. Do dnia dzisiejszego, pomimo że jest ustawa o centralnym azylu, ten ośrodek nie powstał. Gdyby taki transport ponownie pojawił się na granicy, mielibyśmy takie same dylematy jak pięć lat temu.

Prawnik dodaje, że obrona nie podważa oceny biegłej w zakresie kondycji zwierząt czy stanu klatek oraz środka transportu. - My nigdy nie kwestionowaliśmy tego, że ten transport był źle zorganizowany i że lekarz weterynarii we Włoszech w naszej ocenie poświadczył nieprawdę i co do stanu tych tygrysów jak i być może do środka transportu – mówi Adam Szkodziński. Obrona nie zgadza się natomiast z oceną biegłej dotyczącą działań lekarzy weterynarii

- Biegła stwierdza, że nie było pomocy dla tych zwierząt. Tak dokumentacja wewnętrzna weterynarii jak i monitoringi z miejsca wskazują, że było zupełnie inaczej. Udostępniano infrastrukturę terminala, wskazywano miejsca gdzie można zakupić pokarm dla tych zwierząt. Lekarze na granicy mają ściśle określone procedury, co do dokonania kontroli dobrostanu w transporcie. Pamiętajmy, że to jest granica wyjazdowa UE a nie wjazdowa. Ci lekarze musieli skonfrontować się z sytuacją, co może się stać z tymi zwierzętami. Zgodnie z przepisami, tych wariantów było bardzo mało, bo do dziś nie mamy żadnego azylu, gdzie takie dzikie zwierzęta moglibyśmy przewieźć i rozładować - dodaje adwokat.

Mecenas Szkodziński informuje, że obrona złożyła wniosek o przygotowanie opinii biegłego lekarza granicznego. - Toczymy walkę o uwzględnienie naszego wniosku, bo jeszcze nie jest on rozpoznany przez sąd. Natomiast uważamy, że dla właściwej oceny postawy lekarzy, watro zapytać jednej z niewielu osób w Polsce, znających zasady wywozu i wwozu zwierząt przez granicę. Chcemy spytać o ocenę działań lekarzy na granicy, specjalisty w tym zakresie – zapowiada obrońca lekarzy granicznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MieczysławTreść komentarza: Ten Sołtys to tylko lans lans i jeszcze raz lans. Wstyd nam za takiego sołtysa.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 08:52Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: ZTreść komentarza: A te likarze to ile zarabiajo? A ile muszo sie uczyć, a potem rezydentowa?. A niech zarabiajo, a niech ludzi leczo, a niech sie budujo, te różne marmury. A niech się cieszo... razem z wyleczonymi😁Data dodania komentarza: 5.12.2025, 00:25Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: ZTreść komentarza: Niegłupio myślisz.Data dodania komentarza: 5.12.2025, 00:09Źródło komentarza: Zamość: Audi zatrzymało się na latarni. Kierowca dostał wysoki mandat za spowodowanie zagrożeniaAutor komentarza: Poziom-Treść komentarza: Temu Panu już podziękujemy,poznawił ludzi miejsca spotkań,w szkole robi swoje prywatne spotkania z myśliwymi,kto za to płaci? Jest chamski i arogancki. Człowiek na niskim poziomie.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 23:37Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: Emeryt.Treść komentarza: To przesada i jakies nie porozumienie zeby lekarz mogl tyle zarabiać i jeszcze im malo. A przeciez przyjmują prywatnie . Zdzierstwo .Data dodania komentarza: 4.12.2025, 23:35Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: SeniorTreść komentarza: Niech ten pajac za robotę sie weźmie. Co za człowiek żałosny ten Mroczek.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 22:59Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama