Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 21 grudnia 2025 11:47
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Mieszkańcy: W tym chaosie nie da się żyć! Boimy się o swoje bezpieczeństwo

Mieszkańcy Dobrynia Dużego alarmują, że ich bezpieczeństwo jest zagrożone. We wsi powstają jak grzyby po deszczu parkingi dla ciężarówek. Miejscowa społeczność skarży się na hałas, smród spalin, chaos komunikacyjny i brak konkretnej reakcji na zaistniałą sytuację ze strony władz.
Auta generują hałas, co jest bardzo uciążliwe dla mieszkających obok ludzi.
Auta generują hałas, co jest bardzo uciążliwe dla mieszkających obok ludzi.

Autor: nadesłane

Mieszkańcy Dobrynia Dużego skarżą się, że we wsi jest coraz większa liczba ciężarówek. Ma to związek z wielokilometrowymi kolejkami do towarowego przejścia granicznego Kukuryki-Kozłowicze. Kierowcy stoją w ciężarówkach po dwa tygodnie. Często w bardzo złych warunkach, bez możliwości skorzystania z toalety czy wzięcia prysznica.

Ciężarówki stoją "na gołej ziemi"

– Do niedawna kierowcy ciężarówek szukali objazdów, jeździli drogami polnymi, wiejskimi. Policja im to ukróciła, ale mamy inny problem, bo w naszej wsi zaczęły powstawać parkingi dla ciężarówek. Właściciele działek udostępniaj swoje posesje na miejsca postojowe dla samochodów ciężarowych. Celem tych działań jest możliwość ominięcia  kolejki do przejścia granicznego w Koroszczynie. A konsekwencje są dla nas tragiczne. Ruch aut ciężarowych odbywa się mimo zakazu tonażowego (do 15 ton). Na teren wsi wjeżdżają samochody ciężarowe z przyczepami typu chłodnia, cysterny z oznaczeniem materiały niebezpieczne (ADR). A wieś ma charakter ulicówki z gęstą zabudową wzdłuż drogi. Niepokojąca jest skala i brak kontroli tego procederu – mówi mieszkanka wsi.

– W większości przypadków auta i naczepy stoją na „ gołej ziemi", wszystkie zanieczyszczenia dostają się bezpośrednio do gleby, powietrza i wód gruntowych –zaznaczają mieszkańcy Dobrynia Dużego. Fot. nadesłane

Dodaje, że miejsca, na których parkują ciężarówki, nie mają porządnie utwardzonych placów i wjazdów ani zaplecza sanitarnego. 

– W większości przypadków auta i naczepy stoją na „gołej ziemi", wszystkie zanieczyszczenia dostają się bezpośrednio do gleby, powietrza i wód gruntowych. Teren często nie jest ogrodzony. Przyczepy typu chłodnia pracują bardzo głośno, często całą dobę bez przerw, co jest bardzo uciążliwe. Kierowcy zaśmiecają sąsiadujące posesje, spożywają alkohol i hałasują – zauważa Katarzyna Harasimiuk, której dom otoczony jest takimi parkingami.

Boimy się o swoje bezpieczeństwo
 

Mieszkańcy wsi obawiają się o swoje bezpieczeństwo. – Tak duży całodobowy ruch aut ciężarowych jest bardzo uciążliwy i stwarza zagrożenia. Szczególnie narażeni są piesi i rowerzyści ze względu na brak chodnika oraz  dzieci jeżdżące rowerami do szkoły podstawowej. Gmina jakiś czas temu zakupiła uczniom rowery i dzieci dojeżdżają do szkoły jednośladami, ale ruch ciężarówek stwarza im realne niebezpieczeństwo. Może dojść doi tragedii. Auta ciężarowe manewrują na drodze, często są parkowane na poboczu co utrudnia, blokuje ruch i jest niebezpieczne – zauważają. 

– Droga i pobocza są bardzo zniszczone, regularnie uszkadzany jest spowalniacz przy szkole podstawowej, barierki i chodnik do przystanku na skrzyżowaniu z drogą do przejścia granicznego, podczas opadów deszczu droga jest zanieczyszczona błotem – opowiadają.

Nie mogę normalnie funkcjonować
 

Lokalna społeczność jest zmęczona tą sytuacją. – Mieszkając w sąsiedztwie parkingów, nie mam możliwości normalnie funkcjonować w swoim własnym domu i posesji. Całodobowy ruch aut ciężarowych  jest bardzo uciążliwy. W ciągu dnia hałas aut, przyczep typu chłodnia i smród spalin uniemożliwiają mi prace w ogrodzie czy odpoczynek na podwórku. Moje wnuki nie mogą bawić się na zewnątrz. Nocą hałas uniemożliwia wypoczynek i sen. Prośby kierowane do sąsiadów o uszanowanie mojego prawa do spokoju i ciszy na mojej  posesji  są ignorowane. Wielokrotnie dzwoniłam na numer alarmowy aby policja podjęła czynności w sprawie zakłócania spokoju i ciszy nocnej, ale policja ma bardzo ograniczone możliwości działania – żali się Katarzyna Harasimiuk.

Parkingi dla ciężarówek wyrsatają jak grzyby po deszcu. Fot. nadesłane

Planują spotkanie w wojewodą
 

Lokalna społeczność zwróciła się o pomoc do władz gminy Zalesie. 16 kwietnia mieszkańcy wsi spotkali się m.in. z przedstawicielem Urzędu Gminy Zalesie, Zarządu Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej i Komisariatu Policji w Terespolu. Opowiedzieli o swojej trudnej sytuacji. Jaki był finał tego spotkania? 

Zarząd Dróg Powiatowych w Białej Podlaskiej informuje, że komisja która zebrała się w Dobryniu Dużym w dniu 16 kwietnia 2024 roku, stwierdziła potrzebę zorganizowania spotkania z wojewodą lubelskim w celu przedstawienia problemów komunikacyjnych zaistniałych z powodu kolejki ciężarowych samochodowych oczekujących na odprawę do przejścia granicznego w Koroszczynie. Do zorganizowania powyższego spotkania zobligował się Urząd Gminy Zalesie – poinformował dyrektor ZDP Artur Rogulski.

Jednocześnie ZDP zaznacza, że nie posiada we własnych zasobach informacji na temat liczby firm transportowych, które zawarły umowy z właścicielami działek w obrębie miejscowości Dobryń Duży na prowadzenie usług parkingowych. Mieszkańcy mówią, że na jeden parking może przypadać nawet 100 umów.

A co na to miejscowe władze? W spotkaniu z mieszkańcami brał udział Piotr Gassa, kierownik referatu ds. budownictwa, inwestycji, ochrony środowiska i gospodarki komunalnej. 

– Gmina Zalesie zwróci się do wojewody lubelskiego o pomoc w rozwiązaniu problemu. W najbliższym czasie będziemy prosili o spotkanie z wojewodą lubelskim oraz przedstawicielami służb odpowiedzialnych za ruch i odprawę celną. Jeżeli zostanie opracowany sposób rozwiązania problemu, mieszkańcy zostaną poinformowani o tym w sposób zwyczajowo przyjęty – czytamy w odpowiedzi na nasze zapytanie.

    – Auta ciężarowe manewrują na drodze, często są parkowane na poboczu co utrudnia, blokuje ruch i jest niebezpieczne – twierdzą mieszkańcy wsi Fot. nadesłane

Pracują nad cyfrowym rozwiązaniem
 

Zwróciliśmy się też do wojewody lubelskiego z zapytaniem, czy planuje spotkać się z właścicielami firm transportowych, kierowcami oraz z mieszkańcami wsi Dobryń Duży.

 – Kwestia tworzenia parkingów dla samochodów ciężarowych we wsi Dobryń Duży w gminie Zalesie jest związana z prowadzeniem działalności gospodarczej przez podmioty prywatne. Administracja rządowa nie ma możliwości wpływania na ich powstawanie, o ile ich funkcjonowanie mieści się w granicach obowiązujących przepisów – informuje Małgorzata Torbicz z oddziału ds. mediów i komunikacji społecznej Biura Wojewody Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.

Zapytaliśmy też, czy jest szansa, aby na przejściu granicznym Kukuryki-Kozłowicze wprowadzić kolejkę elektroniczną, której oczekują nie tylko kierowcy ciężarówek, ale i mieszkańcy rejonu. – W odniesieniu do możliwości wprowadzenia w drogowym przejściu granicznym w Kukurykach (TS w Koroszczynie) tzw. kolejki elektronicznej, otrzymaliśmy informację, że Krajowa Administracja Skarbowa w ramach rozwoju systemu Cyfrowa Granica pracuje nad wdrożeniem kompleksowego projektu awizacji terminu odprawy granicznej w drogowym ruchu towarowym na kierunku wywozowym z terytorium RP – wyjaśnia Małgorzata Torbicz.

– Rozwiązanie to polega na rezerwacji terminu odprawy granicznej za pomocą narzędzia informatycznego (SATOS), przez każdy podmiot, który chce dokonać odprawy na kierunku wyjazd z UE i będzie miało charakter obligatoryjny. W systemie SATOS już dzisiaj można dokonać rezerwacji odprawy pojazdu ciężarowego w przejściach granicznych obsługujących ruch towarowy na granicy z Federacją Rosyjską – precyzuje na koniec. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kierowca 25.04.2024 23:57
Agregaty działają im przeszkadza bo chłodna stoi. Ale świeży owoc lub warzywko ewentualnie świeże mięso to wie gdzie pójść i lubi zjeść

nierealne 25.04.2024 21:14
kolejka elektroniczna jest nierealna, i tak wiekszosc tirów teraz jedzie bez kolejki, adr, psujące sie czy tzw. pomoc humanitarna i pewnie jeszcze jakies inne wyjątki

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Niezbyt mądryTreść komentarza: I cyk ten zajefajny Sołtys wypada z lodówki, pralki. W kapsułe go i w kosmos.Dobrze,że troszkę ponad rok i zapanuje ład i porzadek w naszej wsi.Data dodania komentarza: 21.12.2025, 01:14Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: DuoLipaTreść komentarza: Do OLO..... Wow Paweł zawsze wierzyłem w twoją skuteczność, jesteś dobrze zorientowany ws. Gminy, czyżby skleciles ja z zapytań / informacji publicznych, które notorycznie Stanisław składa? Co cię to interesuje jeżeli nie jesteś mieszkańcem/ wyborcą gminy Trzeszczany ?jeszcze ból du..y ci nie przeszedł od czasy wyborów, nie wybrali cię to daj spokój. Aneta daje radę, jest 5 razy skuteczniejsza niż Ty, Stachu i proboszcz , bo wy tylko kieszenie uzupelnialiscie a jej zależy, żeby coś tu było. Masz swój rewir/ teren u burmistrzanku to tam jej wierć palcem w d..e ale i tam jesteś nieskuteczny i nieporadny , więc kończ Waść..........Data dodania komentarza: 20.12.2025, 23:11Źródło komentarza: Dotacja na remont skłóciła parafię i władze gminy Trzeszczany. Komu brakuje dobrej woli?Autor komentarza: AlaTreść komentarza: Do byłego pracownika......jeżeli chcesz być rzetelny to odnieś się do każdego starosty, czy działanie Józika ci się podoba? Patrząc na jego prace i efekty starostwo ponosiło i ponosi gigantyczne koszty procesów i skutki głupich decyzji, dlaczego nie odnosisz się do obecnej sytuacji starostwa i jednostek podrzędnych tylko nawalasz na Anetę , bo co tak fajnie czepić się jednej ? Żenada to twoje pisanieData dodania komentarza: 20.12.2025, 23:00Źródło komentarza: Dotacja na remont skłóciła parafię i władze gminy Trzeszczany. Komu brakuje dobrej woli?Autor komentarza: RobotyTreść komentarza: Do Parafianki..co Ty pleciesz? Zawiadomienie było złożone na wykonawcę robót , ksiądz proboszcz a właściwie PARAFIA jest stroną tak jak i gmina więc i jednej i drugiej stronie powinno zależeć na prawidłowym i rzetelnym wykonaniu robót, a ksiadz płacze i krzyczy jakby ktoś obdzierał go ze skóry, a raczej powinno mu zależeć na prawidłowym wykonaniu prac. Ale jeśli się szarpnęło trochę grosza z tej inwestycji, to teraz drze się. A ludzie wierzą w jego prawdę, jakby mieli klapki na oczach. Ludzie obudźcie się.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 22:53Źródło komentarza: Dotacja na remont skłóciła parafię i władze gminy Trzeszczany. Komu brakuje dobrej woli?Autor komentarza: CZYLI TO PROBOSZCZ MIAŁ RACJĘ!Treść komentarza: Pani Wójt proszę teraz przeprosić Księdza Proboszcza i całą Parafię za te kłamstwa i oszczerstwa pod jego adresem. A dla Księdza wielki szacunek za to że pokazał że warto być uczciwym. Powinien dostać teraz odszkodowanie.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 22:36Źródło komentarza: Dotacja na remont skłóciła parafię i władze gminy Trzeszczany. Komu brakuje dobrej woli?Autor komentarza: Pozdrawiam ciepłoTreść komentarza: Jakoś wcześniej wam nie przeszkadzało jak redaktor działał w terenie. Jakie były głosy zachwytu aby, ehy, prawie w ekstazę wpadaliście…dobrze że w gminie wiedzieli jak sobie na start przyznać podwyżki, pewnie w styczniu będzie kolejny etapData dodania komentarza: 20.12.2025, 22:01Źródło komentarza: Dotacja na remont skłóciła parafię i władze gminy Trzeszczany. Komu brakuje dobrej woli?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama