W szkołach nie ma już obowiązkowych prac domowych. Nie oznacza to jednak, że nauczyciele nic już uczniom nie zadają. W zamian mają inne pomysły.
Ministerstwo Edukacji Narodowej ma dość narastających trudności w nauczaniu matematyki. Dlatego chce, żeby tego przedmiotu uczono po nowemu.
MEN pracuje nad przepisami zakazującymi zadawania prac domowych. Teraz pomysł punktują matematycy, którzy stanowczo odradzają wprowadzenie takiego rozwiązania.
Szkoła chce decydować, kto może się opiekować dzieckiem w nocy. Taki zapis w szkolnym statucie dał jednej z placówek zwycięstwo w konkursie na szkolny absurd.
Zamiast tradycyjnej wywiadówki jest spotkanie nauczyciel – rodzic – uczeń. Nie ma także ocen od 1 do 6. Placówki wolą zdolności dziecka opisać. Tak zmienia się polska szkoła.
Donald Tusk ogłasza koniec z pracami domowymi w szkole. Jedni mówią „wreszcie”, inni pukają się w czoło.
Ministra edukacji chce powołania instytucjonalnego rzecznika praw ucznia. Na razie są powoływani oddolnie, często z inicjatywy samych uczniów.
Szkolny hejt to już uczniowska codzienność. Coraz więcej dzieci musi sobie jakoś radzić nie tylko z fizyczną, ale i słowną agresją swoich rówieśników.
3263 zł, 3327 zł, 3081 zł. Tyle w Polsce zarabiają na rękę nauczyciele. Swoje paski z pensjami pokazują w odpowiedzi na słowa ministra Przemysława Czarnka.
Coraz więcej uczniów decyduje się na dodatkowe lekcje, przy czym forma online zyskuje na popularności w porównaniu do tradycyjnych zajęć stacjonarnych.
Dzieci w szkołach otrzymują darmowe komputery. Ich rodzice już starają się je sprzedać. Jedynym zabezpieczeniem sprzętu jest naklejka i godło Polski.
Ministerstwo Edukacji i Nauki zapewnia, że na konta nauczycieli wpłynie 900 złotych nagrody. Żeby mieć pewność, że tak będzie, lepiej zajrzeć na listę u dyrektora.
Ocenę niedostateczną wystawili Polacy ministrowi edukacji i nauki. Przemysław Czarnek od kilku lat jest jednym z bardziej kontrowersyjnych polityków.
Poznaliśmy wyniki kolejnej edycji Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+. Placówki przyjazne mniejszościom seksualnym będzie teraz kontrolował rzecznik praw dziecka.
Coraz więcej rodziców wybiera szkoły prywatne. Nie chcą, żeby ich dzieci chodziły „do szkoły Czarnka”. Prywatne podstawówki i licea przeżywają szturm.