policja

Policjanci z zamojskiej komendy rozdawali mieszkańcom powiatu maseczki ochronne, które otrzymali od instytucji, stowarzyszeń oraz lokalnych firm pomagających walczyć z epidemią koronawirusa. Przy okazji mundurowi pouczali napotkane osoby pouczali o obowiązku noszenia maseczek, udzielali także krótkiego instruktażu, jak prawidłowo z nich korzystać.

Mandaty i punkty karne zostały przyznane, a prawa jazdy odebrane. Tak dla miłośników szybkiej jazdy zakończyły się spotkania z zamojską drogówką.

Za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji odpowie 44-letni kierowca renault traffic. Mieszkaniec Zamościa uderzył swoim dostawczym autem w tył nissana.

Kiedy wychodził ze sklepu miał jeszcze założoną maseczkę. Na widok policyjnego radiowozu demonstracyjnie ją zdjął. Gdy policjanci upomnieli go, by założył ją z powrotem, usłyszeli wulgaryzmy.

Najpierw zniszczył drzwi do domu parafialnego przy kościele w Krasnymstawie, później pijany przyjechał samochodem do Zamościa i awanturował się w kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski. 33-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Odpowie także za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz zakłócenie porządku publicznego.

41- latka z gminy Biszcza wybrała się na zakupy do Tarnogrodu. Zaparkowała auto i poszła do sklepu. Kiedy wróciła ze sprawunkami, samochodu już nie było. Zgłosiła policji, że ukradziono jej Toyotę. Zguba szybko się znalazła, ale właścicielka została ukarana mandatem.

Starsza pani mieszka samotnie, choruje. Ktoś powiadomił policję, że od dłuższego czasu nie ma z nią kontaktu. Policjanci pojechali sprawdzić czy kobieta nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że potrzebuje. I to bardzo.

61- latek z gminy Biłgoraj usiadł za kierownicą mając ponad dwa promile. Zatrzymała go policja. Teraz będzie miał kłopoty.

Policjant z posterunku w Krasnobrodzie w drodze na służbę zatrzymał 59-letniego kierowcę, który miał blisko 3 promile. Jazdę 21- letniemu kierowcy, który miał ponad 1 prom uniemożliwiła kobieta, która zajechała mu drogę i wyjęła kluczyki ze stacyjki. A to nie wszyscy zatrzymani ostatnio pijani na naszych drogach.

Rozwiązała się zagadka zaginięcia 60-latka z gm. Obsza, którego rodzina i policja poszukiwali przez cztery lata. Szczątki zaginionego mężczyzny znaleziono w opuszczonym budynku na terenie jego rodzinnej wsi. Policja poszukuje jeszcze dwojga mieszkańców powiatu biłgorajskiego. Co się z nimi mogło stać?

Był pijany, nie chciał podać policji swoich danych, a na koniec oświadczył, że nie zamierza się stosować do żadnych ograniczeń – tak zachował się w świąteczny weekend pewien 36-latek z gminy Hrubieszów.

Za jazdę po pijanemu odpowie 23-latek, który w weekend miał stłuczkę w gminie Werbkowice.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w Lubyczy Królewskiej. Jadący fiatem 28-latek rozbił samochód na drzewie. Kierowca trafił do szpitala.

Kolejni kierowcy przekonali się, że za lekceważenie przepisów mówiących o ograniczeniu prędkości w terenie zabudowanym grożą poważne konsekwencje prawne, łącznie z utratą prawa jazdy. Doświadczyli tego ostatnio czterej kierowcy, których zbyt szybka jazda w Skierbieszowie i Kolonii Skierbieszów została zauważona przez policjantów z zamojskiego ruchu drogowego.

Podczas przedświątecznych porządków na swoim podwórku mieszkaniec jednej z wiosek w gminie Miączyn natrafił na granat pochodzący prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Natychmiast zaalarmował odpowiednie służby.