Zamość: Walczyli o jej życie, niestety śmierć wygrała. Kobieta zmarła w szpitalu

5 sierpnia przed południem dyżurny policji odebrał zgłoszenie, że na wodzie, około 150 metrów od mola, prawdopodobnie dryfuje człowiek. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów. Faktycznie, wśród trzcin, głową skierowaną do wody, unosiła się kobieta. Sierż. sztab. Alicja Dycha z wydziału patrolowo-interwencyjnego weszła do wody i wyciągnęła z niej poszkodowaną. Kobieta nie oddychała, nie wykazywała oznak życia.

Dramatyczna walka

Chwilę później na miejscu pojawili się strażacy z PSP Zamość. Wyposażeni w defibrylator i sprzęt do resuscytacji, natychmiast przystąpili do działania. Masaż serca, defibrylacja – sekundy mijały, a ratownicy walczyli, by przywrócić funkcje życiowe. W końcu się udało. Kobieta została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który przetransportował ją do szpitala papieskiego.

Rokowania od początku były jednak bardzo złe, ponieważ doszło do znacznego niedotlenienia mózgu. Dwa dni później kobieta zmarła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Zamość: Mężczyzna wszedł na maszt telekomunikacyjny i skoczył. Nie żyje

Podinsp. Dariusz Syty z zamojskiej policji potwierdził, że wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich.

– Monitoring miejski w okolicy zalewu pokazał, że pani na krótko przed zdarzeniem przemieszczała się sama, na ciele nie stwierdziliśmy żadnych obrażeń. Wyniki sekcji będą znane niedługo – informuje podinsp. Dariusz Syty z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Policjanci nie wykluczają, że kobieta chciała popełnić samobójstwo.

Tragedie, którym można próbować zapobiec

Według danych statystycznych Światowej Organizacji Zdrowia na całym świecie ponad 700 000 ludzi rocznie odbiera sobie życie, co 40 sekund ktoś popełnia samobójstwo, a co 3 sekundy podejmowana jest próba samobójcza.

PRZECZYTAJ: 50-letni mieszkaniec Zamościa utonął w miejskim zalewie

W 2023 roku w Polsce odnotowano 5 233 samobójstwa oraz 15 133 próby samobójcze. Za tymi liczbami kryją się ludzie, ich historie, rodziny i dramaty.

Specjaliści podkreślają, że można próbować zapobiec tragediom, działając wcześniej: można rozmawiać, słuchać uważnie, okazywać zainteresowanie, nie bać się i nie wstydzić problemu. Kluczowe jest natychmiastowe reagowanie. W sytuacjach nagłych dzwońmy na 112. Pomoc dostępna jest też całodobowo i bezpłatnie w Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym: 800 70 2222, Telefonie Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111 oraz Telefonie Zaufania dla Dorosłych w Kryzysie Emocjonalnym: 116 123.