policja

Gdyby włączył światła w swoim volkswagenie, być może nie zostałby zatrzymany. Ale 24-latek z Zamościa tego nie zrobił i trafił na policjantów i wyszło na jaw,że kierował autem kompletnie pijany.

Ten dzień dzieciaki z Przedszkola Miejskiego nr 12 w Zamościu na pewno zapamiętają na długo. W czwartek maluchy przyjmowały ciekawych gości. Z wizytą przyszli policjanci.

Dwa przypadki odnalezienia pocisków prawdopodobnie jeszcze z czasów II wojny światowej odnotowano przedwczoraj (środa, 19 września) w powiecie zamojskim. Na jeden natrafiono w Chomęciskach (gm. Stary Zamość), na kolejny w Kątach Drugich (gm. Szczebrzeszyn). Oba miejsca zabezpieczyła policja, a niewybuchami zajęli się saperzy.

Jak wygląda praca policjanta? Co znajduje się we wnętrzu radiowozu? O czym trzeba pamiętać, aby być bezpiecznym? Odpowiedzi na te, ale też wiele innych pytań poznały dzieci z Michalowa w gminie Rachanie podczas wycieczki do Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

To była ogólnopolska akcja policji. Włączyli się w nią również funkcjonariusze z Zamościa. Podczas działań pod hasłem "Telefon" sprawdzali, czy zmotoryzowani korzystają podczas jazdy z telefonów komórkowych. Wykroczeń ujawnili bardzo wiele.

Na drogach powiatu biłgorajskiego w ciągu trzech miesięcy zginęło już 8 osób, a więc dwa razy więcej niż w całym 2017 r.!

Na jakie zagrożenia i niebezpieczeństwa są narażone osoby starsze? Jak takich sytuacji unikać? Na co zwracać uwagę w codziennym życiu? Odpowiedzi na te pytania przyniosło wtorkowe spotkanie policjantki z członkami Klubu Seniora "Złoty Wiek" w Zamościu.

Trzech 17-latków i ich rok młodszy kumpel odpowiedzą za akt wandalizmu. Nastolatkowie zniszczyli trampolinę przy szkole w Rachaniach. Na ich trop wpadł dzielnicowy z Tyszowiec.

Ciągnik z doczepionym kultywatorem miał nietypowy tor jazdy. Co chwila zjeżdżał na pobocze. Kiedy policjanci z posterunku w Tyszowcach postanowili skontrolować traktorzystę, ten rzucił się do ucieczki.

Wzorowa postawa 26-letniego mieszkańca Biłgoraja. Podejrzewał, że kierowca seata może być pijany, więc wezwał policję. Okazało się, że 66-letni mężczyzna rzeczywiście siadł za kierownicą po alkoholu. Miał 2 promile w organizmie.

Przepisy obowiązują od dawna. A mimo to wielu kierowców nadal zdecydowanie przekracza dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość. I tracą za to prawo jazdy. Ostatnio takie konsekwencje poniosło trzech piratów drogowych w powiecie zamojskim.

Pokłócił się z rodziną i wyszedł z domu. Długo nie wracał, nie odbierał telefonu. Bliscy 35-latka z gminy Szczebrzeszyn zaniepokojeni jego losem zaalarmowali policję. Ruszyły poszukiwania.

Obrażenia, jakich doznał 68-latek były tak poważne, że mężczyzna zmarł. Został przygnieciony przez ciągnik rolniczy podczas pracy w lesie w gminie Krasnobród.

Zorientował się, że 56-latek kierujący BMW jest pijany, więc zareagował natychmiast. Zabrał mężczyźnie kluczyki do auta i wezwał policję. Postawa 28-latka z gminy Księżpol zasługuje na pochwałę.

To było bardzo udane spotkanie. Dzieci ze Ślipcza (gm. Hrubieszów) sporo się dowiedziały, a przy okazji świetnie bawiły. Bo na pogadankę o bezpieczeństwie policjanci wybrali się z dwiema wielkimi maskotkami: pluszową Mrówką i sierżantem Lwem.