policja

Pracodawca miał do niego zaufanie. Dlatego 56-latek z Zamościa mógł na rachunek firmy robić zakupy. Tyle, że powinien je dostarczać szefowi, a nie zabierać do domu.

O sporym szczęściu może mówić 56-letnia mieszkanka gminy Zamość. Uwierzyła oszustowi, który podawał się za funkcjonariusza CBA. W ostatniej chwili, dzięki interwencji policji, zdołała uratować swoje pieniądze.

Jechali tym samym busem. 19-latkowi najwyraźniej spodobała się czapka 15-latka. Więc po prostu zerwał ją chłopakowi z głowy, a później jeszcze groził. Policja zatrzymała złodzieja. Młody człowiek musi się liczyć z poważną karą.

Powinien się zatrzymać i przepuścić jadącą renaultem kobietę. Ale kierowca forda tego nie zrobił. Samochody się zderzyły. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Szukał prawdziwków, ale wędrując po lesie w okolicy Kosobud grzybiarz znalazł coś jeszcze: granat, prawdopodobnie z czasów II wojny światowej.

Nawet 2 lata więzienia grożą 27-latkowi, który we wtorek został przyłapany przez policję na jeździe samochodem po pijanemu. Jakby tego było mało, mężczyzna nie ma prawa jazdy.

Gotówka leżała na ulicy, w pobliżu sklepu Stokrotka przy ul. Jana Pawła II w Tomaszowie Lubelskim. Jakiś mężczyzna pieniądze znalazł i zaniósł na policję. Można je tam odebrać.

Brak słów dla takich osób. 43-latek usiadł za kierownicą volkswagena kompletnie pijany. W efekcie z impetem wjechał swoim autem w bok forda.

Robił to, co nakazywał mu rozmówca. Był przekonany, że wszystko jest legalne, ale nie było... Po zainstalowaniu programu w komputerze, z konta mieszkańca Zamościa "wyparowały" wszystkie pieniądze, w sumie aż 180 tys. zł.

Zgodnie z prawem 80 gramów amfetaminy to "znaczna ilość". Dlatego 50-letniemu mieszkańcowi powiatu biłgorajskiego za posiadanie narkotyków grozi aż 10 lat pozbawienia wolności.

28-letni mężczyzna trafił do szpitala po wypadku, który w poniedziałek (7 września) wydarzył się w Gromadzie pod Biłgorajem.

Dwie kobiety, które w niedzielę (6 września) wybrały się na giełdę w Mokrem padły ofiarą kieszonkowców.

W niedzielny wieczór dyżurny zamojskiej policji poinformowany został, że w miejscowości Mokrelipie (gm. Radecznica) kierujący audi wjechał do przydrożnego rowu.

On ma sądowy zakaz zbliżania się do niej, ale ona wsiadła z nim na motorower. Na dodatek on był pijany, ona... również.

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Dylach pod Biłgorajem. 26-latek uderzył motocyklem w busa. Młody mężczyzna trafił do szpitala.