Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 7 grudnia 2025 20:06
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Nie przyjmuje na wiarę

Jeśli ekologia, to na poważnie. Zbigniew Struski osobiście sprawdził, jak magazynować i wykorzystywać energię

Pojęcie „ekologiczny” to w dzisiejszej dobie pojęcie-worek. Właściciele gospodarstw domowych mogą odczuwać w głowie prawdziwy zamęt, kiedy zaczynają zastanawiać się nad tym, co warto wdrożyć, a czego lepiej unikać. Wszelkie nowinki mają – z jednej strony – zapewnić w miarę stabilny dopływ energii cieplnej potrzebnej do ogrzewania pomieszczeń i przygotowania ciepłej wody użytkowej, a z drugiej energii elektrycznej, bez której nie wyobrażamy sobie przecież codziennego funkcjonowania. Tej gonitwie przyglądał się uważnie przez osiem ostatnich lat mieszkaniec Wierzbicy Zbigniew Struski. W pewnym momencie uznał, że należy powiedzieć „sprawdzam”.
Pan Zbigniew przed swoim garażem, który pełni równocześnie funkcję eksperymentalnego warsztatu i "serca" całej instalacji.
Pan Zbigniew przed swoim garażem, który pełni równocześnie funkcję eksperymentalnego warsztatu i "serca" całej instalacji.

Źródło: red

Oni są blisko, obok nas

A jeśli zapytam cię, jak wyobrażasz sobie prawdziwego wynalazcę, co odpowiesz? Czy to starzec z długą brodą, krzątający się pomiędzy szklanymi menzurkami i ślęczący bez przerwy nad planami tajemniczych maszyn? Czy może szalony straceniec, który nakłada na siebie specjalną uprząż, która ma go wynieść jak najwyżej, ponad chmury, w stronę słońca. Czy wreszcie pochłonięty warsztatową pracą konstruktor, który pragnie zbudować najbardziej oszczędny na świecie silnik spalinowy. Albo pojazd, przy pomocy którego dotrze tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden ze współczesnych mu ludzi. 

W spawalniczych okularach na głowie, o osmalonej iskrami twarzy, z kluczem w dłoni. Wszystkie te figury są nam przecież znane. Wszystkie po tysiąckroć pojawiały się do tej pory na kartach podręczników i encyklopedii. Niektórych wynalazców znamy z imienia i nazwiska, a niektóre urządzenia stały się tak powszechne, że nawet nie do końca wiemy, kto i kiedy dokładnie je wymyślił i po raz pierwszy zbudował. A po niektórych zaginął wszelki ślad. Zginęli w pogoni za marzeniem, które kazało im sięgać „wyżej” i „dalej”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Gmina Werbkowice: Bez zbiornika na deszczówkę nic by nie urosło

Coś z wynalazcy ma w sobie z pewnością pan Zbigniew. Bystre spojrzenie, jasna, precyzyjnie wyrażona myśl. Żywa gestykulacja. Doskonały, aktywny rozmówca. I chociaż, jak sam mówi, brakuje mu często konkretnej, szczegółowej wiedzy, którą dysponują badacze z politechniki, to doskonale wie, do czego dąży.

-Zagadnieniu efektywnego magazynowania i wykorzystywania energii produkowanej przy wykorzystaniu siły żywiołów przyrody, przyglądam się już od przeszło ośmiu lat. Wiele na ten temat czytałem, śledziłem specjalistyczne strony. Przeprowadziłem na ten temat wiele rozmów. Niemniej jednak do konkretnych wniosków, pomysłów, doszedłem powoli, mozolnie, sam. Nigdzie nie znajdzie pan bowiem szczegółowych danych. Takiego gotowego „know how” , które pozwoliłoby na natychmiastowe wdrożenie takich czy innych rozwiązań. To żmudne poszukiwanie odpowiedzi na pytania, które w mojej głowie rodzą się właściwie bez przerwy. Pomysł zbudowania magazynu, który efektywnie współpracowałby z takimi urządzeniami jak turbina wiatrowa czy zestaw paneli fotowoltaicznych składa się z szeregu pomniejszych rozwiązań. I każde z nich wymaga wielu godzin pracy i myślenia – mówi o codziennej pracy odkrywcy pan Zbigniew.

Proces rozciągnięty na lata

Fakt – nic nie dzieje się z dnia na dzień. Zanim Struski zabrał się za skonstruowanie właściwego magazynu, musiał przygotować odpowiednie zaplecze. Na garażu i domu pojawiły się najpierw panele fotowoltaiczne, a w pobliżu tych urządzeń została zainstalowana specjalna turbina wiatrowa.

-O przetwarzaniu słonecznego światła na prąd myślałem jeszcze wtedy, kiedy panele były bardzo drogie i nie wszyscy mogli sobie pozwolić na ich montaż. Duża instalacja to nadal spory wydatek, ale umówmy się – ceny są dzisiaj dużo bardziej przystępne, niż jeszcze 10, 15 lat temu. Ale mój pomysł opiera się nie tylko na samej instalacji fotowoltaicznej. Drugim źródłem energii jest opracowana przeze mnie turbina wiatrowa, która jest w stanie produkować prąd w czasie wietrznej pogody. 

Wszystko należało odpowiednio wyważyć, dobrać łożyska, przetestować, zoptymalizować. Nadal wprowadziłbym trochę poprawek, ale tak to już jest, kiedy działa się w zaciszu domowego garażu, metodą prób i błędów. Znajomy tokarz ma mnie już chyba dość (śmiech). Tyle razy pojawiałem się już u niego, żeby poprawić jakieś koło. W tej chwili czekam na dostawę profesjonalnej prądnicy, kóra zostanie połączona właśnie z turbiną. Wykonuje ją specjalista, który ma odpowiedni sprzęt i jest w stanie dokładnie dobrać wszystkie części. To ważne – podkreśla pan Zbigniew.

Tak więc jego pomysł opiera się częściowo na energii wiatru i słonecznego światła. Co jednak z samym magazynem? Użytkownicy paneli fotowoltaicznych uciekają się zazwyczaj do magazynów energii opartych na specjalnie połączonym zestawie akumulatorów. Dlaczego Struski nie zaufał rozwiązaniom powszechnie znanym i stosowanym w wielu gospodarstwach domowych? Swoje argumenty opiera na konkretnych przesłankach – każdy akumulator ma swoją określoną żywotność. Może być ładowany i rozładowywany określoną liczbę razy. A więc po pewnym czasie należy go po prostu zutylizować i wymienić na nowy. Jego projekt nie ma tych ograniczeń.

PRZECZYTAJ: Noc z Zimnym Księżycem. To już ostatnia pełnia w tym roku

-Mój pomysł opiera się na innym rozwiązaniu. Otóż okazuje się, że doskonałym, przewodzącym ciepło materiałem, jest piasek. Wymyśliłem więc, że wybuduję duży zbiornik, kontener w którym umieszczę kilkadziesiąt metrów sześciennych piachu. W środku tego dużego kontenera znajduje się zbiornik na wodę z wężownicami. Ciepło z piachu przejmuje parafina, która grzeje następnie wodę użytkową i tę, która potrzebna jest do ogrzewania instalacji centralnego ogrzewania. 

Parafina ma tę właściwość, że może odebrać z piachu dużo więcej energii niż woda. Może być grzana do dużo wyższych temperatur. A woda? Tylko do 100 stopni Celsjusza. Potem zaczyna wrzeć, powstaje para. Należałoby ją stale uzupełniać, a więc zużywać. Dlatego do ogrzewania wody, która będzie następnie wykorzystana w domowej instalacji, parafina nadaje się dużo lepiej, niż sama woda. W tradycyjnej instalacji wodę grzeje woda – u mnie jest to parafina. Sam piasek ogrzewają z kolei grzałki, które połączone są z instalacją fotowoltaiczną i turbiną wiatrową – objaśnia konstruktor magazynu.

Pomysł, w którym tkwi potencjał

Jak się okazuje, gorący piach może mieć też inne zastosowania.

-Mam taki pomysł, aby w magazynie zainstalować na stałe piekarnik. Przeprowadziłem już zresztą, wspólnie z moją żoną pierwsze testy. Piekliśmy jakieś mięsa i chleb. Działa świetnie. Należy jednak zaznaczyć, że wygrzewanie piachu to długotrwały proces. Przyglądam mu się nieustannie i badam, które warstwy osiągnęły już swoją temperaturę, a które nie. Jest to zresztą uzależnione od pogody – wiadomo, że tej energii zgromadzimy więcej w lecie, a mniej zimą, kiedy dni są krótsze i zazwyczaj pochmurne. Tak czy inaczej energię możemy później wykorzystywać bardzo długo i jest jej na tyle dużo, że planuję wykonanie w pobliżu domu ogrzewanego podjazdu. Rury są już rozprowadzone i odpowiednio zaizolowane. Teraz trzeba je tylko podłączyć do całej instalacji – twierdzi Struski.

Nie wyobraża sobie dnia bez pracy w swoim garażu, które pełni jednocześnie rolę swoistego laboratorium. Piętrzą się tam różnego rodzaju, metalowe elementy, elektryczne silniki, łożyska, koła pasowe, części, rury i przewody. Pamiątki po przeprowadzonych próbach albo elementy rozwiązań, które zostaną wkrótce wdrożone. Ta praca nie kończy się, jak mówi pan Zbigniew, nigdy. Cały czas analizuje, co jeszcze mógłby usprawnić, lepiej zamontować. Uparcie dąży do swojego celu.

PRZECZYTAJ: Gdzie żyje się najlepiej w Polsce? W Tomaszowie Lubelskim! Mieszkańcy mówią dlaczego

-Konsultuję swój projekt ze specjalistami z politechniki. Analizujemy wspólnie, jakiego rodzaju rur i o jakim przekroju użyć, żeby straty energii były jak najmniejsze. Mój projekt został już złożony do urzędu patentowego, natomiast wkrótce zostaną wybudowane dwa eksperymentalne zbiorniki – mniejszy i większy – które powinny dać, może nie ostateczną, ale odpowiedź na pytanie, czy jest to rozwiązanie godne uwagi i czy mogłoby być wykorzystywane na szerszą skalę. Moim zdaniem odpowiedź jest twierdząca. Rzecz jednak w tym, aby w czasie budowy zbiornika i całej instalacji zastosować najskuteczniejsze rozwiązania. Wszystko powinno działać na tyle efektywnie, aby straty tej energii były jak najmniejsze. Ja wszystko robiłem na wyczucie, na tzw. oko. Wykorzystałem taką rurkę, bo innej nie miałem. Wszystko wymaga znacznych, finansowych nakładów – uważa wynalazca z Wierzbicy.

Otrzymał od Boga dar

A jeszcze parę lat temu wydawało mu się, że wszystko skończone. Że nie dożyje chwili, kiedy będzie mógł szerzej opowiedzieć o swoim projekcie. Znak zapytania nad jego życiem pojawił się w zasadzie z dnia na dzień.

-Zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem, później ze stawami kolanowymi. „Posypało” się też praktycznie całe wnętrze, a przede wszystkim przełyk, żołądek i jelita. Do tego doszły problemy onkologiczne. Nie jestem w stanie pracować zawodowo. Od trzech lat dziękuję za każdy kolejny dzień. Żyję nadzieją. Chciałbym dokończyć to dzieło. Wszystko jest na dobrej drodze i tego się trzymam. Nie daję się – mówi z uśmiechem Struski.

Apeluje o głęboki namysł nad treściami, jakie na temat odnawialnych źródeł energii przekazują opinii publicznej decydenci. W jego opinii proekologiczną postawę prezentuje ten, kto potrafi krytycznie myśleć i wyciągać odpowiednie wnioski.

- Podam prosty przykład. Proszę spojrzeć na tę moją turbinę. Skonstruowałem ją od podstaw, praktycznie samodzielnie. Gdybym chciał zakupić gotową, zapłaciłbym o wiele, wiele więcej, niż zapłaciłem za potrzebne części, ale nie w tym rzecz. Żaden producent nie poinformuje konsumenta o tym, że to urządzenie nie osiągnie nigdy maksymalnej mocy np. 10 kW. Osiągnie może połowę, a może 25% tego. Ile jest bowiem dni, kiedy mamy niemal huraganowy wiatr? Podobnie jest pompami ciepła. Żadne z tych urządzeń nie będzie pracowało ze 100% sprawnością. Wiele zależy od warunków, pogody itd. Myślenie. Zastanawiajmy się. Odnawialne źródła energii – tak, ale wdrożenie musi zostać poprzedzone racjonalnym, krytycznym myśleniem – chciałby pan Zbigniew.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Sławomir SkubilasTreść komentarza: To, że nie było przy tym najwyższych władz gminnych chyba jest znamienne. Czyżby pęknięcia w koalicji rządzącej gminą ?Data dodania komentarza: 7.12.2025, 12:02Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: OjTreść komentarza: Ten odcinek ok 1km ...... jest dziwny...co jakiś czas dochodzi do wypadku.....tak mi się wydaje.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 11:02Źródło komentarza: Gm. Szczebrzeszyn: Nie żyje pieszy. Potrąciła go kierująca audi 37-latka z gminy ZamośćAutor komentarza: Emerytka.Treść komentarza: Temu chamowi brakuje wypasionego koryta i jego kolesiom i robi zamęt . Ten bezszcelny typ czlowieka. Juz wyystarczy tego mafijnego dranstwa. Nie daj Panie Boże juz wiecej tych ludzi do rządzenia krajem i siac na codzien nienawiscia i skłócać narod w tak niepewnych w spokoju czasach.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 10:52Źródło komentarza: Zamość: Poseł Janusz Kowalski apeluje: Trzeba ratować PKP LHS! 1300 osób może stracić pracę?Autor komentarza: cała prawdaTreść komentarza: A mój dziadek był "Goralenvolk"-iem . jednym z 10 tysięcy takich z gór.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 10:46Źródło komentarza: Na mikołajki spotkanie z Grzegorzem Braunem. Przyjedzie do Zagrody RoztoczeAutor komentarza: uwaga, uwagaTreść komentarza: Jakby się pracujący rodzice nudzili to jeszcze muszą zaprowadzić dziecko do kościoła na religię dodatkową. Może będą się uczyć jak się zachować w razie "zagrożenia" ( np. pedofilii). bo kościół ma doświadczenia .Data dodania komentarza: 7.12.2025, 10:38Źródło komentarza: Episkopat przygotował nowy program nauczania religii. Ma 5 obszarówAutor komentarza: Miejscowy 36 L.Treść komentarza: PiSuar sie obudził i sieje propaganda w tych stronach. Ci złodzieje kradli gdzie tylko sie dało i nie moga sie z tym pogodzić gdyż zabrano im wypasione koryto. Organizując przed wyborami festyny do białego rana roztrwaniajac kase przy okazji sami przy tym kradli i to nie pomogło bo narod powiedział im dosc złodziejstwa . Ci ludzie nie maja honoru,ambicji i wstydu za grosz . Teraz unikając odpowiedzialności uciekają jak szczury za granice bezwstydne dranistwo mafijne.Data dodania komentarza: 7.12.2025, 10:37Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama