policja

Znamy szczegóły wczorajszego tragicznego wypadku w Chotyłowie. Jak przekazuje policja, 27-latek wszedł wprost pod nadjeżdżające auto. Nie miał na sobie elementów odblaskowych. Zginął na miejscu.

Mieszkaniec gminy Terespol wyciął nielegalnie kilkanaście drzew z działki leśnej, położonej na terenie tej samej gminy. Chcąc ukryć swój proceder, świeże pnie przykrywał mchem. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Do tragicznego wypadku podczas prac dekarskich doszło dziś (29 października) rano w Bodaczowie (gm. Szczebrzeszyn). Jeden z mężczyzn zginął na miejscu. Drugi został przetransportowany do szpitala.

Mieszkanka Zamościa straciła prawo jazdy. Ma też zatrzymany dowód rejestracyjny pojazdu. Wszystko dlatego, że nie ustąpiła pierwszeństwa i na przejściu potrąciła pieszą.

59-latek z gm. Horodło był pijany, uciekał volkswagenem przed goniącym go na sygnale radiowozem Straży Granicznej. Passat zakończył ucieczkę na ostrym zakręcie w Łuszkowie – auto dachowało do przydrożnego rowu. Kierowca passata i jego pasażerka odnieśli jedynie powierzchowne obrażenia.

Mieszkaniec Terespola był poszukiwany listem gończym. 58-latka policjanci znaleźli na plantacji borówki na terenie powiatu grójeckiego.

Do bialskiej komendy zgłosiła się 21-latka, która padła ofiarą oszustów. Wierząc, że inwestuje w kryptowalutę, przelała niemal 9 tysięcy złotych na wskazane przez sprawców konto.

Maszerował poboczem, niewłaściwą stroną jezdni i bez jakichkolwiek odblasków. Nagle wszedł na drogę bezpośrednio pod jadącego volkswagena. Kierujący samochodem nie zdążył zareagować i potrącił pieszego. Do zdarzenia doszło w Horyszowie Polskim.

64-letni tomaszowianin, podając się za funkcjonariusza policji, próbował wylegitymować męża swojej byłej znajomej. W samochodzie miał policyjną czapkę, miotacz gazu z napisem policja i niebieski sygnał świetlny. Więcej mu się nie przydadzą. Mężczyzna został zatrzymany przez prawdziwych policjantów i usłyszał zarzuty.

73-latka przechodząc przez oznakowane przejście dla pieszych na ul. Św. Piątka w Zamościu, została potracona przez kierującego renault. Trafiła do szpitala.

Policja idzie na zakupy. Zamierza kupić bardzo mocne samochody i chce na nie wydać spore pieniądze.

W niedzielę 23 października nad ranem pewna rodzina z gm. Tarnawatka zgłosiła zaginięcie 24-letniego mężczyzny. W sobotę miał był na spotkaniu ze znajomymi, ale nie wrócił potem do domu. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach dokonano dramatycznego odkrycia. Chłopak nie żyje.

„Nikt nie rodzi się bohaterem, ale ukształtowanie i miłość rodziców oraz wychowanie szkoły dają to, że Ci młodzi ludzie stają się bohaterami…” – takimi słowami zwrócił się nadinsp. Artur Bielecki do małych bohaterów, którzy w sytuacji ekstremalnej, stanowiącej zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka, zachowali spokój, opanowanie i bez wahania ruszyli na pomoc. 21 października w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie Gabrysia, Kamil i Szymon zostali uhonorowani m.in. nagrodami Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie i Wojewody Lubelskiego.

Na widok policjantów zaczęli się chować. To zwróciło uwagę mundurowych, którzy postanowili panów wylegitymować. Okazało się, że obaj zamościanie są poszukiwani przez sąd.

Zamojscy policjanci poszukują mężczyzny, który w jednym ze sklepów przy ul. Lwowskiej w Zamościu zabrał warte ponad 2 tysiące 700 złotych odkurzacze. Jego wizerunek zarejestrowały kamery monitoringu.