policja

Za kradzież będzie odpowiadał przed sądem 35-letni mieszkaniec Ulhówka, który zakradł się nocą na cmentarz w Tomaszowie Lubelskim i z jednego z nagrobków zabrał wkłady do zniczy i dziecięcie zabawki, które stanowiły ozdobę pomnika.

Za nielegalną uprawę konopi odpowie 35-latek z gminy Radecznica. Policjanci znaleźli jego plantację narkotycznych roślinek.

Nie posterunkowy i nie aspirant, nawet nie komisarz, ale młodszy inspektor Artur Deryło, komendant powiatowy policji w Tomaszowie Lubelskim wybrał się do Bełżca, aby przeprowadzić pogadankę z uczniami miejscowej szkoły podstawowej.

60-latek z gminy Susiec był sprawcą groźnie wyglądającej kolizji na skrzyżowaniu ulic Królowej Jadwigi i Podgroble w Zamościu. Mężczyzna wjechał toyotą w nissana. Do zdarzenia doszło we wtorek (21 maja).

Za jazdę po pijanemu i spowodowanie kolizji odpowie 45-latek, który we wtorek (21 maja) wjechał w hondą w nissana, a po stłuczce uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci go jednak zatrzymali.

Za prowadzenie nielegalnej uprawy narkotycznych roślin odpowie 34-letni mieszkaniec Zamościa. Namierzyli go i zatrzymali kryminalni z Tomaszowa Lubelskiego.

37-letni Ukrainiec wkrótce stanie przed sądem oskarżony o kradzież rozbójniczą i pobicie ochroniarza w Biedronce w Hrubieszowie. Oleg D. został aresztowany w lutym zaraz po incydencie w dyskoncie i do tej pory przebywa za kratami aresztu.

Trzy samochody zderzyły się na skrzyżowaniu ulic Cegielnianej, Długiej i Kowalskiego w Biłgoraju. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Jedna kontrola i dwie wpadki. Kiedy zamojscy policjanci zatrzymali w Jatutowie mercedesa, okazało się, że za kierownicą siedzi pijany 59-latek, a na siedzeniu pasażera 56-latek poszukiwany do odbycia kary więzienia.

Po Rynku Wielkim w Zamościu biega roznegliżowany mężczyzna - takie zgłoszenie w niedzielę (19 maja) przyjął dyżurny zamojskiej komendy policji. Gdy funkcjonariusze zatrzymali delikwenta, był już ubrany.

Robił co mógł, żeby nie odpowiadać za posiadanie substancji odurzających. Myślał, że jak połknie woreczek z marihuaną, to mu się upiecze. Ale to na niewiele się zdało.

W rowie zakończy przejażdżkę volkswagenem 23-latek z gminy Jedwabno. Mężczyzna usiadł za kierownicą samochodu po pijanemu. Kolizję spowodował w Korytkowie Dużym (gm. Biłgoraj).

On po prostu musi wyjątkowo lubić szybką jazdę. 33-latek dwa razy jednego dnia został zatrzymany za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Jedną policyjną kontrolę od drugiej dzieliło ledwie 15 minut.

22-letni kierowca zobaczył na drodze sarnę. Nie chciał się z nią zderzyć i skręcił kierownicą. W efekcie jego volkswagen wypadł z drogi do rowu i rozbił się o betonowe ogrodzenie posesji.

Pił alkohol, ale najwyraźniej miał ochotę na więcej, więc postanowił wybrać się na imprezę. A że nie miał go kto zawieźć, 36-latek sam usiadł za kierownicą renaulta i ruszył w drogę. Między Zaborecznem a Antoniówką (gm. Krynice) zatrzymali go policjanci.