Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 05:09
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama
Bibliotekarka z Hrubieszowa zwiedziła Japonię

Z Hrubieszowa do Japonii – podróż z marzeń i potrzeby serca. "Miasta pełne są kontrastów"

W Japonii były przez 2 tygodnie we wrześniu zeszłego roku. Leciały samolotem, nie bez obaw, czy zastany na miejscu obraz nie zniszczy ich wyobrażeń o Kraju Kwitnącej Wiśni. Lekki niepokój budziły także zapowiedzi dużego trzęsienia ziemi, a to mogło nadejść w każdej chwili albo nawet za 20 lat. Hrubieszowianka i jej koleżanka z Wadowic wróciły pełne zachwytu i dobrych wspomnień.
Uliczka w Parku w Narze. Fot. Anna Zadora
Uliczka w Parku w Narze. Fot. Anna Zadora

Paula Pirogowicz jest rodowitą hrubieszowianką. Ponad 3 lata temu skończyła studia na anglistyce, a obecnie pracuje jako bibliotekarka w Miejskiej Bibliotece Publicznej – Hrubieszowskim Centrum Dziedzictwa w Hrubieszowie. Decyzja o podróży do Kraju Kwitnącej Wiśni we wrześniu ubiegłego roku była dla niej bardzo spontaniczna.

– Ale była to również wycieczka, o której marzyłam całe życie. Japonia jest krajem, do którego od zawsze bardzo mnie ciągnęło. Podczas studiów miałam taką kulminację – oglądałam jakieś vlogi o Japonii i poczułam wyjątkowo mocno, że chcę tam wreszcie dotrzeć. Wtedy to nie było możliwe z powodów finansowych. Aż jakiś rok temu moja serdeczna przyjaciółka, która uczyła się japońskiego na studiach, zaproponowała mi, że chętnie wybrałaby się do Japonii i czy byłabym chętna zrobić to razem z nią. Nawet się nie zastanawiałam... od razu powiedziałam: jasne, że tak – wspomina Paula Pirogowicz z Hrubieszowa.

Anna Zadora z Wadowic ukończyła studia azjatyckie na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Tam uczyła się języka japońskiego.

– Przez całe studia nie udało mi się wyjechać do tamtej części świata, nawet gdy pisałam pracę magisterską dotyczącą Hokkaido. Brakowało mi takiej podróży. Mogłabym w realiach skonfrontować wiedzę nabytą podczas studiów i własne wyobrażenia na temat Japonii i tamtej części świata – tłumaczy wadowiczanka.

Z Paulą Pirogowicz z Hrubieszowa poznały się jeszcze w czasach liceum przez internet – na Twitterze.

– Przyjaźnimy się kilka lat. Wiem, że ona bardzo interesuje się japońską kulturą, w taki bardziej prywatny i amatorski sposób. Gdy usłyszała, że rozważam podróż do Japonii, od razu zaznaczyła, żebym broń Boże nie poleciała bez niej – wspomina Anna Zadora.

Niespodzianki na każdym kroku

Hrubieszowianka tak tłumaczy swoją fascynację Japonią:

– To zupełnie odmienny kraj, bardzo egzotyczny i pełen różnych kontrastów. To się potwierdziło na miejscu. Japońskie miasta pełne są takich kontrastów. W jednym miejscu są wysokie wieżowce i nowoczesne budynki, jakby z jakiejś futurystycznej rzeczywistości, a gdy się odwrócisz, widać – na przykład – jakąś małą świątynię shintoistyczną. I to mnie właśnie zawsze szczególnie urzeka w Japonii, że jest pełna takich różnych niespodzianek – mówi Paula Pirogowicz. – Mam wrażenie, że to był pierwszy kraj z kilku, w których byłam, gdzie moje wyobrażenia pokryły się z tym, co naprawdę zastałam na miejscu. W ogóle nie rozczarowałam się, wręcz przeciwnie. W całej Japonii wszystko wyglądało tak, jak zapamiętałam to z filmów, jak widziałam na różnych zdjęciach. Żadnego rozczarowania – opowiada hrubieszowianka.

Tokio zrobiło na mieszkance małego Hrubieszowa ogromne wrażenie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nowa trasa InterCity „Hetman”. Na podróżnych jadących do Wrocławia czekają przykre niespodzianki

– Wspięłyśmy się na budynek tokijskiego urzędu miasta, tam na szczycie jest punkt widokowy z 50. piętra... I gdy patrzy się na Tokio, trudno sobie uzmysłowić, jak jest ogromne. Tak naprawdę, jakby było nieskończone, sięga aż po sam horyzont. Dla mnie to było wyjątkowo niesamowite przeżycie – mówi Paula Pirogowicz.

Jej koleżanka z Wadowic chciała także zobaczyć, jak żyją Japończycy w mniejszych miejscowościach.

– Znalazłyśmy kilka mniejszych miasteczek, a wręcz wsi, żeby być tam chociaż przejazdem lub z jednodniową wycieczką. Czasem udawało nam się zanocować. Taki mniejszy wymiar Japonii i jej codziennego życia, zupełnie innego niż w wielkich aglomeracjach, to trochę inaczej wygląda – tłumaczy Anna Zadora.

Zderzenie kulturowe

Paula Pirogowicz wspomina także o różnicach kulturowych i zupełnie innej mentalności.

– Japończycy zachowują się zupełnie inaczej niż Polacy czy Europejczycy. Na przykład w metrze albo na stacji kolejowej parę minut przed przyjazdem pociągu lub metra wszyscy ustawiają się w kolejkę. Nikt się nie wpycha. Każdy czeka, nawet jeżeli nie ma rezerwacji, a miejsca są nienumerowane i jest wielkie prawdopodobieństwo, że nie wszyscy się zmieszczą i nie wszyscy usiądą. Ale Japończycy i tak grzecznie stoją w kolejce. Potrafią też godzinami stać w kolejce do restauracji. Mają numerek sto ileś, czekają nawet, jeżeli nie ma pewności, czy uda im się dotrzeć do zarezerwowanego stolika – zaznacza hrubieszowianka.

Paula Pirogowicz opowiada o wielkim zaskoczeniu, jakie w Japonii sprawiła im pogoda.

PRZECZYTAJ TEŻ: Z Hrubieszowa w świat. Agnieszka Kicun odwiedziła ponad 60 krajów. Ma apetyt na kolejne podróże

– Nie spodziewałam się, że na początku września i zarazem początku jesieni będzie tam tak upalnie. Większość ludzi, myśląc o Japonii, nie wyobraża sobie aż takiego tropikalnego klimatu. A tam było strasznie gorąco i wilgotno. Temperatura sięgała 35 st. C, ale odczuwało się jakieś 45 st. C, dlatego że nie było nawet lekkiego wietrzyku. Było jak w szklarni – opowiada hrubieszowianka. – A jesiennie w Japonii zaczyna się robić dopiero w połowie października – dodaje Paula Pirogowicz.

Niektórym Japonia nierozerwalnie kojarzy się także z trzęsieniami ziemi.

– Gdy leciałyśmy do Japonii, też trochę się bałyśmy trzęsienia ziemi. Ściągnęłyśmy sobie aplikacje, które miały nas ostrzegać ewentualnie przed jakimś kataklizmem. Parę tygodni przed naszym wylotem japoński rząd czy jakaś tamtejsza organizacja ogłosiła, że w przeciągu iluś tam lat w Japonii na pewno się wydarzy ogromne trzęsienie ziemi. Z tym, że nie wiadomo kiedy dokładnie. To może być jutro, a może za 20 lat, ale na pewno będzie – opowiada hrubieszowianka.

Jak wyglądała komunikacja z Japończykami?

– Japończycy nie lubią mówić po angielsku. Gdy próbowałam do nich mówić w tym języku, jakoś tego nie podchwytywali i wciąż mówili po japońsku. Angielski to jest dla nich zupełnie inny język, inny alfabet. Na przykład w sklepach sprzedawcy nie umieli rozmawiać po angielsku. Przez 2 tygodnie tylko jeden sprzedawca zagadał do mnie po angielsku. A codziennie robiłyśmy zakupy w kombi, takich jak nasza Żabka. To mały sklepik, w którym można kupić wszystko – tłumaczy Paula Pirogowicz.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Wspólne zdjęcie na terenie kompleksu świątynnego. Fot. Anna Zadora

Jaki obraz Japonii przywiozła do Hrubieszowa?

– Japonia jest bardzo kolorowym krajem, pełnym różnych kontrastów, a jednocześnie bardzo dobrze zorganizowanym. Wszędzie jest bardzo czysto, a co ciekawe, na chodnikach przy ulicach nie ma koszy na śmieci. Kiedyś był tam zamach terrorystyczny, ktoś włożył do kosza bombę, dlatego Japończycy pozbyli się koszy na śmieci. Każdy chodzi ze swoimi śmieciami w jakimś woreczku, ale wszędzie jest naprawdę bardzo, bardzo czysto – opowiada Paula Pirogowicz.

Zwykle podróże do egzotycznych krajów kojarzą się z perturbacjami zdrowotnymi po jedzeniu.

– Wydawałoby się, że po wyjeździe do takiego dalekiego kraju można mieć problemy żołądkowe, a tam człowiek czuje czysto i lekko po ich jedzeniu. Nie dziwię się, że oni tak długo żyją. No, jedzą dietetycznie. Jedna z potraw mnie zaskoczyła, jeśli dobrze pamiętam, to nazywa się tokoroten. Nie pamiętam, z czego jest zrobione, to jest coś w rodzaju zimnych klusek, makaronu na słodko, w formie zupki. Naprawdę bardzo mi smakowało. W życiu bym się nie spodziewała, że jakieś zimne kluski na słodko mogą mi smakować. Nasza znajoma z Japonii była ciekawa, jak to przyjmiemy, bo to się albo kocha, albo nienawidzi – tłumaczy hrubieszowianka. – Natomiast na pewno nie spróbuję już natto, to kiszone nasiona soi. Miały konsystencję jakiegoś gluta, a wyglądem przypominały – powiem szczerze – wymiociny – dorzuca Paula Pirogowicz.

Dzięki koleżance z Wadowic i jej studiom hrubieszowianka poznała kilkoro Japończyków.

PRZECZYTAJ: W Hrubieszowie są schrony, ale z czasów zimnowojennej komuny

Z Japonkami płynną polszczyzną

– Co ciekawe, rozmawiałam z nimi po polsku, są absolwentkami polonistyki. Płynnie mówią w naszym języku. Jedna z Japonek studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim. Chyba nawet robiła doktorat z polskiego – dodaje Paula Pirogowicz.

– Rzeczywiście otrzymaliśmy od nich spore wsparcie. Dobrze było mieć w Japonii znajomych, którzy doradzą, gdzie podróżować, podpowiedzą, jakimi środkami transportu się przemieszczać oraz jakie miejsca najlepiej odwiedzić w danym mieście. Na przykład jedna znajoma ze swoim mężem Polakiem zaproponowali nam nocleg w Tokio. Tam zaczynałyśmy i kończyłyśmy naszą japońską wyprawę – mówi Anna Zadora.

Okazało się, że jest takie małe miasteczko nad jeziorem, niecała godzina drogi od centrum Kioto. Plaża wyglądała wystarczająco atrakcyjnie. Po drodze wspaniałe widoki – przejście od wielkiego, wielowiekowego miasta przez powoli przetaczające się krajobrazy do coraz mniejszych zabudowań typu wiejskiego. Pojawiły się rozległe zielone pola, zazielenione wzgórza, a wszystko było bajecznie piękne.

– A kiedy wyszłyśmy z malutkiego przystanku, od razu słychać było japońskie świerszcze, takie gromadne cykanie. I do tego upalny, słoneczny dzień – opowiada Anna Zadora. – Prosto z tego małego dworca poszłyśmy nad pobliskie jezioro, a w nim fantastycznie czysta lazurowa woda, a wokoło krajobraz w stylu hawajskim. Dla mnie region Okinawy bardzo przypomina wyglądem właśnie Hawaje. Zresztą w Japonii przeżyłyśmy bardzo wiele chwil, gdy czułam się, jakbym była w środku jakiejś pięknie napisanej powieści albo w środku jakiegoś pięknego wiersza – zapewnia Anna Zadora.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MIEJSCOWY.Treść komentarza: Eldorado dla PiS-wskiej elity tak jak Zukowski i Zieliński przy wypasionym korycie . W tych stronach z pychota na twarzy przyjmowani przez KGW i pełne stoły wyzerki .Data dodania komentarza: 4.12.2025, 16:07Źródło komentarza: Gdzie żyje się najlepiej w Polsce? W Tomaszowie Lubelskim! Mieszkańcy mówią dlaczegoAutor komentarza: LucekTreść komentarza: Dajcie im(lekarzom) więcej pieniędzy! Czy 200000zł miesięcznie to aby nie za mało?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: ArnioTreść komentarza: Arek go zabił ale przecież to kaleka, mózgowe porażenie dziecięce, mocne upośledzenie umysłowe, przemoc i alkoholizm w domu w końcu nie wytrzymał i zabił pijakaData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Sprawca zabójstwa był niepoczytalny. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zakończyła śledztwoAutor komentarza: Gal Anonim.Treść komentarza: Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało Będzie głośno, będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą nocData dodania komentarza: 4.12.2025, 14:12Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: mieszkankaTreść komentarza: Ośrodek Zdrowia w Mirczu /budynek własnością gminy/ również do prywatyzacji. Przedstawiciele spółki prowadzili rozmowy z obecnymi pracownikami GOZ Mircze ! Też zawsze przynosił zyski!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:08Źródło komentarza: Pikieta przeciwko prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Kierownictwo szpitala dementujeAutor komentarza: Ha tfu!Treść komentarza: Dziady już zapomniały, że wzrost pensji minimalnej, powoduje wzrost cen? Przecież to "sukces" pis. Dziady wiedzą, że pieniądze biorą się z pracy a nie z kosmosu? 13, 14 emerytura, skąd ma państwo na to brać?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:44Źródło komentarza: Drożej za prawo jazdy. Ministerstwo ujawniło nowy cennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama