Po raz pierwszy w międzynarodowych zawodach mistrzowskich rangi seniorskiej wystartował Bartosz Kitliński, mający hrubieszowskie korzenie zawodnik AZS UMCS Lublin, klubowy podopieczny trenera Piotra Kitlińskiego, byłego lekkoatlety Unii Hrubieszów i AZS Lublin.
Wnuk zasłużonego dla lekkoatletyki na Zamojszczyźnie trenera Marka Kitlińskiego z Hrubieszowa zajął siódme miejsce w biegu na 800 m. – Bardzo się cieszę, że miał możliwość wystartować w imprezie o tak wysokiej randze i zdobyć na niej kolejne lekkoatletyczne doświadczenia – mówi nam trener Piotr Kitliński.
PRZECZYTAJ: Piłka ręczna: Jednym radość, innym łzy. Juniorom Padwy Zamość zabrakło bardzo niewiele
Bartosz Kitliński nie miał szczęścia w tych zawodach. W biegu eliminacyjnym został przewrócony przez rywala z Irlandii. Wszedł do półfinału dopiero po pozytywnym rozpatrzeniu protestu, złożonego u sędziów przez przedstawicieli PZLA. W półfinale rywalizował z trzema zawodnikami, którzy później, po biegu finałowym, w komplecie stanęli na medalowym podium.
– Gdyby nie te perypetie, to dziś rozmawialibyśmy być może nawet o brązowym medalu Bartka. Miałby szansę go zdobyć, gdyby trafił do innej grupy półfinałowej – wzdycha trener Piotr Kitliński.
W konkurencji wystartowało dwudziestu ośmiu zawodników. Polskę, oprócz Kitlińskiego, reprezentowali Patryk Sieradzki z Zawiszy Bydgoszcz i Maciej Wyderka z AZS AWF Katowice. Eliminacje zostały przeprowadzone w pięciu biegach. Do półfinału awansowali wszyscy trzej Polacy. Kitliński wszedł dopiero po uznaniu jego protestu. Zawodnik AZS UMCS Lublin pobiegł w wyścigu elimnacyjnym numer jeden. Przed ostatnim okrążeniem był drugi, jednak na skutek przepychanek z rywalami najpierw się potknął, a następnie upadł, popchnięty przez Irlandczyka Ciana McPhillipsa.
– Okazało się, że warunki fizyczne, jakimi Bartek dysponuje, nie pozwoliły mu na podjęcie takiej walki z rywalami. Szkoda, bo świetnie zaatakował w odpowiednim momencie. Na około 250 m przed metą był drugi – komentuje Piotr Kitliński.
W półfinałach znalazło się zatem nie czternastu, lecz piętnastu zawodników. Kitliński musiał więc dzielić swój tor startowy z reprezentantem Szwajcarii Ramonem Wipfli. Lublinianin uzyskał czas 1:46.06. Zajął czwarte miejsce, które oznaczało brak awansu do finałowej szóstki. Szybciej pobiegli Eliott Crestan z Belgii (czas 1:45.84), Samuel Chapple z Holandii (1:45.86) i Mark English z Irlandii (1:45.89).
PRZECZYTAJ TEŻ: Lekkoatletyka: Zadanie zostało wykonane. Sportowcy zamojskiego klubu wywalczyli medale
I właśnie ci trzej wystartowali później w finale, dzieląc się medalami. Holender wywalczył złoto, a czasem 1:44.88 ustanowił nowy rekord swojego kraju. Belg zdobył srebro (czas 1:44.92), zaś Irlandczyk – brąz (1:45.46). Gdyby Kitliński awansował do finału, to do medalu potrzebowałby poprawy swojego rekordu życiowego, będącego jednocześnie rekordem Europy w kategorii U23 (1:45.75). A to – zdaniem trenera Piotra Kitlińskiego – było do wykonania przez jego syna.
– Długo rozmawiałem z Bartkiem przed półfinałem. Nie był pewny, jaką taktykę ma obrać. Omawialiśmy różne możliwości rozegrania tego biegu. Podjął decyzję, że pobiegnie na końcu stawki, a zaatakuje dopiero po pokonaniu 400 m. I tak zrobił. Fajnie przechodził do przodu. Na 100 m przed metą był czwarty, ale już nie zdołał poprawić lokaty. Okazało się, że ci trzej rywale byli dla niego za mocni – komentuje Piotr Kitliński.
Do finału nie awansowali też Sieradzki i Wyderka, którzy pobiegli we wcześniejszym biegu półfinałowym. Wyderka był czwarty (czas 1:46.17), a Sieradzki – piąty (1:46.94).
Od 21 do 23 marca w Nankin (Chiny) rozgrywane będą halowe mistrzostwa świata seniorów. Kitliński zakwalifikował się na tę imprezę, ale jednak w niej nie wystartuje.
– Bartek wcześnie rozpoczął sezon. Startował już na początku stycznia. Musi już odpocząć, a następnie skupić się na przygotowaniach do znacznie ważniejszych startów w sezonie letnim – mistrzostw świata w Tokio, mistrzostw Europy U23 w Bergen i drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie. Być może skorzysta też z szansy na start w Uniwersjadzie – informuje Piotr Kitliński.
Warto dodać, że w Apeldoorn reprezentacja Polski wywalczyła cztery medale i zajęła piąte miejsce w klasyfikacji medalowej. Halowymi mistrzami Europy zostali Jakub Szymański z SKLA Sopot w biegu na 60 m przez płotki (czas 7.43) i Anna Wielgosz z Resovii Rzeszów w biegu na 800 m (2:02.09). Srebro w biegu na 400 m wywalczył Maksymilian Szwed z AZS Łódź (czasem 45.31 ustanowił nowy rekord Polski i rekord Europy w kat. U23), zaś brązowy medal w biegu na 60 m przez płotki zdobyła Pia Skrzyszowska z AZS AWF Warszawa (7.83).

![Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA] Zamość: Posiedzenie Zarządu Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-zamosc-posiedzenie-zarzadu-zwiazku-kombatantow-rp-i-bylych-wiezniow-politycznych-zdjecia-1764851715-11.jpg)
![W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA] W Zamościu na święta jak w Disneylandzie [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-w-zamosciu-na-swieta-jak-w-disneylandzie-zdjecia-1764847581-4.jpg)
![Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA] Warsztaty makramy w Jezierni [ZDJĘCIA]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/media/2025/12/04/sm-4x3-warsztaty-makramy-w-jezierni-zdjecia-1764837659-26.jpg)



















Napisz komentarz
Komentarze