Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 09:42
Reklama
Reklama

Pasjonaci i poszukiwacze historii z Hrubieszowa. Są jedyni na Zamojszczyźnie

Wykrywaczami do metalu przeczesali setki hektarów lasów i łąk w powiecie hrubieszowskim. Z ziemi i rzek wydobyli wiele cennych zabytków, które trafiły do muzealnych zasobów. Magnesem wydobyli z Bugu unikatowe okucie włóczni z XV w. To trzecie takie odkrycie w Polsce. Dwukrotnie ich poszukiwania zostały zaprezentowane w telewizyjnym programie „Poszukiwacze historii”, emitowanym przez Polsat. To dziesięcioro pasjonatów ze Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Grossus” w Hrubieszowie.
Jednym z najważniejszych dotychczasowych odkryć poszukiwaczy z Hrubieszowa jest drzewcowy tok do włóczni. Pochodzi prawdopodobnie z XV-XVI wieku.
Jednym z najważniejszych dotychczasowych odkryć poszukiwaczy z Hrubieszowa jest drzewcowy tok do włóczni. Pochodzi prawdopodobnie z XV-XVI wieku.

Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne „Grossus” działa od 2019 r. Nie ma na Zamojszczyźnie drugiego podobnego, które zajmuje się poszukiwaniem, eksploracją i utrwalaniem historii jednocześnie. Początkowo każdy z nich indywidualnie, na własną rękę szukał różnych militariów i śladów historii.

– Stowarzyszenie ułatwiło prowadzenie poszukiwań i współpracę z różnymi placówkami muzealnymi, jak hrubieszowskie muzeum. To tutejsi muzealnicy zasugerowali nam założenie stowarzyszenia – "skoro szukacie każdy z osobna, lepiej będzie, jeśli będziecie to  robić razem”. To był pierwszy impuls, aby zawiązać stowarzyszenie. 4 lata temu zawiązaliśmy je z grupą podobnych sobie pasjonatów. W grupie łatwiej współpracuje się z różnymi instytucjami muzealnymi i naukowymi, jak Instytut Archeologii UMCS w Lublinie. Prof. hab. Barbara Niezabitowska bardzo często odwiedza nasz region hrubieszowski, gdy prowadzi wykopaliska archeologiczne na jednym z najważniejszych stanowisk archeologicznych w Gródku na Bugiem, czy ostatnio również w Ślipczu. Stowarzyszenie często jako wolontariusze uczestniczy w tych badaniach. Nie poszukujemy i nie odkrywamy różnych śladów historii, aby się tym chełpić, ale po to, by można było je dokładnie zbadać, opracować, tak by szersze grono miało z tego pożytek – tłumaczy Grzegorz Dańczuk, w wolnych chwilach pasjonat historii i zapalony poszukiwacz militariów.

W poszukiwaniu szarży policji na czerwonoarmistów

Stowarzyszenie tworzy 10 osób: Rafał Chrzanowski i jego żona Dagmara, Grzegorz Dańczuk i jego żona Izabella, Kamil Kuźmiński, Łukasz Długosz, Radosław Dąbrowski, Grzegorz Panek, Paweł Skorupski. Wszyscy są w podobnym wieku, po trzydziestce. Większość z nich to żołnierze z jednostki wojskowej w Hrubieszowie. Ale jest wśród nich także nauczyciel fizyki i pracownik hrubieszowskiego szpitala.

– Od nowych wymagamy, aby brali udział w wolontariacie. Ogłaszamy różne akcje, np. Grothus Forest Challenge, czyli sprzątnie lasu. Jako poszukiwacze bierzemy z lasu chodząc, szukając i kopiąc, dlatego w zamian chcemy dać coś od siebie. Organizujemy 20-, 30-minutowe sprzątania lasu. Przez 2 lata w ciągu 40 minut sprzątania wywieźliśmy z lasu ponad pół tony śmieci. To mało atrakcyjne, ale bardzo ważne i potrzebne – zaznacza jeden z poszukiwaczy ze stowarzyszenia "Grossus".

W 2018 r. poszukiwacze historii z Hrubieszowa brali udział w poszukiwaniach śladów szarży oddziałów policji państwowej pod Hrubieszowem, we wrześniu 1939 r.

– Wcześniej zwróciliśmy się do twórców programu telewizyjnego „Poszukiwacze historii”, emitowanego w stacji Polsat Play o pomoc w poszukiwaniach między Husynnem a Strzyżowem. Przez dwa dni filmowano te poszukiwania. Jeden z autorów tego programu, z wykształcenia historyk i archeolog, jest przekonany, że takiej szarży raczej nie było. Obraz namalowany przez Stanisława Bodesa, malarza batalistę z Hrubieszowa może być zapisem pewnej fantazji. Oddziały policji mogły faktycznie przemieszczać się przez te tereny galopem, a uniesione do boju szable mogą już być wytworem wyobraźni. Pewne natomiast jest to, że nie natrafiliśmy na żadne ślady tej szarży i boju z czerwonoarmistami w okolicach Strzyżowa i Husynnego – tłumaczy Grzegorz Dańczuk.

Śladem pamiętnika oficera armii pruskiej z 1915 roku

W pierwszy kwietniowy weekend w 2019 r. kilkunastu pasjonatów szukało w Szpikołosach pod Hrubieszowem śladów krwawych walk, które latem 1915 r. stoczyli tam żołnierze trzech armii: pruskiej, austriackiej i rosyjskiej. Przez dwa dni przeczesali wykrywaczami do metali kilkadziesiąt hektarów lasów i łąk w okolicy. Pomysłodawcą poszukiwań śladów walk w lasach pod Szpikołosami był Grzegorz Dańczuk, żołnierz 2. Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego w Hrubieszowie.

– Dotarliśmy do pamiętnika oficera armii pruskiej, która razem z Austriakami pod koniec lipca 1915 r. walczyła z carskimi oddziałami w okolicach Hrubieszowa. Udało się przetłumaczyć te zapiski na język polski. Dzięki temu mogliśmy z grubsza określić obszary poszukiwań – tłumaczy Grzegorz Dańczuk.

104 lata po tych zaciętych walkach około dwudziestu pasjonatów ze Stowarzyszenia Lubelskiej Grupy Poszukiwaczy poszukiwało w szpikołoskim lesie śladów tych bojów. Przez dwa dni przeczesali kilkadziesiąt hektarów lasów i łąk. Znaleźli kilka worków amunicji strzeleckiej do karabinów, jakimi walczono w 1915 r. Wśród najciekawszych zabytków była dobrze zachowaną aluminiowa manierka carskiego żołnierza, a także bagnet rosyjskiego piechura. Poszukiwacze natrafili też na dwie saperki, fragment żołnierskiego pasa oraz inne militaria z okresu carskiej Rosji i pierwszej wojny światowej. Eksponaty trafiły do muzeum w Hrubieszowie. Poszukiwania w miejscu walk trzech armii rejestrowała telewizja Polsat. Zapis tych poszukiwań można było obejrzeć na antenie Polsat Play w jednym z odcinków "Poszukiwaczy historii".

Pogranicznicy wzięli nas za szmuglerów

– Po zeszłorocznej zimie dość długo czekaliśmy na wyjście w teren, na kolejne poszukiwania. Prowadziliśmy je w małym lesie za Dziekanowem. Pierwsze wbicie szpadla w ziemię i z oddali dobiegł nas krzyk „Co pan tam kopiesz?!” – krzyczeli policjant i pogranicznik. W pierwszej chwili obleciał nas strach. Pogranicznicy byli wyczuleni na to miejsce. Kiedyś znajdowała się tam dziupla przemytników. Jeden z tamtejszych dębów ma wyżłobiony pień, wewnątrz chowano kontrabandę. W radiowozie pokazaliśmy wszystkie uprawnienia i dokumenty, i wszystko dobrze się skończyło – opowiada inny z członków Stowarzyszenia „Grossus”.

Poszukiwania w Ubrodowicach prowadzono zaraz po pandemii, wiosną 2021 r.

– Mamy dostęp do map austro-węgierskich. W Ubrodowicach szukaliśmy pozostałości po budynkach z tamtego okresu. Te tereny znajdowały się pod zaborem austro-węgierskim. Spodziewaliśmy się monet, guzików z tamtego okresu, a natrafiliśmy na zrzut polowy pruskiego oficera, który prawdopodobnie siedząc w okopie, oświetlał sobie mapy lub własne zapiski pięknymi lampami cynkowymi. Te lampy wykopaliśmy z ziemi. Do tego znaleźliśmy 2 pruskie menażki, dużą kuchenkę szwedzkiej produkcji z 1914 r., a także wyroby warszawskiej fabryki „Wulkan”. Produkowała na potrzeby carskiej armii. Wiadro i duży czajnik sygnowano dwugłowym carskim orłem i napisem cyrylicą: Fabryka Wulkan, Warszawa – opowiada Grzegorz Dańczuk.

W Szpikołosach, gdzie 107 lat temu zwarły się trzy wielkie armie i prowadziły 2-tygodniową wymianę ognia, było wiele mogił. W latach 50. zeszłego wieku odkryli te pochówki mieszkańcy pobliskich Lisek Horodelskich. Wkopano tam pamiątkowy sosnowy krzyż poświęcony poległym żołnierzom z I wojny światowej.

– Po ponad 60 latach krzyż zaczął próchnieć i się rozsypywał. Z własnych pieniędzy ufundowaliśmy nowy. Sami zakonserwowaliśmy opalone, sosnowe drewno. Ten nowy powinien wytrzymać jakieś 200 lat. Działalność naszego stowarzyszenia nie ogranicza się tylko do kopania w ziemi i wydobywania z niej śladów historii, oddajemy pamięć należną miejscom i ludziom, którzy tutaj tworzyli historię – tłumaczy Grzegorz Dańczuk.

Trzeci taki unikat w Polsce

Jednym z najważniejszych dotychczasowych odkryć poszukiwaczy z Hrubieszowa jest drzewcowy tok do włóczni. Pochodzi  prawdopodobnie z XV-XVI wieku. Wydobyto go podczas ubiegłorocznych poszukiwań nad Bugiem, w okolicach Horodła.

– Tego rodzaju elementy broni, jak włócznie czy piki do zatrzymywania konnicy można znaleźć dość często. Ale zwykle są to groty, natomiast tok, który jest dolnym okuciem takiej broni, trafia się zdecydowanie rzadziej. W Polsce do tej pory znaleziono tylko takie dwa. Natrafiono na nie podczas badań archeologicznych prowadzonych w jeziorze lednickim. Ten, który wydobyliśmy z Bugu jest trzecim takim zabytkiem w Polsce – opowiada Grzegorz Dańczuk.

Prowadzenie poszukiwań wiązało się z podjęciem współpracy z Urzędem Ochrony Zabytków. Zamojska delegatura wydała pozwolenie na prowadzenie poszukiwań przy pomocy magnesu neodymowego.

– Wytypowaliśmy miejsca, które mogą być sprzyjające tego typu odkryciom. W Horodle jest duże grodzisko, którego początki datowane są na X wiek. Z tego czasu pochodzą pierwsze wzmianki o mieście Horodło. Na zakolu Bugu wykonaliśmy kilka rzutów magnesem neodymowym. Po kolejnym zarzuceniu tego magnesu wydobyliśmy metalowy przedmiot. Od razu widać było, że został wykonany przez wprawnego kowala. Przez wieki spoczywał w Bugu, a w zasadzie w mule na dnie rzeki. Mógł zalegać w bagnistym środowisku, które go zakonserwowało i zniwelowało niszczący wpływ – tłumaczy Grzegorz Dańczuk.    

Członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Grossus” z Hrubieszowa prowadzą poszukiwania w oparciu o decyzje Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. „Działalność Stowarzyszenia przyczyniła się w bardzo dużym stopniu do poszerzenia bazy źródłowej dotyczącej zabytków metalowych, szczególnie z terenów Zamojszczyzny. Bliska współpraca eksploratorów z Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie zaowocowała m.in. ich udziałem w powstaniu publikacji „Odkryte. Odzyskane. Ocalone”, dotyczącej zabytków z młodszego okresu przedrzymskiego, rzymskiego i wędrówek ludów” – czytamy w komunikacie Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bbh 10.04.2023 12:23
No i po co ten lansik? Tisze jediesz, dalsze budiesz. A w dwa dni nie da się przeczesać kilkudziesięciu hektarów wykrywaczami, panie redaktorze. Można je, co najwyżej, pobieżnie przesondować.

Mieszkaniec 09.04.2023 22:58
Dobry Artykuł

Mieszkaniec 09.04.2023 22:57
Dobry Artykuł

Chłop 09.04.2023 21:09
Najwiekszymi zlodziejami byli studenci pana kokowskiego w ok 1977r, co mieszkali w strazy pozarnej przy ulicy wygon dzisiaj grodecka, moja matka kupila od nich kilogramy złota, bursztynu i innych precjozów po ktore cyganie przyjeżdzali z calej polski, wybudowalismy trzy domy za te pieniądze.

Adi 10.04.2023 11:56
Czyli zgodnie z KK mama była paserem

wow 09.04.2023 15:46
w zespole pałacowo-parkowym w Wożuczynie wokół murów by poszperali z wykrywaczami, moze akurat co by ciekawego znalezli

trw 10.04.2023 12:24
To tak tylko się wydaje. Najciekawsze są śmietniki i miejsca po ustępach.

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Kawalerka 29 m²–świetna lokalizacja i niski czynsz Cena: 215000 PLNSprzedam przytulną kawalerkę o powierzchni 29 m², zlokalizowaną na I piętrze w budynku przy ul. Dąbrowskiego w Zamościu. To mieszkanie ma wszystko, czego trzeba do komfortowego życia – albo jako gotowy już lokal pod wynajem. Układ mieszkania- Salon- Kuchnia- Łazienka z WC- Przedpokój  Dlaczego warto Lokalizacja – mieszkanie znajduje się niedaleko ważnej jednostki wojskowej, co zapewnia stały popyt na najem. Dobry dojazd i bliskość punktów usługowych.Niski czynsz – wspólnota, niskie koszty utrzymania – idealnie nadaje się pod inwestycję.Gotowy lokal pod wynajem / dla singla lub pary – kompaktowy metraż, prosty układ i lokalizacja gwarantują szybki najem. Dla kogo- Inwestorzy – szukasz mieszkania, które szybko wynajmiesz? To idealna opcja.- Singiel lub para – kompaktowa przestrzeń, minimalne koszty utrzymania, blisko centrum i atrakcyjnej infrastruktury.Zainteresowany? Zapraszam na prezentację, w trakcie której można zobaczyć potencjał nieruchomości.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości.Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznegoNie zwlekaj – zadzwoń już dziś! Tomasz JuszczakDoradca ds. nieruchomościtel. 504 288 990e-mail: [email protected]ółnoc Nieruchomości ZamośćData dodania ogłoszenia: 03.12.2025Kawalerka 29 m²–świetna lokalizacja i niski czynsz
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KapralTreść komentarza: No tak. Przeciez on sie do wojska nie nadaje, zresztą podobno żona go bije... Taka władza w Chrubieszowie!Data dodania komentarza: 13.12.2025, 23:13Źródło komentarza: Hrubieszowscy zwiadowcy uczą bezpieczeństwa. Ty wybierasz terminAutor komentarza: AmenTreść komentarza: To może dobrze, że coś o gminie dobrze piszą. Miernoty kończą z opaskami czarnymi na oczach. Hejterzy niech się zaangażują w coś bardziej sensownego no ich oblicze właśnie widać w komentarzach. Onuca i dno społeczne.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 22:49Źródło komentarza: Artysta fotografik i społecznik. Marek Ryś, kolejnym bohaterem cyklu „Pasjonaci z Gminy Trzeszczany”Autor komentarza: asdasdTreść komentarza: Skierowanie do Radecznicy gdzieś zapodziałeś?Data dodania komentarza: 13.12.2025, 22:32Źródło komentarza: Nowy samochód bojowy dla OSP KSRG Tyszowce! [ZDJĘCIA]Autor komentarza: RODZICTreść komentarza: A może tak posłom i senatorom zmniejszyć dochody o połowę zlikwidować kilometrówki zmniejszyć na biura poselsko- senatorskie podróże zagraniczne ograniczyć kadencyjność nie szukać oszczędności u biednych Polaków komuna wracaData dodania komentarza: 13.12.2025, 21:07Źródło komentarza: Lewica chce ratować ochronę zdrowia podatkiem tłuszczowymAutor komentarza: Czekam na mieszkanieTreść komentarza: Kup sobie tą na starozamojskiej - jeszcze większa i tańsza. Jak tak dalej pójdzie to DPS- y trzeba będzie w TL stawiać , bo młodych nie uświadczysz… równia pochyłaData dodania komentarza: 13.12.2025, 18:42Źródło komentarza: Budowa czynszówek w Tomaszowie Lubelskim pod znakiem zapytania. SIM chce innej działkiAutor komentarza: Obserwator .Treść komentarza: Dajcie Narodowi wódki ochlaptusom się wszystko podoba i narzekać przestaną .Data dodania komentarza: 13.12.2025, 18:30Źródło komentarza: Masłomęcz: Minister rozmawiała z rolnikami pod Hrubieszowem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama