Sąsiedzka pomoc na wagę złota. Uratowano dwie starsze osoby

Mieszkaniec gminy Susiec usłyszał wołanie o pomoc swojej sąsiadki. 90-letnia, samotnie mieszkająca kobieta przewróciła się w swoim domu. Nie potrafiła samodzielnie wstać, a mieszkanie było zamknięte. 

Mężczyzna wezwał na pomoc mundurowych. Policjanci dojechali tam wspólnie ze strażakami. Do środka weszli przez okno.

– W domu panowała niska temperatura, a kobieta potrzebowała pomocy medycznej. Seniorka została przewieziona do szpitala – opowiada Małgorzata Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Na pomoc 68-latkowi z gm. Lubycza Królewska ruszyli dzielnicowi. Dowiedzieli się bowiem, że mężczyzna mieszka sam, nie bardzo sobie radzi. Gdy znaleźli się w jego domu, 68-latek był wychłodzony, był problem, aby się z nim porozumieć. Wezwano więc pogotowie. Starszy pan trafił do szpitala.

Czytaj także: Kontrole zamojskiej policji. By nikt nie zamarzł

– Apelujemy o zwracanie szczególnej uwagi na zamieszkałe w bliskim sąsiedztwie osoby samotne, które ze względu na sytuację życiową, podeszły wiek czy niepełnosprawność mogą być narażone na zagrożenia, jakie niesie ze sobą okres zimowy, a w szczególności działanie niskich temperatur. Jeden telefon na numer alarmowy 112 może uratować komuś życie – przypomina policjantka.

Czytaj także: Sąsiedzi i policjanci uratowali 77-latka