Tyszowce: Kranówka wraca do normy. Po przegotowaniu nadaje się do spożycia

Jest szansa na to, że niedługo mieszkańcy Tyszowiec i okolicznych wiosek będą mogli już normalnie korzystać z wody, która płynie z kranów w ich domach. Jeszcze nie jest zupełnie czysta, ale nadaje się do spożycia. Tyle, że po przegotowaniu.

ak
31.10.2019 13:16

Tyszowce: Kranówka wraca do normy. Po przegotowaniu nadaje się do spożycia

Autor: Fot. pixabay.com

Komunikat w tej sprawie wydało właśnie miejscowe Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Wynika z niego, że sanepid warunkowo dopuścił kranówkę do spożycia. Wodę można pić i wykorzystywać do przygotowania posiłków po wcześniejszym, co najmniej dwuminutowym przegotowaniu. Bez tych zabiegów można jej używać do kąpieli, a także prac porządkowych.

Przypomnijmy, że problemy z wodociągiem w Tyszowcach trwały od tygodnia. Wówczas w wodzie stwierdzono obecność enterokoków, bakterie z grupy coli oraz przekroczoną normę mikroorganizmów. Problem mieli mieszkańcy Tyszowiec, a także Zamłynia i miejscowości Klątwy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Tyszowieckie PUK zapewnia, że wodociąg, mimo poprawy sytuacji, nadal będzie czyszczony.

Data dodania: 31.10.2019 13:16

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Kronika Tygodnia. Grupa Wydawnicza SŁOWO sp z o.o. z siedzibą w mieście stołecznym Warszawa (Domaniewska 17/19/133, 02-672) jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

WODA 02.11.2019 14:22

Czas na czystą wodę i czyste ręce władzy .Ile lat ten bajzel będzie trwał ??? Jaja sobie z nasz robią od lat , jak długo ta brudna woda i władza mącić będzie .PUK rozwiązać to siedlisko całego tego zamieszania i braku kompetencji .

WODA 02.11.2019 14:22

Lolek 01.11.2019 11:30

Bakterie coli to przecież bakterie kałowe z odchodów. Czyli do ujęcia dostały się szamba wpuszczane do studni. Takich inteligentów nie brak. Można mówić że problem opanowany ale to nie parawda. Ludzie sami się wytrują.

Ktoś co korzysta z tej wody. 01.11.2019 07:26

Ta woda. nie dośćj że jest zanieczyszczona. to jest bardzo droga. metr sześcienny kosztuje jak w Warszawie.

Kto tam 31.10.2019 15:12

Jakiej normy? Przecież nadal jest zanieczyszczona! I nie mozna jej podawać dzieciom. Chemia cofnęła tylko sytuację o tydzień. A problemy z wodą puk ma juz od kilku tygodni i nie widać końca.