Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:02
Reklama
Reklama

Drogi za 30 milionów złotych – największy sukces poseł Agaty Borowiec

„Zrobiłam wiele dla mojego regionu mimo, że całą kadencję byłam napastliwie atakowana politycznie i medialnie, momentami była to wręcz nagonka” – mówi Agata Borowiec.
Drogi za 30 milionów złotych – największy sukces poseł Agaty Borowiec

Autor: Fot. Archiwum Agaty Borowiec

Pani Poseł jest Pani najmłodszą posłanką Prawa i Sprawiedliwości. Jak to się stało, że została pani posłem w tak młodym wieku?

– Społecznie udzielałam się już od 16. roku życia. Zakładałam Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości na Lubelszczyźnie. W 2006 r., w wieku 19 lat, kandydowałam po raz pierwszy, były to wybory do Sejmiku Województwa Lubelskiego i ku zaskoczeniu wszystkich, otrzymałam prawie 5 tys. głosów. Do mandatu radnej Sejmiku zabrakło mi jedynie 200 głosów. Dobrze się wtedy stało, bo mogłam spokojnie skończyć studia i iść do pracy.

Jakie studia Pani ukończyła i gdzie Pani pracowała przed Sejmem?

– Ukończyłam 2 kierunki, finanse na Uniwersytecie Warszawskim oraz prawo na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Przez 5 lat pracowałam w amerykańskiej, renomowanej korporacji doradztwa strategicznego McKinsey & Company Poland. Praca w międzynarodowym środowisku, gdzie przydatna była moja znajomość 3 języków obcych (angielski, francuski i niemiecki), to ważne doświadczenie zawodowe.

Amerykańska korporacja to przecież świetne zarobki! Dlaczego zdecydowała się Pani na powrót do kandydowania i do działalności publicznej?

– Miałam w głowie ten dobry wynik w wyborach do Sejmiku, prawie 5 tys. osób poparło mnie. Ale przede wszystkim tęskniłam za Lubelszczyzną, gdzie jest jeszcze tyle do zrobienia. Chciałam mieć udział w tym wspieraniu Roztocza, Zamojszczyzny, czyli stron, które zawsze kochałam i które zawsze będą w moim sercu.

I została pani radną Sejmiku, z wynikiem 12 366 głosów, a rok później posłem, z poparciem 17 183 głosów. To świetne wyniki! Można by powiedzieć, że fenomenalne w skali kraju, z tak odległych miejsc i w tak młodym wieku.

– Sama byłam zaskoczona tak dużym poparciem i zawsze będę za nie wdzięczna moim wyborcom. Ten mój sukces, jak później okazało się, bardzo zelektryzował innych działaczy z mojego okręgu. Niestety były osoby, które uznały to za zagrożenie dla swoich karier politycznych i przez minione 4 lata robiły wiele, by mnie osłabić.

Mimo wszystko, często spotykana jest opinia, że nie było dotychczas takiego posła, który zrobiłby choć w części tyle, ile Pani zrobiła, szczególnie dla powiatu biłgorajskiego. Drogi, mosty, wsparcie rolników, młodzieży, seniorów. Dużo tego.

– Myślę, że dobrze jest mieć ideały i nie wiedzieć, że czegoś nie można zrobić. To chyba zaleta młodego wieku… Przez te 4 lata, dzięki temu, że byłam posłem (i to ambitnym), nasz region zyskał ponad 30 mln złotych na drogi, kolejne miliony na 2 mosty, na drodze Aleksandrów – Szostaki i na Brodziakach. Powstały drogi, które nie miały wcześniej szans na budowę, zmodernizowaliśmy odcinki, jak ten przez Górecko Kościelne, które nie kwalifikowały się do żadnych programów. Można? Można!

Kiedy nasi rolnicy przyszli do mnie z problemem sprzedaży owoców miękkich, udało mi się utworzyć program „Polskie soki”, dzięki temu owoce z naszych stron zyskały nowe rynki zbytu. Zawsze starałam się też pomagać osobom, stowarzyszeniom, wszystkim, którzy zgłaszali się do mojego biura. Pomogłam w uzyskaniu dużych środków na przeszczep komórek macierzystych, aparaty słuchowe dla dzieci, wózki inwalidzie czy też wsparcie dla klubu Łada Biłgoraj itd. W moim biurze mam ponad 100 dyplomów i różnych podziękowań.

Jak Pani udało się zdobyć te pieniądze?

– Trzeba było wiedzieć, kiedy, z kim rozmawiać i być upartym. W końcu decydenci poddawali się i czasami dla świętego spokoju wspierali mnie w działalności społecznej. Jeśli chodzi o drogi i Fundusz Leśny, to było to na zasadzie współpracy. Byłam członkiem Komisji Ochrony Środowiska. W Lasach Państwowych, na czele z dyrektorem generalnym dr. inż. Konradem Tomaszewskim, bardzo ceniono moją aktywność w tej komisji. Pierwsza propozycja z Lasów dla naszego regionu to były zaledwie 2 mln zł. Ja jednak uważałam, że po tylu latach zaniedbań infrastrukturalnych to dla naszego regionu absolutnie za mało. Zebrałam współpracowników, w 2 miesiące opracowaliśmy raport, potwierdzający pilną konieczność minimum 50 mln zł nakładów na drogi gminne i powiatowe na Zamojszczyźnie. Ostatecznie wynegocjowałam ponad 30 mln zł z Lasów Państwowych. Nieskromnie powiem, że to ogromny sukces.

Gratuluję. To bardzo dobry wynik. Później program tej współpracy leśno-samorządowej poszedł jak burza. Drogi powstawały sprawnie i szybko.

– Tak, pilnowałam, aby nie było żadnych zakłóceń. Praktycznie liczyłam kilometry nakładanego asfaltu. Ale nie zawsze szło tak gładko. Okazało się, że inni politycy z naszego regionu wcale się nie cieszą z tych inwestycji, w przeciwieństwie do mieszkańców. Nawet gorzej – próbowali zablokować realizację tych dróg na terenie powiatu biłgorajskiego. Oprócz tego jedna z osiemnastu wybudowanych dróg jest czasami zamykana, moim zdaniem z czystej złośliwości politycznej. Byłam w szoku, ale walczyłam zawzięcie, bo wiedziałam, że prawdopodobnie takich środków już nigdy nie dostaniemy. I albo teraz wykorzystamy je maksymalnie, albo nasze drogi nie zostaną zrobione przez kolejne dekady.

Jak już udało się zmodernizować sporo dróg, to niektórzy lokalni politycy zaczęli rozsiewać informacje, że ja nie mam nic wspólnego z tymi inwestycjami. Wykreślano mnie nawet z informacji na temat tego programu. Niektóre media manipulowały w taki sposób, że nie podawały mojego nazwiska w tym temacie, a zasługi przypisywały komuś innemu. Na takie niegodziwości nie zgodził się dyrektor generalny Lasów Państwowych dr inż. Konrad Tomaszewski i to on upominał się, aby politycy, samorządowcy pamiętali, kto wywalczył te środki. Dyrektor uważał, że ludzie powinni znać prawdę, wiedzieć jak bardzo o te drogi zabiegałam.

Nie kandyduje Pani 13 października. Dlaczego?

– Przez 4 lata byłam poddana nieustannej nagonce politycznej i medialnej. Byłam debiutantem w Sejmie i nie było to dla mnie łatwe, bo szykany dotykały mnie na różnych poziomach. Sądziłam (naiwnie), że będę oceniana za moją pracę, za moje zaangażowanie, a przede wszystkim efekty starań dla regionu. Okazało się, że im więcej było efektów mojej pracy i wdzięczności mieszkańców, tym więcej miałam wrogów politycznych i o dziwo z naszej strony. Stałam się obiektem inspirowanych, opłaconych medialnych ataków. Pracowałam rzetelnie, często kosztem życia prywatnego, z zaangażowaniem służyłam mieszkańcom i nie żałuję tego. Wręcz przeciwnie jestem dumna, bo dziś mogę spokojnie spojrzeć w lustro. Wiem, że uczciwie wypełniłam powierzony mi mandat.

To dlaczego Pani nie kandyduje?

– Z jednej strony duży wysiłek, wiele pracy, tyle spraw dla regionu załatwionych, a z drugiej strony, nie tylko brak wsparcia, ale wręcz nagonka, ciągłe ataki. Wymyślano nieprawdziwe zarzuty, np., że załatwiłam pracę w Lasach Państwowych mojemu bratu, ale przecież on zaczął tam pracować, gdy ja miałam 8 lat! To właśnie dzięki niemu poznałam ministra środowiska Jana Szyszko oraz dyrektora generalnego Lasów Państwowych dr inż. Konrada Tomaszewskiego. Stąd przyszły inwestycje dla naszego regionu.

Kolejny inspirowany atak to rzekoma pomoc drugiemu bratu w załatwieniu pracy w PKO BP, ale on pracował tam w już 2008 roku, miałam wtedy 21 lat i byłam na studiach w Niemczech.

Pochodzę z rodziny wielodzietnej, mam 4 braci i jedną siostrę. Wszyscy prowadzą całkowicie niezależną i odrębną działalność zarówno polityczną, jak i gospodarczą. Żaden z braci nigdy nie radził się najmłodszej (!) siostry, nie pytał, ba nawet nie chciał słuchać.

To oczywiste, że każdy odpowiada za siebie. Szkoda, że Pani tak pracowitej, a przy tym zawsze uśmiechniętej, młodej poseł nie będzie w polskim parlamencie.

– Czekają mnie nowe wyzwania i doświadczenia. To kolejny etap mojego rozwoju. Na szczęście mieszkańcy naszego regionu mają na kogo zagłosować. Osobiście wspieram wicepremiera Jacka Sasina i wiceministra Marcina Romanowskiego. Bardzo ich cenię i życzę im sukcesów w działalności na rzecz naszego regionu.

Dziękuję za rozmowę.

– Dziękuję.



Podziel się
Oceń

ReklamaBaner reklamowy - orange
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Cena: Do negocjacjiKoniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/Data dodania ogłoszenia: 02.12.2025Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat
Działki rolne-Tymin Cena: 89000 PLNWYJĄTKOWY KOMPLEKS DZIAŁEK ROLNYCH Z POTENCJAŁEM ZABUDOWY - TYMIN (ok. 1.88 ha)Lokalizacja: Tymin, Gmina Tarnawatka, Powiat Tomaszowski, Województwo Lubelskie.Przedmiotem sprzedaży jest atrakcyjny zestaw trzech niezabudowanych działek rolnych o łącznej powierzchni 18 776 m² (1.88 ha), z których jedna posiada kluczowy atut: częściowe przeznaczenie pod zabudowę zagrodową (MR).Idealna propozycja dla rolników szukających wysokiej jakości gruntów oraz dla inwestorów widzących potencjał w budowie siedliska w spokojnej i malowniczej okolicy.SZCZEGÓŁY OFERTY I ATUTY DZIAŁEKŁączna powierzchnia: 18 776 m²1. Działka nr 375Powierzchnia: 2858 m²Kształt i wymiary: Prostokątna, o bardzo dobrych proporcjach: szerokość ok. 28 m, długość ok. 114 m.Klasa gruntu: Grunty rolne klasy III oraz R/L (klasa III to bardzo dobra, wydajna ziemia).2. Działka nr 376Powierzchnia: 7887 m²Kształt i wymiary: Wąska i długa: szerokość ok. 25 m, długość ok. 269 m.Charakterystyka: Duża powierzchnia sprzyjająca efektywnym uprawom lub podziałowi.3. Działka nr 386/1 – KLUCZOWY ATUT INWESTYCYJNYPowierzchnia: 8031 m²Kształt i wymiary: Bardzo długa i wąska: szerokość ok. 10 m, długość ok. 630 m.Przeznaczenie: Częściowo oznaczona jako MR (zabudowa zagrodowa). Ta klasyfikacja pozwala rolnikowi na realizację projektu budowlanego (dom mieszkalny, budynki gospodarcze) w ramach siedliska. Jest to unikalna szansa na połączenie prowadzenia gospodarstwa z możliwością zamieszkania na własnej ziemi.DLACZEGO WARTO KUPIĆ?Potencjał Budowlany: Możliwość zabudowy zagrodowej na działce 386/1 jest rzadkim i bardzo poszukiwanym atutem, dającym realną perspektywę na stworzenie własnego siedliska.Dobra Klasa Gruntu: Działka nr 375 z gruntem klasy III to gwarancja urodzajności i wartości rolniczej.Spokojna Lokalizacja: Tymin to cicha, sielska wieś w powiecie tomaszowskim, idealna dla osób ceniących kontakt z naturą i z dala od miejskiego zgiełku.Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Zainwestuj w ziemię, która oferuje zarówno stabilne plony, jak i perspektywy rozwojowe.Zapraszamy do kontaktu w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz umówienia prezentacji.Bezpłatnie pomagamy w formalnościach związanych z uzyskaniem kredytu na zakup nieruchomości. Nasz doradca kredytowy bezpłatnie sprawdzi Twoją zdolność kredytową i przedstawi najlepsze oferty z ponad 10 banków.Posiadasz podobną nieruchomość? Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji – odpowiemy na pytania dotyczące ceny, procesu sprzedaży oraz możliwości poprawy atrakcyjności oferty.Oferujemy również:•⁠ ⁠Pośrednictwo w kupnie, sprzedaży oraz najmie nieruchomości.•⁠ ⁠Pomoc w sprzedaży nieruchomości o skomplikowanej sytuacji prawnej.•⁠ ⁠Rzetelne oceny wartości nieruchomości.•⁠ ⁠Uzyskanie świadectwa energetycznego.Nie zwlekaj, zadzwoń już teraz!PAULINA [email protected]ółnoc Biuro Nieruchomościul. Żeromskiego 3, 22-400 ZamośćNiniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, lecz ma charakter informacyjny.Przedstawione wizualizacje i grafiki mają charakter wyłącznie poglądowy i stanowią wyłącznie materiał pomocniczy, ułatwiający zorientowanie się w ogólnym wyglądzie oferowanej nieruchomości.Niniejsze ogłoszenie wraz z jego elementami jest własnością Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotu współpracującego. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie oraz korzystanie z niniejszych materiałów w jakikolwiek inny sposób wykraczający poza dozwolony użytek określony przepisami ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994, nr 24 poz. 83 z późn. zm.) bez pisemnej zgody Północ Nieruchomości Sp z o.o. lub podmiotów współpracujących jest zabronione i może stanowić podstawę odpowiedzialności cywilnej oraz karnej.Niniejsze materiały stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa PÓŁNOC NIERUCHOMOŚCI Sp. z o.o. w rozumieniu ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r., Nr 153, poz. 1503 z późn. zm.).Data dodania ogłoszenia: 25.11.2025Działki rolne-Tymin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaBaner reklamowy B1 firmy WORK CENTRE
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MIEJSCOWY.Treść komentarza: Eldorado dla PiS-wskiej elity tak jak Zukowski i Zieliński przy wypasionym korycie . W tych stronach z pychota na twarzy przyjmowani przez KGW i pełne stoły wyzerki .Data dodania komentarza: 4.12.2025, 16:07Źródło komentarza: Gdzie żyje się najlepiej w Polsce? W Tomaszowie Lubelskim! Mieszkańcy mówią dlaczegoAutor komentarza: LucekTreść komentarza: Dajcie im(lekarzom) więcej pieniędzy! Czy 200000zł miesięcznie to aby nie za mało?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 15:31Źródło komentarza: Burza na sesji, radni powiedzieli NIE prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Sprawą zainteresuje się CBA?Autor komentarza: ArnioTreść komentarza: Arek go zabił ale przecież to kaleka, mózgowe porażenie dziecięce, mocne upośledzenie umysłowe, przemoc i alkoholizm w domu w końcu nie wytrzymał i zabił pijakaData dodania komentarza: 4.12.2025, 15:28Źródło komentarza: Sprawca zabójstwa był niepoczytalny. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie zakończyła śledztwoAutor komentarza: Gal Anonim.Treść komentarza: Będzie! Będzie zabawa! Będzie się działo! I znowu nocy będzie mało Będzie głośno, będzie radośnie Znów przetańczymy razem całą nocData dodania komentarza: 4.12.2025, 14:12Źródło komentarza: Niebywałe! Kilkudziesięciu przewodników turystycznych z regionu odkrywało Trzeszczany na nowoAutor komentarza: mieszkankaTreść komentarza: Ośrodek Zdrowia w Mirczu /budynek własnością gminy/ również do prywatyzacji. Przedstawiciele spółki prowadzili rozmowy z obecnymi pracownikami GOZ Mircze ! Też zawsze przynosił zyski!Data dodania komentarza: 4.12.2025, 14:08Źródło komentarza: Pikieta przeciwko prywatyzacji przychodni w Hrubieszowie. Kierownictwo szpitala dementujeAutor komentarza: Ha tfu!Treść komentarza: Dziady już zapomniały, że wzrost pensji minimalnej, powoduje wzrost cen? Przecież to "sukces" pis. Dziady wiedzą, że pieniądze biorą się z pracy a nie z kosmosu? 13, 14 emerytura, skąd ma państwo na to brać?Data dodania komentarza: 4.12.2025, 13:44Źródło komentarza: Drożej za prawo jazdy. Ministerstwo ujawniło nowy cennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama